Kredyty gotówkowe i ratalne (do nich – oprócz m.in. dostępnych w sklepach kredytów 0 proc. – zaliczane są kredyty samochodowe), były jednymi z nielicznych produktów kredytowych, których sprzedaż w styczniu 2023 r. była wyższa w porównaniu do stycznia 2022 r. W przypadku kredytów gotówkowych dynamika wyniosła 12,3 proc. (liczba udzielonych kredytów) i 15 proc. (wartość udzielonych kredytów). Dla kredytów ratalnych wyniosła ona odpowiednio 67,6 proc. i 1,1 proc.
Pokazuje to, że stabilizacja związana utrzymywaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie zaczyna się powoli przekładać na wzrost sprzedaży kredytów gotówkowych. Sytuacja na rynku kredytowym poprawi się jeszcze bardziej, jeżeli Rada Polityki Pieniężnej na następnych posiedzeniach nie podniesie stóp procentowych. Mimo wszystko, jeśli planujemy wzięcie kredytu na zakup samochodu, powinniśmy rozważyć finansowanie tylko części (np. połowy) wartości auta. Dzięki temu obciążenie kredytem będzie niższe.
O przysłanie takich właśnie wyliczeń poprosiliśmy banki. Przyjęliśmy, że szukamy najlepszego finansowania dla jednego z oryginalniejszych aut jeżdżących po naszych ulicach: Toyoty C-HR GR Sport.
Najlepszy kredyt na zakup Toyoty C-HR GR Sport
Toyota C-HR GR Sport to kompaktowy crossover z napędem hybrydowym. Za ten samochód trzeba zapłacić 160 400 zł. Założyliśmy, że osoba, która chce je kupić:
- 50 proc. ceny (czyli 80 200 zł) wpłaci z własnych środków
- a na pozostałą weźmie kredyt spłacany w równych ratach miesięcznych przez 6 lat.
Propozycje finansowania otrzymaliśmy nie tylko od banków udzielających kredytów samochodowych, ale też od instytucji, w których na zakup auta można wziąć kredyt gotówkowy.
W czołówce zestawienia znalazły się: Bank Citi Handlowy, Santander Bank Polska i BOŚ Bank.
I miejsce – Bank Citi Handlowy (Pożyczka Gotówkowa dla nowych klientów)
Miejsce na najwyższym stopniu podium zajęła Pożyczka Gotówkowa dla nowych klientów z Banku Citi Handlowy. Wysokość jej miesięcznej raty wynosi 1 706,62 zł, a w całym okresie spłaty koszt kredytu wyniesie 22 158 zł.
Pozostałe parametry Pożyczki Gotówkowej z Citi Handlowego są następujące:
- oprocentowanie – 8,59 proc.,
- prowizja za udzielenie finansowania – 3,50 proc. pożyczanej kwoty,
- RRSO – 10,55 proc.
Co jeszcze warto wiedzieć o Pożyczce Gotówkowej?
- Może być przeznaczona na dowolny cel.
- Można ją spłacać nawet przez 8 lat.
- Maksymalna kwota, którą można pożyczyć, wynosi nawet 150 tys. zł.
- Wniosek o udzielenie pożyczki można złożyć online.
- Pożyczka jest oprocentowana według zmiennej stopy procentowej.
II miejsce – Santander Bank Polska (EKO Kredyt gotówkowy)
Drugie miejsce przypadło EKO kredytowi gotówkowemu, który jest udzielany przez Santander Bank Polska. Finansując nim samochód, oddamy bankowi o 28 739 zł więcej, niż pożyczyliśmy. Miesięczna rata obciąży nasz domowy budżet kwotą 1 513,83 zł.
Pozostałe parametry EKO Kredytu gotówkowego są następujące:
- oprocentowanie – 10,69%,
- prowizja za udzielenie kredytu – 0%,
- RRSO – 11,23%.
Co jeszcze warto wiedzieć o EKO Kredycie gotówkowym?
- Jego maksymalna kwota wynosi 300 tys. zł.
- Kredyt można spłacać nawet przez 10 lat.
- EKO kredyt gotówkowy można przeznaczyć nie tylko na dowolny cel, ale też na zakup i montaż EKO produktu (w tym m.in. na zakup samochodu elektrycznego lub hybrydowego).
- Wniosek o udzielenie kredytu można złożyć przez telefon lub w oddziale.
- Kredyt jest oprocentowany według zmiennej stopy procentowej.
III miejsce – BOŚ Bank (EKO Pożyczka Zielona)
Trzecią pozycję w aktualnym rankingu zajęła EKO Pożyczka Zielona z Banku Ochrony Środowiska. Jej łączny koszt to 29 710 zł, miesięczna rata wynosi 1 526,53 zł.
Pozostałe parametry EKO Pożyczki Zielonej są następujące:
- oprocentowanie – 11,00%,
- prowizja za udzielenie kredytu – 0,00%,
- RRSO – 11,57%.
Co jeszcze warto wiedzieć o EKO Pożyczce Zielonej?
- Może być przeznaczona nie tylko na zakup ekologicznego środka transportu, ale także na sfinansowanie odnawialnych źródeł energii (w tym np. pomp ciepła), efektywność energetyczną / termomodernizację, czy gospodarkę odpadową oraz wodną.
- Maksymalna kwota pożyczki wynosi 100 tys. zł.
- Pożyczkę można spłacać nawet przez 10 lat.
- Pożyczka udzielona na okres do 36 miesięcy jest oprocentowana według stałej stopy procentowej. W przypadku okresu spłaty wynoszącego od 37 do 120 miesięcy odsetki są obliczane według oprocentowania zmiennego.
- Prowizja za udzielenie pożyczki udzielanej na okres do 36 miesięcy wynosi 1%, a pożyczki z okresem spłaty powyżej 36 do 120 miesięcy – 0%.
Ranking kredytów na zakup samochodu Opisaliśmy trzy najtańsze kredyty na zakup samochodu. W tabeli sprawdzicie, jak wypadły inne banki, które wzięły udział w rankingu.
Ranking kredytów na zakup samochodu | |||||
---|---|---|---|---|---|
Poz. | Nazwa banku | Nazwa kredytu/pożyczki | Całkowity koszt kredytu | Miesięczna rata | RRSO |
1 | Bank Citi Handlowy | 22 158 zł | 1 706,62 zł | 10,55% | |
2 | Santander Bank Polska | 28 739 zł | 1 513,83 zł | 11,23% | |
3 | BOŚ Bank | 29 710 zł | 1 526,53 zł | 11,57% | |
4 | Alior Bank | 33 209 zł | 1 575,14 zł | 12,89% | |
5 | BNP Paribas | 34 175 zł | 1 588,55 zł | 13,03% | |
6 | Cofidis Polska | 34 253 zł | 1 598,20 zł | 13,26% | |
7 | Santander Consumer Bank | 38 273 zł | 1 645,06 zł | 14,77% | |
8 | VeloBank | 38 598 zł | 1 651,34 zł | 16,85% | |
9 | mBank | 38 755 zł | 1 652,00 zł | 14,92% | |
10 | Credit Agricole | 43 118 zł | 1 712,74 zł | 16,53% |
Założenia: Kredyt na auto nowe – przeznaczony na zakup Toyoty C-HR GR Sport. Cena pojazdu 160 400 zł (środki własne klienta - 80 200 zł). Okres spłaty 6 lat. Klient (trzyosobowe gospodarstwo domowe) z miesięcznymi dochodami netto w wysokości 7 990 zł netto uzyskiwanymi z umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Klient nie posiada innych kredytów. Ma kartę kredytową z limitem 5 000 zł. W zestawieniu zostały ujęte banki, które odesłały wypełnione ankiety do 21 lutego 2023 r.
Jaka jest Toyota C-HR GR Sport z zewnątrz?
Wyjdź poza schemat w świecie pełnym monotonii. Przełamuj konwencje i zaufaj temu, co niezwykłe. Te dwa zdania w bardzo dobry sposób określają zewnętrzny wygląd Toyoty C-HR bez potrzeby opisywania jego poszczególnych elementów. Ten kompaktowy SUV produkowany jest już od siedmiu lat. Mimo tego, jego sylwetka nadal zwraca na siebie uwagę. Warto dodać, że pod względem stylistyki nadwozia samochód jest bardzo mocno zbliżony do studyjnego modelu Toyota C-HR Concept pokazanego w 2015 r. podczas targów samochodowych we Frankfurcie nad Menem.
Tym, co najbardziej wyróżnia ten model, jest odważna (mimo upływu lat) stylistyka nadwozia w stylu coupé. Do tego trzeba jeszcze dodać klosze lamp zachodzące na przednie błotniki, duże koła (w wersjach Style i Executive mają 18-calowe felgi, a GR Sport – 19-calowe).
Oprócz większych felg Toyota C-HR GR Sport wyróżnia się także kilkoma innymi stylistycznymi smaczkami. Wśród nich trzeba wymienić choćby specjalnie zaprojektowany dla tej wersji pas przedni z logo marki umieszczonym na czarnym tle emblematem marki, przyciemnione wewnątrz klosze lamp, grill w kolorze ciemnego chromu, czy specjalnie zaprojektowaną dolną część tylnego zderzaka. To nie wszystko. Wersja GR Sport jest dostępna bez dopłaty w siedmiu wersjach kolorystycznych (lakier metalizowany połączony z czarnym dachem).
Mimo że Toyota C-HR nie wygląda na tak dużą, to pod względem długości (4 390 mm i 4 395 mm w wersji GR Sport) niewiele ustępuje nowemu Nissanowi Qashqai. Pozostałe gabaryty samochodu są następujące: szerokość wynosi 1 795 mm, wysokość – 1 555 mm, a rozstaw osi – 2 640 mm.
Wielkość prześwitu to 142 mm. Jak na auto, które – w większości przypadków – nie zjedzie z utwardzonej drogi, to całkiem niezły wynik.
Pojemność bagażnika jest uzależniona od silnika napędzającego auto i wynosi
- 377 l w przypadku silnika 1.8 Hybrid 122 KM e-CVT
- i 358 l w przypadku silnika 2.0 Hybrid Dynamic Force 184 KM e-CVT.
Toyota C-HR GR Sport – z przemyślanym wnętrzem
Zacznę od smaczków i ciekawych dodatków. Pierwszy z nich pojawia się po otworzeniu samochodu. Kiedy naciśniemy odpowiadający za to przycisk na pilocie, rzutniki pod bocznymi lusterkami wyświetlą nazwę modelu.
W kabinie auta sporo jest też nawiązań do wersji. Napis "GR" wita nas już na aluminiowej listwie ozdabiającej progi przednich drzwi. Umieszczony jest też na przycisku startera, wyszyty jest na oparciach przednich foteli, a po włączeniu silnika wyświetla się też na ekranie komputera pokładowego.
To nie wszystko. Do wersji GR Sport "przynależy" tapicerka skórzana Black Alcantara. Jej charakterystycznymi cechami są szare i czerwone przeszycia nawiązujące do kolorystki GAZOO RACING.
Prędkościomierz i wskaźnik stanu hybrydowego układu napędowego umieszczone były w tubach (oba były analogowe), a między nimi znajdował się ekran komputera pokładowego (pokazujący m.in. prędkość, zasięg, czy średnie spalanie).
Wszystkie przyciski i pokrętła były podświetlane na niebiesko (ten kolor podświetleń jest stosowany też w innych modelach tego producenta).
Ergonomia? Jak w innych toyotach, tak i w C-HR była bez zarzutu. Wszystkie przełączniki umieszczone były tam, gdzie należało się ich spodziewać. No, może prawie wszystkie. Dwa z nich: włącznik podgrzewania kierownicy i przycisk otwierający klapkę wlewu paliwa umieszczone były na tyle głęboko, że chcąc do nich sięgnąć, trzeba było mocno wyciągnąć rękę. To były na szczęście tylko wyjątki potwierdzające regułę.
Bardzo spodobał mi się panel do sterowania klimatyzacją. Temperaturę, siłę i kierunek nawiewu ustawiało się na nim przełącznikami toggle switch (takimi, którymi operuje się w górę i w dół). Był on ustawiony pod kątem i skierowany w stronę kierowcy.
Spory rozstaw osi przekładał się na ilość miejsca w kabinie. Fotel kierowcy bez trudu ustawiłem w optymalnej dla siebie pozycji (był regulowany elektrycznie). Także z tyłu nie miałem powodów do narzekania na zbyt małe miejsce na nogi. Z przestrzenią nad głową było nieco gorzej z uwagi na to, że auto nie jest zbyt wysokie, a jego dach dość mocno opada. W wysiadaniu nie pomagały też dość wąskie tylne drzwi.
We wnętrzu Toyoty C-HR jest raczej ciemno. Wpływ na to miała nie tylko czarna deska rozdzielcza i ciemna podsufitka, ale też małe okna w tylnych drzwiach, przez które wpada niewiele światła. Dlatego też – przynajmniej według mnie – to auto niezbyt nadaje się na dłuższe rodzinne wyjazdy. Naprawdę nie zazdroszczę osobom (zwłaszcza dzieciom), które musiałyby jechać na tylnej kanapie.
Toyota C-HR GR Sport – mnóstwo frajdy z jazdy
Początkowo Toyotę C-HR można było zamówić zarówno z benzynowym silnikiem o mocy 116 KM, jak i jednostką hybrydową o łącznej mocy 122 KM. Obecnie klienci mogą wybierać spośród dwóch hybrydowych jednostek napędowych:
- 1,8 Hybrid o łącznej mocy 122 KM,
- lub 2,0 Hybrid Dynamic Force o łącznej mocy 184 KM.
Podczas testu jeździłem autem wyposażonym w tę mocniejszą jednostkę. Napędzany nią samochód może rozpędzić się do 180 km/h, a 100 km/h na prędkościomierzu pojawia się po 8,2 sek.
Podobnie jak w innych hybrydowych toyotach, tak i w Toyocie C-HR GR Sport, za przeniesienie napędu na koła odpowiedzialna jest bezstopniowa przekładnia e-CVT.
Z danych technicznych wynika, że średnie zużycie paliwa dla tej jednostki wynosi od 5,3 do 5,7 l/100 km. Podczas testu nie udało mi się osiągnąć takich wartości. Zazwyczaj na ekranie komputera pokładowego pokazywały się wartości przekraczające nieco 6 l/100 km.
Jeśli z pedałem przyspieszenia będziemy obchodzić się delikatnie, a podczas jazdy będziemy wykorzystywali zalety napędu hybrydowego (np. dojeżdżali rozpędem do świateł), to podczas jazdy po mieście, na wyświetlaczu komputera pokładowego, z pewnością często będzie gościła ikona informująca o jeździe w trybie zeroemisyjnym. Co więcej, silnik elektryczny będzie napędzał samochód nawet podczas jazdy z prędkością 90 km/h, o ile – rzecz jasna – nie będziemy zbyt mocno wciskać pedału przyspieszenia.
Gazoo Racing to nazwa fabrycznych zespołów rajdowych i wyścigowych Toyoty. Czy GR Sport w nazwie modelu przekłada się tylko na dodatki stylistyczne, które mają spowodować, że auto będzie wyglądało bardziej agresywnie? Uspokajam: nie, nie tylko. Co prawda Toyota C-HR GR Sport nie jest autem takim jak GR Yaris, ale ma w sobie wystarczająco dużo DNA Gazoo Racing, żeby dać kierowcy mnóstwo frajdy z jazdy.
Na wzrost jej ilości wpływało włączenie trybu Sport (swoją drogą, szkoda, że trybów jazdy nie przełącza się przyciskiem umieszczonym np. na panelu centralnym, a trzeba w tym celu przeklikiwać się przez menu komputera pokładowego). Jego uruchomienie powodowało, że auto stawało się żwawsze. Na szczęście nie wpływało to na drastyczny wzrost spalania. Po prostu wskazówka pokazująca stanu hybrydowego układu napędowego częściej gościła w polu POWER.
Auto nie miało problemów, żeby osiągnąć i utrzymywać prędkość w granicach 140 km/h. Co więcej, nawet wtedy w środku było dość cicho.
Toyota C-HR GR Sport – cena i wyposażenie
Cena samochodu, którym jeździłem podczas testu, to 160 400 zł. Co ciekawe, w wersji GR Sport nie trzeba dopłacać za lakier metalizowany. Jeden z jego siedmiu kolorów (zawsze zestawionych z czarnym dachem) jest dla tej wersji dostępny w standardzie. Tak więc, jeśli nie jesteśmy zainteresowani opcjonalnymi dodatkami (np. kolorowymi nakładkami na lusterka, drzwi i obramowanie świateł przeciwmgielnych, stopnie boczne, czy fabrycznie montowany wideorejestrator), to nie musimy ponosić dodatkowych kosztów.
Standardowe wyposażenie Toyoty C-HR GR Sport składało się m.in. z:
- dwustrefowej klimatyzacji automatycznej wyposażonej w technologię oczyszczania i nawilżania powietrza Nanoe,
- systemu multimedialnego Toyota Touch 2 (ośmiocalowy ekran dotykowy, interfejs Android Auto i Apple CarPlay, 6 głośników, sterowanie z kierownicy, nawigacja Connected z mapami online i 4-letnią darmową transmisją danych),
- przednich i tylnych czujników parkowania,
- kamery cofania,
- obszytej skórą typu nappa (z perforacją) podgrzewanej kierownicy i podgrzewanych przednich foteli,
- systemu monitorowania martwego pola w lusterkach,
- elektrycznie regulowanych, składanych i podgrzewanych lusterek bocznych,
- świateł głównych LED z automatycznym samopoziomowaniem,
- świateł przeciwmgielnych LED,
- tylnych lamp LED,
- adaptacyjnego doświetlania zakrętów,
- inteligentnego systemu automatycznego parkowania,
- tapicerki skórzanej Black Alcantara,
- elementów stylistycznych wersji GR Sport.
Maksymalne oprocentowanie kredytu z naszego rankingu wyniosło 15,99 proc., minimalne – 8,59 proc., a średnie – 11,74 proc. Różnica między najdroższym a najtańszym kredytem w zestawieniu to niemal 21 tys. zł. To wszystko pokazuje, że przed podpisaniem umowy kredytu należy poświęcić nieco czasu na porównanie ofert banków. Pod uwagę warto wziąć nie tylko oprocentowanie nominalne, czyli to, na podstawie którego obliczane są odsetki, ale przede wszystkim rzeczywistą roczną stopę oprocentowania (RRSO). Ta stawka obejmuje nie tylko oprocentowanie rzeczywiste, ale też wszystkie inne koszty związane z kredytem (np. prowizję za jego udzielenie czy ubezpieczenie). Im ten wskaźnik jest niższy, tym lepiej.