To reakcja na konkluzje z polsko-niemieckich konsultacji, które odbyły się we wtorek w Warszawie. Jak podkreślał rząd, było to pierwsze spotkanie w takiej formule od 2018 r. Do stolicy Polski przyjechał kanclerz Niemiec Olaf Scholz ze swoimi ministrami. Niemiecka prasa pisała o "odtruciu" relacji między Warszawą i Berlinem po rządach PiS.
Na opublikowane 40-stronicowe konkluzje z tych konsultacji zwróciła uwagę Aleksandra Fedorska z serwisu BiznesAlert. Napisała o "polskim prezencie dla rafinerii PCK".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ustalono w sprawie niemieckiej rafinerii w Schwedt?
W opublikowanym na polskich i niemieckich stronach rządowych dokumencie pt. "Polsko-niemiecki plan działania" zapisano m.in.:
Będziemy zachęcać polskie i niemieckie przedsiębiorstwa do współpracy w dziedzinie infrastruktury naftowej i stabilności dostaw paliw z Niemiec do Polski. Będziemy koordynować zapewnianie dostaw ropy naftowej do rafinerii PCK Schwedt, potrzeb i poziomu dostaw ropy naftowej do rafinerii PCK Schwedt za pośrednictwem polskiego Naftoportu oraz statusu własnościowego tej rafinerii. W przypadku zakłóceń w przepływach tranzytowych przez Rosję Polska i Niemcy będą ściśle współdziałać w celu utrzymania stabilnych dostaw ropy naftowej do PCK Schwedt i bezpieczeństwa dostaw w regionie.
Również Wojciech Jakóbik w BiznesAltert zaznaczył, że "rafineria Schwedt będzie mogła liczyć na dostawy ropy nierosyjskiej przez polski naftoport pomimo braku derusyfikacji". Przypomniał, że kontrowersyjne są również dostawy do Schwedt przez Ropociąg Przyjaźń, prowadzący z Rosji, przez Białoruś i Polskę do Niemiec.
"Schwedt sprowadza tym szlakiem ropę klasyfikowaną jako kazachskie KEBCO, ale fizycznie może to być surowiec z Rosji. Zależność od tego szlaku to źródło przychodów Kremla z opłat przesyłowych oraz ryzyko bezpieczeństwa dostaw w razie wrogich działań Rosjan" - napisał.
Obajtek: niemiecka rafineria będzie wykańczała ekonomicznie te polskie
Na opublikowane konkluzje zareagował Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, obecnie europoseł z list PiS, odnosząc się do wpisu Fedorskiej.
"Z walki o wykupienie rafinerii Schwedt i dostarczania ropy z naszego ropoportu przeszliśmy w zabezpieczenie dostaw ropy z Rosji do Schwedt? Rosyjska ropa jest tańsza, niemiecka rafineria będzie wykańczała ekonomicznie te polskie, które nie omijają sankcji. Jeszcze chwila, a rosyjski gaz popłynie Nord Stream I i Nord Stream II. Tylko przypomnę, że rafinerię Schwedt można było przejąć" - napisał Obajtek na platformie X.
Rosyjskie udziały w rafinerii w Schwedt
Niemcy chcą wywłaszczyć Rosjan z rafinerii PCK w Schwedt. 54 proc. udziałów posiada w niej Rosnieft. Jak pisaliśmy w money.pl placówka przed wybuchem wojny w Ukrainie skupiała się na przetwórstwie rosyjskiej ropy. Po nałożeniu sankcji na ten kraj i jego surowce, rafineria musiała zmienić źródła dostaw, w czym pomógł m.in. Gdańsk.
Ze względu właśnie na sankcje i zamrożenie aktywów rosyjskich, kontrolę nad Schwedt ma zarząd komisaryczny niemieckiego rządu. W grudniu zresztą przedstawiciele Rosnieftu zawitali do naszych sąsiadów, by rozmawiać o ewentualnej sprzedaży swoich udziałów w rafinerii. W grze o udziały Rosjan miały być dwa polskie podmioty – Orlen i Unimot.
I choć planowano zakończyć ten proces do 10 marca, pod koniec lutego nastąpił zwrot. Jak ogłosiła niemiecka prasa, Rosjanie postanowili sami wybrać partnera.