Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|
aktualizacja

Putin chce, by "nieprzyjazne" kraje płaciły za rosyjski gaz w rublach

Podziel się:

Prezydent Władimir Putin poinformował, że będzie się domagał od "nieprzyjaznych państw", aby te płaciły za dostawy gazu ziemnego w rublach.

Putin chce, by "nieprzyjazne" kraje płaciły za rosyjski gaz w rublach
Władimir Putin odpowiada na nałożone na Rosję sankcje. Chce, żeby inne państwa płaciły za dostawy gazu w rublach (Wikimedia Commons, Kremlin.ru CC Attribution 4.0 International)

Putin skierował do państw Zachodu jasny komunikat — jeśli chcecie naszego gazu, kupujcie naszą walutę.

"Rosja będzie oczywiście nadal dostarczać gaz ziemny zgodnie z ilościami i cenami (...) ustalonymi we wcześniej zawartych kontraktach. Zmiany będą dotyczyć jedynie waluty płatności, która zostanie zmieniona na rosyjskie ruble" — powiedział Putin na transmitowanym przez telewizję spotkaniu z ministrami najwyższego szczebla.

Putin ogłosił, że rząd i bank centralny mają tydzień na znalezienie rozwiązania, jak przenieść te operacje na rosyjską walutę, a Gazpromowi zostanie nakazane wprowadzenie odpowiednich zmian w kontraktach gazowych - przekazał Reuters.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz także: Będzie tańsze paliwo? "Niewykluczone, że w drugiej połowie roku"

"To stanowiłoby naruszenie zasad płatności zawartych w obecnych kontraktach" - powiedziało Reuterowi wysokie rangą źródło w polskim rządzie. Osoba ta dodała, że Polska nie ma zamiaru podpisywać nowych kontraktów z Gazpromem po wygaśnięciu obecnej umowy długoterminowej pod koniec bieżącego roku.

Opłaty za gaz w rublach to wyższe rachunki?

Agencja przywołała dane Gazpromu, według których 58 proc. sprzedaży gazu ziemnego do Europy i innych krajów było rozliczane w euro. Dolary amerykańskie stanowiły około 39 proc. sprzedaży brutto, a funty szterlingi około 3 proc.

Agencja Reutera wylicza, że rosyjski gaz odpowiada za około 40 proc. całkowitego zużycia gazu w Europie, a import gazu z Rosji do UE wahał się w tym roku od 200 mln do 800 mln euro dziennie. Możliwość zmiany waluty, która mogłaby zakłócić ten handel, spowodowała, że niektóre ceny hurtowe gazu w Europie wzrosły w środę nawet o 30 proc.

Rosja ma listę "nieprzyjaznych krajów"

Rosja sporządziła listę "nieprzyjaznych" krajów odpowiadającą tym, które nałożyły sankcje w reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę. Chodzi m.in. o Stany Zjednoczone, państwa członkowskie Unii Europejskiej, Wielką Brytanię, Japonię, Kanadę, Norwegię, Singapur, Koreę Południową, Szwajcarię i Ukrainę. Transakcje z podmiotami z tym krajów wymagają zatwierdzenia przez rosyjską rządową komisję

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP