Po przejęciu kanadyjskiej Quadry KGHM ma przed sobą lata intensywnego rozwoju. Koncern nie tylko planuje zwiększyć wydobycie miedzi o 66 proc., ale uzyskał także dostęp do bogatych złóż zupełnie nowych surowców, których dotychczas nie miał w ofercie. Ekspansja będzie jednak dotyczyć przede wszystkim wydobycia za granicą. W Polsce rozwój KGHM mogą powstrzymać decyzje rządu.
Na zdjęciu Herbert Wirth, prezes KGHM
To już drugie podejście KGHM do eksploatacji zagranicznych złóż. Pierwszym było wykupienie praw do eksploatacji złóż miedzi w Kimpe w Kongu w 1997 roku. Przez 12 lat firma starała się uruchomić tam wydobycie na większą skalę, ale bez skutku. Na przeszkodzie stanęły jej między innymi nieporozumienia z miejscowymi władzami. Kongijska przygoda kosztowała 40 mln dolarów i zakończyła się w 2009 roku w dość spektakularnych okolicznościach. Pracownicy KGHM musieli się wtedy ewakuować z afrykańskiego kraju ze względu na zagrożenie ich bezpieczeństwa.
Teraz jednak wartość inwestycji jest już wielokrotnie wyższa i wiele wskazuje na to, że przyniesie ona wieloletnie korzyści. - _ Dzięki transakcji zapewniamy sobie już w tym roku wzrost produkcji i jednocześnie poszerzamy bazę zasobową _ - twierdzi prezes KGHM Herbert Wirth w komunikacie firmy. Dziś KGHM wydobywa nieco ponad 420 tys. ton miedzi rocznie, ale już w 2018 roku ma to być 700 tys. ton.
Wirth podkreślił jednak, że aby osiągnąć ten poziom konieczne będzie jeszcze co najmniej jedno przejęcie w tym okresie. - _ To nie będzie na pewno tak duże przejęcie, jak w przypadku Quadry. Najpierw sprawdzimy, jakie możliwości dają nam Kanadyjczycy a potem będziemy rozważać kolejne ruchy. Jest jednak prawdopodobne, że dla osiągnięcia założonego celu przejmiemy firmę, która da nam kolejne 100 tys. ton wydobycia _ - tłumaczy rzecznik KGHM Dariusz Wyborski.
źródło: KGHM, stan na koniec 2010 roku
Po przejęciu Quadry KGHM dysponuje 9 kopalniami w Polsce, Kanadzie, USA i Chile. Dzięki temu wydobycie miedzi przez KFHM wzrośnie w tym roku o 100 tys. ton. Prócz tego firma uzyskała dostęp do nowych złóż, których eksploatacja zostanie dopiero uruchomiona. - _ Szczególnie interesująca jest inwestycja w Sierra Gorda, charakteryzująca się niskimi kosztami eksploatacji _ - ocenia były minister gospodarki Janusz Steinhoff. - _ To siódme złoże na świecie pod względem ilości i jakości miedzi _ - Dariusz Wyborski.
KGHM International (nowa nazwa dla przejętej Quadry) ma w tym przedsięwzięciu 55 proc. udziałów (45 proc. należy do Japońskiego Sumitomo). Tamtejsze złoża miedzi szacowane są na około 1,27 mld ton. Firma chce rozpocząć ich eksploatację w 2014 roku i wydobywać 200 tysięcy ton miedzi rocznie.
Inwestycje KGHM na świecie (kliknij, aby powiększyć) src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1347487200&de=1347573540&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=CAC&colors%5B1%5D=%23e823ef&s%5B2%5D=DAX&colors%5B2%5D=%23ef2361&s%5B3%5D=FTSE&colors%5B3%5D=%234dadff&w=600&h=300&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Miedziowy potentat liczy także na złoża w Kanadzie (Afton-Ajax) oraz na Grenlandii. O ile te pierwsze dotyczą głównie miedzi, to w przypadku Grenlandii chodzi o molibden, którego dotychczas KGHM nie wydobywał w ogóle. Jego pokłady wynoszą tam 217 mln ton i pozwoliłyby polskiej firmie na dalszą dywersyfikację oferty. Ponadto, w Chile, USA i Kanadzie KGHM International będzie też w mniejszych ilościach wydobywał złoto, srebro i nikiel.
Dodatkowo, od kilku lat KGHM próbuje też swoich sił na rynku metali rzadkich. W 2009 roku jego spółka zależna Ecoren sprzedała 3,5 tony nadrenianiu amonu, co dało jej trzecie miejsce na świecie.
Tylko jeden nowy projekt KGHM dotyczy złóż wydobywanych w kraju. Jest to budowa kopalni Głogów Głęboki Przemysłowy, której zasoby oceniane są na 290 mln ton miedzi. Żeby jednak móc w pełni uruchomić tam produkcję koncern musi najpierw zainwestować 20 mld zł. - _ Ta inwestycja jest już realizowana. Musimy jednak dopiero wybudować tam dwa szyby, z których każdy będzie kosztował około 7 mld złotych. To potrwa kilka dobrych lat _ - mówi Dariusz Wyborski.
Nie będzie to łatwe, nie tylko za sprawą dużego zaangażowanie za granicą, ale także przez wprowadzenie podatku od kopalin. Jego wysokość będzie uzależniona od cen miedzi na światowych rynkach i wahać się w przedziale od 0,5 proc. ceny tony miedzi do maksymalnie 16 tys. zł. W tym roku może to uszczuplić finanse koncernu o 1,8 mld zł, a w przyszłym aż o 2,2 mld zł. Tymczasem zysk netto KGHM za 2011 rok wyniósł nieco ponad 11 mld zł. Jeśli dodać do tego wypłatę dywidendy, która wynosi w tym roku wyniesie 30 proc. zysku, tak naprawdę KGHM może przeznaczyć na inwestycje co najwyżej połowę jego wartości.
- _ Ten podatek jest absolutnie nieracjonalnym rozwiązaniem, które sprawi, że wydobycie 90 proc. światowych zasobów miedzi będzie bardziej opłacalne od wydobycia w Polsce _ - uważa Janusz Steinhoff. Nie dziwi go fakt, że KGHM planuje kolejne zagraniczne przejęcia. - _ Na szczęście zarząd myśli perspektywicznie, co ratuje przyszłość firmy. Takie myślenie nie jest za to mocną stroną ministerstwa finansów _ - twierdzi Steinhoff.
Nie wiadomo czy nowy podatek nie wpłynie też niekorzystnie na zatrudnienie w koncernie, który jest obecnie największym pracodawcą na Dolnym Śląsku. Zatrudnia 18 tys. pracowników, a kolejne 12,2 tys. pracuje w jego spółkach zależnych (razem z KGHM International). Z tytułu CIT odprowadził w 2010 roku przeszło miliard złotych, z czego 190 mln wpłynęło do kasy samorządu województwa. Tym samym jest największym podatnikiem województwa dolnośląskiego. Dla porównania, drugi w kolejności podatnik - BZ WBK - wpłacił tylko 10 milionów złotych.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego
W ten sposób KGHM zapewnił wojewódzkiej kasie aż 41 proc ubiegłorocznych dochodów. W poprzednich latach ten udział wahał się między 22 a 31 procent. - _ Dolny Śląsk jest atrakcyjnym regionem dla inwestorów, a duży koncern o tak ogromnych obrotach jak KGHM ogniskuje inwestycje. W tej części województwa, w której ta spółka działa, zbudowaliśmy więc przestrzeń ekonomiczną, dzięki której mieszkańcy nie mają kłopotów ze znalezieniem dobrej pracy _ - mówi Rafał Jurkowlaniec, marszałek województwa dolnośląskiego. Praca ta jest zresztą dobrze płatna. W 2010 roku średnia pensja pracownika KGHM przekraczała 8,6 tys. złotych.
Źródło: KGHM
Akcje KGHM zadebiutowały na warszawskim parkiecie w połowie lipca 1997 roku. Obecnie są one warte o prawie 1000 procent więcej niż wtedy. Rekordowo drogie były jednak w połowie ubiegłego roku, gdy ich kurs przebił nieznacznie poziom 200 złotych. Dla tego, kto kupił walory miedziowej spółki na pierwszym notowaniu i do tego czasu się nie pozbył się ich, wartość papierów wzrosła prawie 15 razy.
O skali opłacalności inwestycji w akcje miedziowego giganta świadczy fakt, że w tym samym okresie WIG20 nawet nie podwoił swojej wartości. Tak duży rozdźwięk między notowaniami indeksu blue chipów i KGHM został zapoczątkowany dopiero w połowie 2005 roku. Wcześniej przez osiem lat zmiany notowań spółki i indeksu niemal się pokrywały.
Zobacz jak zmieniał się kurs akcji KGHM i WIG20 href="http://www.money.pl/gielda/spolki_gpw/kghm;polska;miedz;sa,KGH,informacje.html">src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=867621600&de=1331074800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KGH&colors%5B0%5D=%231f5bac&s%5B1%5D=WIG20&colors%5B1%5D=%23e823ef&fg=1&w=600&h=250&cm=1&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Gwałtowny wzrost kursu akcji miedziowego koncernu w dużym stopniu był wynikiem znacznej zwyżki ceny miedzi. W połowie 2005 r. jej tona na giełdzie surowcowej w Londynie kosztowała około 3 tysięcy dolarów, a obecnie ponad 8,2 tys. dolarów. To przełożyło się na wyraźną poprawę wyników spółki. W latach 2004-2011 przychody się potroiły, a zysk netto podskoczył z nieco ponad miliarda do 11 mld złotych.
src="http://static1.money.pl/i/h/18/art206866.gif"/>
Źródło: Money.pl
Teoretycznie wartość akcji spółki powinna być wyższa o niemal 70 złotych. KGHM wypłaca bowiem w ostatnich latach sowite dywidendy. W ubiegłym roku na ten cel przeznaczono 65 proc. zysku za 2010 rok, czyli prawie 3 mld złotych. Według zapowiedzi ministra skarbu, który jest największym akcjonariuszem, nie mniejsza kwota ma trafić do akcjonariuszu w tym roku. I to, mimo tego że gigant z Lubina przejął ostatnio spółkę wydobywczą w Kanadzie za ponad 9 mld złotych. KGHM na koniec 2011 roku miał na kontach zgromadzone ponad 13 mld złotych.
Gigantyczny wydatek na inwestycję w Kanadzie oraz wypłata dywidendy to zdaniem analityków niezbyt zachęcające wydarzenia do zakupów akcji spółki.
Wyceny KGHM (od najnowszej do najstarszej) | |
---|---|
Instytucja wystawiająca rekomendację | Wycena (w złotych) |
JP Morgan | 121,6 |
KBC Securities | 125 |
Societe Generale | 130 |
ING Securities | 105 |
Beskidzki Dom Maklerski | 135,8 |
Wood Comapny | 145 |
Millennium DM | 123,8 |
Erste Securities | 105 |
Unicredit CAIB | 111 |
DM BZWBK | 159 |
DM PKO BP | 140 |
Credit Suisse | 164 |
Średnia | 130,4 |
Źródło: Rekomendacje instytucji finansowych, sporządzone przez Money.pl
Zgodnie z rekomendacjami biur maklerskich zebranymi przez *Money.pl * średnia cena akcji powinna oscylować w okolicach 130 zł, czyli o 10 zł mniej niż wynosi obecny kurs.
Czytaj więcej na temat KGHM | |
---|---|
KGHM chce wykiwać rząd. Uda im się? Miedziowy gigant ma sposób na uniknięcie podatku od kopalin. Zobacz, czy warto kupić jego akcje. | |
Ważna decyzja KGHM w sprawie rekordowej transakcji Największe przejęcie w historii polskiego rynku kapitałowego zakończyło się... | |
Klamka zapadła. "Rząd zarzyna KGHM" Cała opozycja była przeciwna nowemu podatkowi, jednak przepisy zostały przeforsowane przez koalicję. |