2 752 733 - tyle lokali w ramach programu Mieszkanie+ chce wybudować rząd. To powrót do słynnej obietnicy wyborczej z 2005 roku. Tym razem PiS daje sobie jednak nieco więcej czasu, zapowiedź ma zostać zrealizowana do 2030 roku. Nie należy się też liczyć z "mieszkaniem za 500 zł". Do tej kwoty trzeba jeszcze doliczyć koszty mediów oraz opłat eksploatacyjnych.
Miesiąc temu Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa opublikowało dokument "Narodowy Program Mieszkaniowy", który zawiera główne tezy rządowego programu Mieszkanie+. Najważniejszym celem PiS jest dorównanie do obecnej średniej unijnej w liczbie mieszkań przypadających na 1000 osób.
**Polska w ogonie Europy**
Obecnie statystyki nie są korzystne. Jesteśmy w ogonie nie tylko Unii Europejskiej, ale i całej Europy. Na 1000 Polaków przypada ok. 363 mieszkania. Tymczasem średnia unijna to 452. Rząd w dokumencie obiecuje dojście do 435 mieszkań w 2030 roku. W ten sposób łatwo policzyć, że powinno nam przybyć ok. 2,75 mln nowych budynków. Nie uwzględniliśmy jednak rozbiórek oraz mniejszej liczby mieszkańców Polski. Założyliśmy, że te dwa zjawiska będą się równoważyć.
Warto zwrócić uwagę, że dla Polaków jednym z najważniejszych problemów społecznych jest właśnie brak własnego "M". Jednocześnie dotychczasowe rządowe programy niewiele w tej materii zmieniły. Wsparcie TBS-ów kosztem ok. 7,2 mld zł dało 100 tys. mieszkań, słynna Rodzina na Swoim -192 tys. MdM - już tylko 70 tys. nowych lokali.
W założeniach do programu Mieszkanie+ nie zapisano, ile dokładnie osób z niego skorzysta.
**Mieszkanie za 500 zł miesięcznie? To niemożliwe**
W "Narodowym Programie Mieszkaniowym" zapisano szczegóły dotyczące mieszkań na wynajem za 10 zł za metr kwadratowy na prowincji i 20 zł w dużych miastach. Premier Beata Szydło i minister budownictwa Andrzej Adamczyk przekonują, że dzięki temu statystyczna polska rodzina będzie mogła mieć mieszkanie za nawet 500 zł miesięcznie.
W dokumencie doprecyzowano, że to nie wszystkie opłaty. "Zakładana wysokość czynszów, w zależności od lokalizacji i kosztu budowy, kształtować się będzie na poziomie ok. 10-20 zł/mkw. w opcji najmu i ok. 12-24 zł/mkw. w opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania. Do powyższych wysokości, uwzględniających koszt sfinansowania budowy mieszkania, należy doliczyć opłaty za eksploatację budynku i media" - czytamy.
Bazując na danych GUS obliczyliśmy, że za 50-metrowe mieszkanie zapłacić będzie trzeba w sumie ok. 917 zł na wsi lub 1417 zł w mieście. W przypadku chęci przejęcie nieruchomości na własność dopłacić trzeba będzie kolejne 100 lub 200 zł.