Ekologiczna organizacja World Wilde Found (WWF) podaje w swojej najnowszej analizie, że w minionych dziesięcioleciach poważnie spadła populacja zwierząt żyjących dziko w lasach i puszczach. Od roku 1970 zmniejszyła się o ponad połowę.
Wymierają przede wszystkim płazy takie jak żaby, ale także ssaki jak małpy czy dzikie słonie. Głównym powodem wymierania zwierząt jest karczowanie lasów i przeznaczanie pozyskanej powierzchni do upraw rolnych.
– Zmniejszanie się populacji zwierząt w lasach całego świata jest przerażające. To jednoznaczny sygnał alarmowy – podkreśla Christoph Heinrich z zarządu organizacji. Dla pracy badawczej przeanalizowano dane o 268 gatunkach kręgowców i 455 populacjach zwierząt.
Ważne funkcje lasów i zwierząt
– Wzywamy międzynarodową społeczność, by ogłosiła alarm dla lasów. Poza tym należałoby zawrzeć szeroko zakrojone porozumienie na rzecz walki z utratą różnorodność biologicznej i ociepleniem klimatu, na rzecz zrównoważonej gospodarki. Jeżeli chce się dokonać zwrotu w światowych stratach różnorodności i zapobiec kryzysowi klimatycznemu, musimy chronić lasy i żyjące tam gatunki – powiedziała Susanne Winter z WWF.
Stan lasów i klimat są ze ściśle powiązane, ponieważ lasy są ogromnym rezerwuarem węgla, a zwierzęta m.in. rozsiewając nasiona drzew, przejmują tam ważne funkcje - tłumaczyła.
W analizie podaje się także przykłady, że możliwa jest regeneracja populacji zwierząt, co zaobserwowano np. w Afryce Centralnej i Wschodniej na przykładzie goryli, których populacja znów się zwiększa.
Analiza WWF powstała przy współpracy działającego w ramach ONZ centrum monitoringu ochrony przyrody UNEP-WCMC i Towarzystwa Zoologicznego w Londynie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl