Władimir Putin głos zabrał po posiedzeniu rządu transmitowanym w telewizji. Prezydent zapewnił, że wypełnienie gazem drugiej nitki Nord Stream 2 powinno zakończyć się w środę, a sam gazociąg przyczyni się do ustabilizowania cen gazu w Europie.
Już kilkadziesiąt minut później prezes Gazpromu Aleksiej Miller zapewnił Władimira Putina o tym, że druga nitka jest już wypełniona gazem. Pierwsza natomiast Rosjanie wypełnili już w październiku. To oznacza, że Nord Stream 2 jest gotowy do eksploatacji.
Szef koncernu podał również, że z rosyjskich podziemnych magazynów gazu pobrano w tym sezonie 12,36 mld metrów sześc. paliwa, czyli 17 proc. operacyjnej rezerwy. - Są one więc wypełnione w 83 procentach - dodał.
- Chciałbym pogratulować Gazpromowi i waszym partnerom z Nord Stream 2 zakończenia prac nad tym ważnym dodatkowym gazociągiem i tego, że jest on gotowy do eksploatacji. Wszystko zależy teraz od partnerów w Europie, w Niemczech. Gdy tylko podejmą decyzję o uruchomieniu, do Europy natychmiast zaczną płynąć duże ilości rosyjskiego gazu, dodatkowe ilości. Przypomnę, że to 55 metrów sześciennych gazu na rok - powiedział Władimir Putin, cytowany przez portal sputniknews.com.
Gazprom wciąż nie wznowił przesyłu gazu przez Jamał-Europę
Aleksiej Miller odniósł się również do zarzutu zakręcania kurków innych gazociągów, co podnoszą państwa europejskie (w tym Polska). Zapewnił, że Gazprom dostarcza uzgodnione ilości gazu i krajowym, i zagranicznym odbiorcom.
- W pełni przestrzegamy naszych zobowiązań eksportowych, wynikających z wieloletnich dwustronnych kontraktów - stwierdził prezes Gazpromu.
Koncern od dziewięciu dni nie zarezerwował przepustowości na tranzyt surowca gazociągiem Jamał-Europa. Gazprom twierdzi, że to efekt braku zapotrzebowania na jego paliwo.
Szef koncernu poinformował, że Gazprom przekazał w tym roku tranzytem przez Ukrainę 41,5 mld m sześć. gazu, wobec planowanych w kontrakcie 40 mld m sześć. Podkreślił też, że Ukraina od 24 grudnia ma minimalne zapasy tego surowca w swych podziemnych magazynach; spadły one do 14 mld m sześć., czyli są niższe o 10 mld m sześć. niż w końcu ubiegłego roku.
Cięcie dostaw odbija się na europejskich giełdach paliw. Jesienią 2021 roku cena surowca osiągnęła nieoglądane wcześniej maksimum: za 1 MWh gazu płaci się 116,02 euro. To prawie o 900 proc. więcej niż rok wcześniej (13,15 euro).
Jesienią 2021 roku ceny na europejskich giełdach paliw osiągnęły historyczne maksimum:
Opóźnia się certyfikacja Nord Stream 2
Politycy europejscy i niektórzy eksperci branżowi podnoszą, że Rosja celowo ogranicza dostawy gazu. Presją chce wymusić na Unii Europejskiej szybszą certyfikację gazociągu Nord Stream 2. Niektórzy też dodają, że to efekt napięć politycznych wokół Ukrainy.
Rosja wielokrotnie już zaprzeczała tym oskarżeniom. Wskazywała na takie same czynniki jak prezes Gazpromu, czyli na dostarczanie takiej ilości surowca, jaka była wcześniej zakontraktowana.
W połowie listopada regulator energetyczny Bundesnetzagentur zawiesił procedurę certyfikacji spółki Nord Stream 2 AG jako operatora gazociągu Nord Stream 2. Jako powód wskazał, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien podlegać pod prawo niemieckie. Decyzję regulator ma podjąć w drugim półroczu 2022 roku.
Budowa gazociągu, który biegnie z Rosji do Niemiec na dnie Morza Bałtyckiego z ominięciem Ukrainy, została zakończona we wrześniu.