Rafał Brzoska, założyciel i prezes InPostu, stanął na czele Rady Polskich Przedsiębiorców, czyli ciała doradczego przy Pracodawcach RP. Wraz z Konfederacją Lewiatan, Polską Radą Biznesu i Związkiem Banków Polskich organizacja ta apeluje do ministra sprawiedliwości o "podjęcie zdecydowanych działań w związku z fake newsami".
"Wirtualna agresja napędzana poczuciem bezkarności i braku odpowiedzialności za słowa niejednokrotnie przekształca się w rzeczywiste ataki na osoby będące obiektami hejtu. Szerzenie nieprawdy, obraźliwe komentarze, groźby czy dyskryminacyjne wypowiedzi, godzą w wartości chronione konstytucyjnie takie jak dobre imię, cześć, godność osobista, a zatem wartości wymagające szczególnej ochrony" - napisano w apelu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To również osobista batalia Rafała Brzoski przeciwko Facebookowi, którą zapowiedział w wywiadzie dla money.pl. Biznesmen ma dość fałszywych reklam na temat swój i rodziny. Przypomnijmy, że Rafał Brzoska i jego żona Omenaa Mensah stali się ofiarami dezinformacji na Facebooku. Na należącej do Marka Zuckerberga platformie pojawiły się fake newsy o pobiciu i śmierci małżonki prezesa InPostu.
Mamy narzędzia, mamy możliwości, tylko na miłość boską wreszcie ktoś odważnie musi o tym powiedzieć.
Biznesmeni i firmy "obiektem hejtu i fake newsów"
Dlatego w apelu do Adama Bodnara podkreślono, że "obiektem hejtu i fake newsów są też przedsiębiorcy, jak również związane z nimi spółki, fundacje i stowarzyszenia, którym przysługuje prawo do ochrony dobrego imienia". Zwrócono uwagę, że nieprawdziwe informacje obiektywnie niszczą wypracowaną latami renomę oraz reputację osób stojących za tymi podmiotami, a "sytuację nieuczciwie wykorzystują oponenci i konkurencja"
"Walka z tym szkodliwym zjawiskiem wymaga podjęcia daleko idących działań ustawodawczych, edukacyjnych i samoregulacyjnych. Na szczególną uwagę w dyskusji zasługuje mowa nienawiści pochodząca od osób anonimowych. Anonimowość daje przyzwolenie na brak odpowiedzialności za wypowiadane słowa i dużo większe poczucie bezkarności" - podkreślono.
Zdaniem organizacji przedsiębiorców takie praktyki mogą prowadzić do poważnych problemów emocjonalnych i psychicznych, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. "Małoletni pokrzywdzeni mową nienawiści często doświadczają obniżenia samooceny, co może prowadzić do depresji i myśli, a nawet prób samobójczych" - czytamy.
Biznes chce walki z fake newsami i hejtem. Postulaty
Postulaty organizacji przedsiębiorców obejmują pięć punktów:
- Koordynacja działań kodyfikacyjnych nad regulacjami systemu prawa cywilnego, z pracami nad systemem prawa karnego
- Niezwłoczne zakończenie prac nad nowelizacją Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną (oraz niektórych innych ustaw) w celu zapewnienia pełnego wykorzystania narzędzi przewidzianych przez Akt o usługach cyfrowych ("DSA")
- Wprowadzenie dodatkowych przepisów, nie objętych DSA, zobowiązujących pośredników Internetowych do pobierania i przechowywania danych użytkowników zamieszczających treści w celu ułatwienia dochodzenia prawa przez osoby pokrzywdzone
- Wprowadzenie do systemu prawa cywilnego (kodeksu postępowania cywilnego) instytucji tzw. ślepych pozwów
- Wspólne działania na rzecz edukacji.
Ponadto sygnatariusze apelu rekomendują zaproszenie hostingodawców, w tym platform internetowych oraz właścicieli mediów do "wspólnego porozumienia dotyczącego działania w celu zwalczania nielegalnych i szkodliwych treści (w tym, deep fake, dezinformacji i mowy nienawiści)". Porozumienie miałoby charakter samoregulacyjny i obejmowałoby zobowiązania do:
- natychmiastowej reakcji na zgłoszenia dot. deep fake, dezinformacji czy mowy nienawiści nie później niż w ciągu 24 godzin od otrzymania zgłoszenia;
- stosowania algorytmów filtrujących i blokujących nienawistne treści, w szczególności w przypadku masowego hejtu;
- wyznaczenia zespołu moderatorów odpowiedzialnych za wychwytywanie treści o charakterze mowy nienawiści;
- zobowiązanie do udostępniania przestrzeni do komentowania dla zarejestrowanych użytkowników.
"Wszystkie powyższe działania mają na celu ochronę obywateli i Państwa - stąd szczególnie w tak ważnych sprawach Państwo powinno wziąć na siebie rekompensatę za działania dostosowawcze oraz koszty funkcjonowania systemu" - podkreślono w apelu.