Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Putin chce złożyć w Indiach duże zamówienie. 500 pozycji na 14 stronach

Podziel się:

Władze w Moskwie próbują walczyć ze skutkami zachodnich sankcji, nałożonych na Rosję z powodu jej inwazji na Ukrainę. W tym celu Kreml zwrócił się do Indii z prośbą o dostarczenie części zamiennych do samochodów, samolotów i pociągów - poinformowała we wtorek rosyjska sekcja BBC.

Putin chce złożyć w Indiach duże zamówienie. 500 pozycji na 14 stronach
Putin jest świadomy stanowiska Indii w sprawie wojny. W rozmowie z premierem Modim stwierdził, że chce zakończyć walki "tak szybko, jak to możliwe" (East News, YURI KADOBNOV)

Lista podzespołów, które miałyby być sprowadzone z Indii, liczy około 500 pozycji i zajmuje 14 stron - powiadomiły niezależne media. Jak wyjaśniono, Rosja chciałaby importować m.in. tłoki, pompy olejowe, zderzaki, pasy bezpieczeństwa, kamizelki ratunkowe, opony lotnicze, a także systemy paliwowe, łączności i przeciwpożarowe.

W zestawieniu znajdują się również surowce do produkcji papieru i opakowań oraz materiały i urządzenia do wytwarzania tekstyliów, w tym tkaniny i barwniki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin wprost o broni jądrowej. "Ten atak spotka się z odwetem"

Rząd w Delhi zajmuje niejednoznaczną postawę wobec rosyjskiej inwazji na sąsiedni kraj. Władze Indii konsekwentnie powstrzymują się od krytyki agresji Kremla na Ukrainę i nazywają Rosję "podstawowym filarem indyjskiej polityki zagranicznej ze względu na jej strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego". W ocenie Moskwy stosunki dwustronne z Indiami "rozwijają się" na zasadach "uprzywilejowanego partnerstwa".

Indie kupują coraz więcej rosyjskiej ropy i stają się kluczowym jej odbiorcą, na rynku zdominowanym niegdyś przez Chiny - donosi Bloomberg. Kraj ten przyjmuje rekordowe wręcz ilości dostaw ropy z Rosji. Dla Indii surowiec od Rosjan jest atrakcyjny głównie z jednego powodu: niskiej ceny.

Rośnie rola Indii. Pomogą zakończyć wojnę w Ukrainie?

Chiny i Indie wezwały 25 września podczas obrad Zgromadzenia Ogólnego ONZ do zakończenia wojny na Ukrainie i pokojowego rozwiązania kryzysu. Również we wrześniu, na szczycie Szanghajskiej Organizacji Współpracy w Samarkandzie w Uzbekistanie, premier Indii Narendra Modi miał upomnieć Władimira Putina słowami "to nie czas na wojnę".

Według indyjskiej telewizji Modi w rozmowie z rosyjskim przywódcą podkreślał znaczenie "demokracji, dyplomacji i dialogu".

A rola New Delhi w pokojowych negocjacjach jeszcze wzrośnie. Od 1 grudnia Indie będą przewodniczyć państwom G20. Putin jest świadomy stanowiska Indii w sprawie wojny. Dlatego dyktator w rozmowie z Modim stwierdził, że chce zakończyć walki "tak szybko, jak to możliwe". Nie wspomniał jednak, że to jego decyzja o inwazji i on sam jest odpowiedzialny za tysiące ofiar, miliony uchodźców, miliardowe zniszczenia oraz światowy chaos.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP