Jeśli, jak zauważono, redukcje dostaw potrwają długo, zagrożony będzie mechanizm magazynowania gazu, czyli tworzenia jego rezerw na zimę. Już teraz proces ten jest spowolniony z powodu wysokich cen surowca.
Działania rządu Mario Draghiego skoncentrowane są właśnie na kwestii rezerw. W obecnym tygodniu nakreślony ma zostać plan dotyczący zapasów gazu - wyjaśnia włoska agencja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
We wtorek zbierze się specjalny komitet techniczny do spraw kryzysów i monitoringu składów gazu, powołany przy Ministerstwie ds. Transformacji Ekologicznej. Jedną z omówionych kwestii ma być możliwość podniesienia stanu przedalarmowego do alarmowego.
Putin przykręca Włochom kurek z gazem
Począwszy od 15 czerwca rosyjski Gazprom dostarcza codziennie włoskiemu koncernowi energetycznemu ENI od 15 do 50 procent mniej gazu niż wcześniej.
Obecnie, w letnich miesiącach jego podaż przewyższa popyt, a zatem redukcje te nie mają wpływu na życie obywateli. Magazyny są zapełnione w 54 proc., ale trzeba dojść do 90 proc. rezerw.
Jednocześnie władze w Rzymie kontynuują działania na rzecz zmniejszenia zależności od rosyjskiego gazu. Temu mają służyć porozumienia podpisane między innymi z Algierią, a także umowa zawarta przez koncern ENI w sprawie strategicznego partnerstwa z Katarem.