Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Putin tłumaczy dlaczego zaatakował elektrownie na Ukrainie. "Musieliśmy"

Podziel się:

Zniszczona w rosyjskim ostrzale elektrociepłownia Trypilska dostarczała ponad 50 proc. energii elektrycznej w obwodzie kijowskim. Był to największy zakład energetyczny w centralnej części Ukrainy, obejmującej też regiony czerkaski i żytomierski. Putin realizuje własny plan.

Putin tłumaczy dlaczego zaatakował elektrownie na Ukrainie. "Musieliśmy"
Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka (PAP, PAP/EPA/GAVRIIL GRIGOROV/SPUTNIK/KREMLIN POOL)

Rosyjskie ostrzały ukraińskich obiektów energetycznych to część "demilitaryzacji" Ukrainy - oświadczył w czwartek Władimir Putin. Poprzedniej nocy rosyjska armia przeprowadziła zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę krytyczną.

Niestety w ostatnim czasie obserwowaliśmy serię ataków na nasze obiekty energetyczne i byliśmy zmuszeni do odpowiedzi - miał powiedzieć Putin na spotkaniu z Alaksandrem Łukaszenką.

To "demilitaryzacja"

Stwierdził, że Rosja została zmuszona przeprowadzić te ataki w ramach "demilitaryzacji" Ukrainy, ponieważ ostrzały miały bezpośredni wpływ na przemysł zbrojeniowy tego kraju. Dodał, że Rosja "nie przeprowadzała żadnych ostrzałów" zimą "ze względów humanitarnych".

Przede wszystkim wierzymy, że w ten sposób wpłyniemy na kompleks wojskowo-przemysłowy Ukrainy i to w bardzo bezpośredni sposób - dodał.

Łukaszenka podczas spotkania na Kremlu powiedział, że Białoruś z kolei "była zmuszona" do przerzucenia sił na zachodnią granicę w związku "ze zwiększeniem na tym odcinku obecności wojskowej krajów Zachodu" - pisze rosyjska państwowa agencja TASS.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiadomił w czwartek rano, że ostatniej nocy Rosja zaatakowała krytyczną infrastrukturę jego kraju ponad 40 pociskami rakietowymi i około 40 dronami uderzeniowymi.

Doszło do kolejnego ataku rakietowego na Charków i obwód charkowski. Celem były również obiekty w obwodach kijowskim, zaporoskim, odeskim i lwowskim. W obwodzie kijowskim całkowicie zniszczona została elektrociepłownia Trypilska.

Elektrownia jest położona nad brzegiem Dniepru, w miasteczku Ukrajinka leżącym kilkanaście kilometrów na południe od Kijowa. Od 1973 roku, czyli początku funkcjonowania, zakład wyprodukował ponad 350 mld kilowatogodzin energii elektrycznej. W historii Ukrainy, w tym w czasach sowieckich, ważniejszym obiektem energetycznym w pobliżu Kijowa była tylko elektrownia jądrowa w Czarnobylu, wyłączona po katastrofie z 1986 roku - podkreśliły ukraińskie media.

Kolejne uderzenia w system energetyczny

Ataki rosyjskich dronów z ostatniej nocy spowodowały pożar w zakładzie energetycznym w Dniepropietrowsku i uszkodziły infrastrukturę krytyczną w Chersoniu na południu Ukrainy - poinformowały w piątek władze regionalne.

Szef administracji obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak przekazał na Telegramie, że odłamki zestrzelonego drona doprowadziły do pożaru w obiekcie energetycznym.

"Odłamki spadły na teren obiektu infrastruktury krytycznej. Wybuchł tam pożar. Ratownicy ugasili ogień" - napisał Łysak.

Szef administracji obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin poinformował, że siły rosyjskie ostrzelały domy mieszkalne i obiekt infrastruktury krytycznej w regionie.

"Rosyjskie wojsko ostrzelało zamieszkane tereny w miejscowościach obwodu, uszkadzając siedem prywatnych domów. Uderzono również w obiekt infrastruktury krytycznej. Nie ma ofiar śmiertelnych wśród cywilów ani rannych" - oświadczył na Telegramie.

Prokudin dodał, że podczas nocnego ataku dronów ukraińskie siły obrony powietrznej zniszczyły nad obwodem chersońskim jednego bezzałogowca typu Shahed-131/136.

Dowódca ukraińskich Sił Powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk poinformował w piątek rano, że ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 16 z 17 dronów Shahed-131/136, którymi wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę ostatniej nocy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP