Jak wskazuje w swojej analizie OSW zebrane informacje mogą być wykorzystane do planowania operacji wojskowych.
Białoruś wykorzystuje migrantów
"Podobną aktywność zaobserwowano na granicy z Łotwą. Pod koniec listopada na północnej granicy Ukrainy zatrzymano grupę nielegalnych migrantów z Azji Południowo-Wschodniej, eskortowanych przez pograniczników białoruskich" - czytamy w analizie ośrodka.
Strona ukraińska podkreśliła, że liczy się z możliwością skierowania potoku migrantów na Ukrainę w ramach operacji kontrolowanej przez służby białoruskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie wciąż atakują czuły punkt Ukrainy
Migranci to kolejny problem z którym musi się mierzyć Ukraina. Jak piszą eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW), 5 grudnia Rosjanie przeprowadzili kolejny atak na infrastrukturę energetyczną Ukrainy – trafione zostały obiekty w obwodach kijowskim, odeskim i winnickim. Rezultatem ataku były awaryjne wyłączenia prądu we wszystkich obwodach Ukrainy.
Premier Denys Szmyhal podał, iż w wyniku dotychczasowych rosyjskich uderzeń uszkodzono 35 proc. obiektów ukraińskiej sieci energetycznej, a 70 proc. z nich było atakowanych co najmniej dwukrotnie. Deficyt energii utrzymuje się na poziomie 19 proc. jej aktualnego zużycia.
Teraz jednak do wywołania częściowego blackoutu wystarczy uderzenie w kilka odpowiednio wybranych obiektów - ostrzegają analitycy OSW.