Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|
aktualizacja

Putin może zastosować trik z lat 90. "Powstanie nowa klasa oligarchów"

Podziel się:

Putin oraz rosyjska prokuratura zaczęły grozić zachodnim firmom, że w ramach odwetu za sankcje mogą przejąć ich znaki towarowe i znacjonalizować majątki. Na nich może powstać zupełnie nowa klasa oligarchów - ostrzega ekspert ds. finansów Rosji Hassan Malik. By przejąć aktywa zagranicznych firm, Kreml może zastosować trik prawno-gospodarczy jak z lat. 90.

Putin może zastosować trik z lat 90. "Powstanie nowa klasa oligarchów"
Dzięki nacjonalizacji majątków mogłaby powstać nowa klasa oligarchów jak z lat 90. (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Andriej Turczak, sekretarz rady generalnej partii Jedna Rosja w połowie marca mówił, że "Putin poparł plan nacjonalizacji działalności zachodnich firm, które opuszczają Rosję, przedstawiony przez jednego z członków jego dominującej partii Jedna Rosja".

Nacjonalizacja majątków zachodnich firm

"Takie posunięcie pomogłoby zapobiec utracie miejsc pracy i utrzymać zdolność Rosji do produkowania towarów w kraju" - przekonywał. Takiego samego zdania jest także Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i premier Rosji. Później "The Wall Street Journal" pisał, że według osób zaznajomionych ze sprawą rosyjscy prokuratorzy wystosowali ostrzeżenia do zachodnich firm w Rosji, grożąc aresztowaniem liderów korporacji krytykujących rząd lub zajęciem aktywów firm, które wycofają się z kraju.

Gazeta powołała się na swoje źródła, które powiedziały, że "w minionym tygodniu prokuratorzy przekazali ostrzeżenia firmom takim jak Coca-Cola Co., McDonald's Corp., Procter & Gamble Co, International Business Machines Corp. IBM i właściciel KFC, Yum Brands Inc, YUM Telefony, listy i wizyty zawierały groźby pozwania firm do sądu i zajęcia aktywów, w tym znaków towarowych".

Źródła dodały, że "ostrzeżenia prokuratury były skierowane do firm z różnych sektorów, w tym technologicznego, spożywczego, odzieżowego i bankowego".

Nowa klasa oligarchów w Rosji

Hassan Malik, starszy analityk w firmie konsultingowej Loomis Sayles i ekspert ds. finansów Rosji uważa, że ​​ci, którym uda się przejąć własność zajętych zagranicznych aktywów, po drastycznie niskich cenach na aukcjach państwowych, mogą stać się nową klasą oligarchów.

- Z pewnością istnieje ryzyko, że po prostu powstanie nowa klasa oddanych władzy kapitalistów lub oligarchów – powiedział Malik Business Insiderowi.

Rosyjskie Ministerstwo Gospodarki zasugerowało, że aktywa mogą zostać zlicytowane. Co to oznacza? Tyle że Putin może w jakimś stopniu reaktywować kontrowersyjny program "pożyczek za akcje" z lat 90., zapoczątkowany przez byłego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna. Ten prawno-gospodarczy trik, jak przypomina ekspert, polegał na tym, że bogaci rosyjscy biznesmeni i banki zbliżone do władz pożyczały rządowi pieniądze w zamian za udziały w państwowych przedsiębiorstwach przemysłowych. Akcje zostały nabyte po "niezwykle niskich cenach" - pisał "The New York Times" w 1996 roku.

Właśnie w ten sposób ogromnej fortuny dorobił się m.in. Władimir Potanin, najbogatszy człowiek Rosji. Dzięki programowi "pożyczek za akcje" nabył on giganta metalowego Nornickel. Według Bloomberg Billionaires Index Potanin ma obecnie majątek warty 24,7 mld dol. W ramach kontrowersyjnego programu miliarder Roman Abramowicz (wartość majątku to 14,5 mld dol.) nabył pakiet kontrolny w spółce naftowej Sibneft.

Malik powiedział Business Insiderowi, że dziś rosyjski rząd, potrzebujący szybko środków w związku z międzynarodowymi sankcjami, może ponownie przepisać przejęte zagraniczne aktywa uprzywilejowanym Rosjanom ze sporą zniżką. - Myślę, że to realne ryzyko, biorąc pod uwagę historię Rosji – powiedział.

Szansa dla kumpli Putina

Kreml może również otworzyć takie aukcje dla zagranicznych inwestorów, co może zachęcić innych oportunistów, którzy chcą wejść na ten rynek - powiedział Malik.

"Mogą to być gracze z krajów, które nie obawiają się zachodnich sankcji" – podkreślił. Chodzi m.in. o Chiny, Indie lub kraje Bliskiego Wschodu, które nie potępiły inwazji Rosji na Ukrainę.

Przypomnijmy, że Waszyngton ostrzegł już przed próbą nacjonalizacji zachodnich firm. "WSJ" przytoczył post na Twitterze rzeczniczki prasowej Białego Domu Jen Psaki, która napisała, że "każda bezprawna decyzja Rosji o przejęciu aktywów tych firm ostatecznie spowoduje jeszcze większy ból gospodarczy dla Rosji".

24 lutego Rosja rozpoczęła wspieraną przez Białoruś inwazję na Ukrainę; wcześniej Federacja Rosyjska uznała niepodległość dwóch separatystycznych "republik" znajdujących się na wschodzie Ukrainy. W związku z napaścią na Ukrainę i zbrodniami na ludności cywilnej wiele państw i przedsiębiorstw na świecie nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl