Ranking kredytów hipotecznych – sierpień 2020

Z danych BIK wynika, że koronawirus negatywnie odbił się na sprzedaży wszystkich produktów kredytowych. Ale w czerwcu było widać już wyraźny wzrost popytu na kredyty hipoteczne (o blisko 26 proc. w porównaniu do maja 2020 r.). Choć nadal nie są to wyniki, jakich oczekiwałyby banki po bardzo dobrym 2019 r.

Banki zmuszone były szybko dostosować się do nowych realiów pandemii i podjąć działania, które spowodowały, że część potencjalnych kredytobiorców utraciła szanse na kredyt mieszkaniowy. PKO Bank Polski czy ING Bank Śląski zdecydowały o podwyższeniu wymaganego wkładu własnego, żeby minimalizować swoje ryzyko. Wszystkie banki zaczęły natomiast wnikliwiej sprawdzać swoich klientów. Nawet jeśli wniosek o kredyt hipoteczny został rozpatrzony pozytywnie, to część klientów nie otrzymała kwoty, której potrzebowali tylko niższą.

Czy przyzwyczailiśmy już na tyle do obecnej sytuacji, że banki powoli zaczęły wracać do poprzednich restrykcji kredytowych? Czy rzeczywiście pandemia tak bardzo ograniczyła dostęp do hipoteki dla przeciętnego Kowalskiego? Sprawdziliśmy to! Zapytaliśmy banki, na jaką maksymalną kwotę kredytu może liczyć para z dzieckiem, której łączne miesięczne dochody wynoszą 6 400 zł netto. Okazało się, że w czołówce rankingu znalazły się takie banki, jak Credit Agricole, Bank Pekao oraz Santander Bank Polska.

Dodatkowo porównaliśmy wyniki ze styczniem oraz majem, żeby uzyskać pełny obraz tego, jak pandemia zmieniła podejście banków do udzielania kredytów hipotecznych.

Najwyższą kwotę kredytu hipotecznego dwójce kredytobiorców z łącznym dochodem 6 400 zł na rękę w miesiącu, zaproponowałby aktualnie Credit Agricole.

W tym banku para mogłaby liczyć na kredyt mieszkaniowy w wysokości nawet 560 tys. zł, czyli o blisko 50 tys. zł więcej niż w styczniu tego roku. Pokazuje to, że bank nie zaostrzył warunków w związku z koronawirusem, wręcz przeciwnie przy średnim wynagrodzeniu Kowalski ma szansę na większy kredyt hipoteczny, który pozwoli mu zrealizować plany mieszkaniowe. Pod warunkiem, że na drodze nie staną mu inne ograniczenia, takie jak, chociażby za niski wkład własny czy niestabilne zatrudnienie.

Drugim bankiem, który zdecydowałby się udzielić wysokiego kredytu mieszkaniowego parze z dzieckiem, jest Bank Pekao. Bank wyliczył, że rodzina mogłaby otrzymać kredyt w wysokości ponad 540 tys. zł, czyli podobnie jak w przypadku Credit Agricole o ponad 50 tys. zł więcej niż na początku tego roku, a o 10 tys. zł więcej niż jeszcze w maju. Trzeba jednak wiedzieć, że Bank Pekao podniósł minimalny wkład własny z 10 proc. do 15 proc.

Na trzecim miejscu w rankingu uplasował się Santander Bank Polska. To kolejny bank, który jest skłonny udzielić kredyty hipotecznego powyżej 510 tys. zł, ale oczywiście przy założeniu, że kredytobiorcy posiadają oszczędności na wkład własny na poziomie min. 20 proc.

Sprawdź, jakie inne banki znalazły się w naszym zestawieniu.

Źródło: Opracowanie direct.money.pl na podstawie informacji otrzymanych od banków. Banki zostały uszeregowane od najwyższej do najniższej kwoty kredytu hipotecznego, którą aktualnie dany bank jest w stanie zaproponować klientom. Wyliczenia prezentowane dla małżeństwa z zarobkami 6 400 zł netto z wkładem własnym na poziomie 20 proc. wartości nieruchomości.

(1) ING Bank Śląski zaostrzył warunki kredytowe. Maksymalna kwota kredytu prezentowana jest przy założeniu, że klienci posiadają wkład własny min. 30 proc. wartość nieruchomości.

Przez niskie stopy procentowe banki nie mogą liczyć na planowane zyski. Dodatkowo pogorszyła się zdolność kredytowa wielu klientów. W związku z tym część instytucji zdecydowała się na zaostrzenie warunków udzielania kredytów hipotecznych. Okazuje się, że w praktyce nie jest wcale tak źle.

W styczniu, maju i lipcu poprosiliśmy banki, aby przygotowały kalkulacje maksymalnej kwoty kredytu hipotecznego dla rodziny z jednym dzieckiem. Kredytobiorcy zatrudnieni są na umowę o pracę na czas nieokreślony. Ich łączny dochód wynosi 6 400 zł netto. Klienci nie posiadają innych zobowiązań kredytowych, a ich historia w BIK jest dobra. Para zainteresowana jest kupnem mieszkania w Warszawie. Kredyt planują spłacać przez 25 lat. Posiadają 20 proc. wkładu własnego. Na podstawie powyższych założeń banki obliczyły maksymalną zdolność kredytową.

Przy stałych zarobkach i wkładzie własnym na poziomie min. 20 proc. potencjalni klienci mogą oczywiście liczyć na kredyt hipoteczny w banku. W większości z nich (Credit Agricole, Bank Pekao, Santander Bank Polska, BNP Paribas, Alior Bank) maksymalna zdolność kredytowa systematycznie rośnie od stycznia 2020 r. Klienci z zarobkami na poziomie 6 400 zł mogą obecnie otrzymać kredyt hipoteczny w kwocie wyższej nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych niż przed pandemią.

Warto jednak zauważyć, że te najpopularniejsze banki, które udzielają hipotek, nie podchodzą do oceny zdolności kredytowej tak optymistycznie. Największy bank, czyli PKO Bank Polski oceni teraz zdolność kredytową klientów gorzej niż na początku 2020 roku (różnica wynosi ponad 30 tys. zł), ale lepiej niż jeszcze w maju. Podobną reakcję na kryzys wywołany koronawirusem można zauważyć w mBanku oraz Banku Millennium.

Dokładne wyniki, jak zmieniło się podejście banków do udzielania kredytów hipotecznych w ciągu ostatnich miesięcy w największych bankach, prezentuje tabela.

Źródło: Opracowanie direct.money.pl na podstawie informacji otrzymanych od banków.
(1) ING Bank Śląski zaostrzył warunki kredytowe. Maksymalna kwota kredytu prezentowana jest przy założeniu, że klienci posiadają wkład własny min. 30 proc. wartość nieruchomości.
(2) Aktualne dane z sierpnia 2020 zostały porównane z danymi ze stycznia 2020, aby uzyskać obraz podejścia banków przed pandemią i w jej trakcie.
Wyniki mają charakter informacyjny. W rankingu uwzględniliśmy oferty tych banków, które odesłały uzupełnione ankiety do 29.07.2020 r.

Jeśli zastanawiasz się nad kupnem nieruchomości i wnioskowaniem o kredyt hipoteczny, to koniecznie wcześniej porównaj oferty. Oprocentowanie kredytów jest teraz rekordowo niskie, ale koniecznie zwróć uwagę na marżę. To ona zadecyduje o tym, czy kredyt hipoteczny, który dostaniesz teraz, będzie opłacalny w przyszłości.