Komentując decyzję Putina o ogłoszeniu w Rosji częściowej mobilizacji Timmermans ocenił, że nie pomoże ona Rosjanom na froncie. Jego zdaniem celem Putina jest zastraszenie świata zachodniego, o czym świadczy stwierdzenie: "Mogę użyć całej broni w moim arsenale".
Komunikat jest jasny: przestańcie teraz wspierać Ukrainę, bo inaczej może się to źle skończyć – powiedział wiceprzewodniczący KE.
Timmermans udzielił wywiadu w Nowym Jorku, gdzie przebywa na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. - Zauważam też tutaj, w Nowym Jorku, że wiele krajów z Afryki i Bliskiego Wschodu, które wcześniej wolały pozostać neutralne i do niedawna nie używały słowa wojna, teraz to robią – powiedział Holender.
Komisarz uważa, że Putin zrobił z dostaw gazu broń i zaczął dławić rynek już dwa lata temu, chcąc osłabić Europę. Jednocześnie Timmermans broni kontaktów, jakie utrzymują z rosyjskim prezydentem kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kombinacja kontaktu i potępienia jest mądra – uważa wiceszef KE.
Timmermans broni też stanowiska władz Rosji w sprawach klimatycznych i twierdzi, że mogłyby one zrobić "wiele rzeczy", aby zablokować postęp rozmów klimatycznych, ale tego nie czynią.
- Wiadomości wideo, które Rosjanie wysłali na konsultacje klimatyczne G20 trzy tygodnie temu, nie były konfrontacyjne. Bardzo to różni się od zachowania ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa – powiedział Timmermans.