Mundurowi na zwolnieniu lekarskim zarabiają 100 procent pensji, dostają także dodatki. Nic więc dziwnego, że najbardziej obrotni funkcjonariusze spędzają na L4 nawet miesiąc w ciągu roku. Nie wszyscy w tym czasie chorują - część jeździ na wakacje, albo remontuje mieszkania. Za nasze pieniądze, bo pensje mundurowych wypłaca budżet państwa.
[Na zdjęciu minister Jacek Cichocki i komendant główny policji Marek Działoszyński]
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało projekt ustawy, która ma ukrócić te praktyki. Resort podległy Jackowi Cichockiemu chce, by żołnierze i funkcjonariusze na zwolnieniu lekarskim dostawali tyle, co reszta obywateli, czyli 80 procent pensji.
Reforma ma zwiększyć liczbę mundurowych, którzy stawiają się w pracy i przybliżyć przepisy dotyczące policjantów, wojskowych, strażaków i pozostałych funkcjonariuszy do regulacji obowiązujących w systemie powszechnym. -_ Projekt w takiej formie jest nie do przyjęcia. Nie bierze pod uwagę specyfiki naszej pracy _- oburza się Antoni Duda, przewodniczący Związku Zawodowego Policjantów.
Straż graniczna najbardziej chorowita
W 2010 roku statystyczny Polak spędził na zwolnieniu lekarskim 14 dni - wynika z danych ZUS. W przypadku funkcjonariuszy służb mundurowych liczba ta jest znacznie wyższa. Żołnierze zawodowi i funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu chorowali o 3 dni dłużej, niż średnia krajowa. Zatrudnieni w CBA - 5 dni dłużej, a policjanci aż 10 dni dłużej, niż ubezpieczeni w ZUS. Absolutne rekordy biją funkcjonariusze straży granicznej, którzy w 2010 roku spędzili na zwolnieniach lekarskich przeciętnie 27 dni, czyli prawie miesiąc!
src="http://static1.money.pl/i/h/24/art240408.png"/>Źródło: Money.pl, na podstawie danych MSW
W 2011 roku sami tylko policjanci przebywali na L4 przez 2,2 mln dni. Aż 90 procent zwolnień nie było spowodowanych chorobą ani wypadkiem związanym z pełnieniem obowiązków służbowych - ocenia MSW. Z powodu choroby codziennie do pracy nie przychodzi 6 tysięcy policjantów. W ubiegłym roku funkcjonariuszom policji przebywającym na zwolnieniach wypłacono 250 milionów złotych.
Funkcjonariusze służb mundurowych mogą nadużywać zwolnień lekarskich ponieważ nikt nie kontroluje, czy rzeczywiście chorują - twierdzą autorzy projektu ustawy. Pracodawca nie może sprawdzić, czy na L4 nie remontują mieszkania, albo czy nie urządzili sobie w tym czasie wakacji.
- _ To nieprawda _ - zaprzecza mjr Wojciech Mikusek, przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej w oddziale sudeckim. - _ Sam niejednokrotnie sprawdzałem, jak funkcjonariusze wykorzystują zwolnienia _- deklaruje. Mikusek nie ukrywa jednak, że problem istnieje, bo w każdej formacji można znaleźć osoby, które nadużywają przysługujących im przywilejów. - _ Nie jest to nagminne zjawisko, ale zdarzają się takie sytuacje. Sam byłem świadkiem, jak funkcjonariusze brali tak zwane zwolnienia „techniczne” _ - mówi.
Dlatego przewodniczący NSZZ straży granicznej nie jest przeciwnikiem reformy, pod warunkiem odpowiedniego wykorzystania zaoszczędzonych za jej pomocą środków. - _ Pieniądze powinny trafić do funkcjonariuszy zastępujących tych na zwolnieniu lekarskim _ - twierdzi.
71 milionów dla najbardziej pracowitych
MSW, któremu podlegają policja, straż graniczna, straż pożarna i BOR szacuje, że zmiany w prawie mogą przynieść mu 76 mln zł oszczędności rocznie. Pod warunkiem jednak, że w służbach mundurowych byłaby 100-procentowa frekwencja. Ministerstwo Obrony Narodowej zyska wtedy 46 mln zł, a o 10 mln zł wzbogaci się Ministerstwo Sprawiedliwości, które odpowiada za służbę więzienną.
Pieniądze te nie zasilą jednak budżetu państwa, tylko fundusz nagród i zapomóg dla poszczególnych służb. Założenie jest takie, że zarobią funkcjonariusze zastępujący chorujących kolegów. Spadek liczby zwolnień lekarskich o 50 procent oznacza dodatkowe 38 mln zł na premie dla policjantów, strażników granicznych, strażaków i funkcjonariuszy BOR. 28 mln zł zostanie rozdzielonych pomiędzy żołnierzy, a na 5 mln zł mogą liczyć pracownicy służby więziennej. Razem daje to 71 mln zł.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/255/m201471.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/tyle;naprawde;zarabia;sie;w;mundurowkach;slusznie;protestuja,138,0,1006218.html) *Tyle naprawdę zarabia się w mundurówkach. Słusznie protestują? * Już teraz w straży pożarnej, straży granicznej i służbie więziennej mają niższe pensje niż w policji i wojsku. Takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje jednak związkowców. Jak argumentują, 100 procent pensji wypłacane obecnie przebywającym na zwolnieniu lekarskim funkcjonariuszom jest formą rekompensaty za wydłużony czas pracy, służbę w weekendy i święta. - _ Nie odbieramy dni wolnych, nie dostajemy nadgodzin _ - wylicza Antoni Duda, przewodniczący Związku Zawodowego Policjantów. - _ Dodatkowo każdy zatrudniony w służbach mundurowych ma obowiązek narażania w pracy zdrowia i życia _ - argumentuje.
Zmiany w prawie nie obejmą kobiet w ciąży oraz funkcjonariuszy, którzy są na zwolnieniu lekarskim z powodu chorób zawodowych i wypadków, do jakich doszło podczas pełnienia przez nich służby. Całą pensję dostaną także mundurowi, którzy zostali poszkodowani podczas działań ratunkowych i misji zagranicznych. I w tym przypadku rodzą się jednak wątpliwości.
- _ Jeśli policjant albo strażak pracuje w nocy, w czasie burzy, podczas powodzi, narażony na zimo, deszcz i wiatr, to nic dziwnego, że jest potem przeziębiony. I należy mu się 100 procent pensji _ - argumentuje Antoni Duda. Związkowcom nie podoba się także forma, w jakiej rząd komunikuje swoje plany. - _ Rozpocznijmy dyskusję, a nie rzucajmy kolejny projekt na BIP, dając stronom czas do 8 sierpnia na zajęcie stanowiska - _apeluje Duda. _ - Jeśli pan minister nie rozumie specyfiki pracy w służbach mundurowych, może powinien więcej na ten temat poczytać _.
Trzynastki i dodatek za szczególne kwalifikacje
Obecnie w Polsce jest 95,9 tysięcy żołnierzy, 97,4 tysięcy policjantów, 30,5 tysiąca strażaków, 27,5 funkcjonariuszy służby więziennej i 15,6 funkcjonariuszy straży granicznej. W Biurze Ochrony Rządu pracują 2 tys. osób, a Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrudnia 777 funkcjonariuszy i 81 pracowników cywilnych. Wszystkim im nadal przysługuje prawo do przejścia na emeryturę po 15 latach pracy. Ustawa wydłużająca wiek emerytalny mundurowych obejmie bowiem dopiero osoby, które wstąpią do służb po wejściu nowych przepisów w życie, czyli na początku 2013 roku.
Źródło: Money.pl, na podstawie danych MSW, MON i MS
*ABW nie podało liczby zatrudnionych. Pięć tysięcy to ustawowy limit
Obecnie funkcjonariusz, który zdecyduje się odejść ze służby po 15 latach pracy, dostaje co miesiąc 40 procent swojej dotychczasowej pensji. Co roku stawka rośnie proporcjonalnie, aż dochodzi do 75 procent. Według danych GUS za ubiegły rok aż 47 tysięcy mundurowych na emeryturze nie ukończyło jeszcze 50. roku życia. Wśród nich jest ponad 6 tysięcy osób przed czterdziestką.
Źródło: Money.pl na podstawie GUS
Średnie wynagrodzenie brutto policjanta to 4036,72 zł, funkcjonariusza straży granicznej - 4067,18 zł, strażaka - 3945,32 zł. Przeciętna płaca w Biurze Ochrony Rządu to 4204,28 zł, wynika z danych MSWiA. Ministerstwo Sprawiedliwości podaje, że średnia pensja brutto funkcjonariusza służby więziennej to 3676,55 zł.
Przedstawione pensje uwzględniają dodatki za wysługę lat i stopień funkcjonariuszy. Mundurowym przysługuje też pakiet świadczeń socjalnych. Jeżdżą za darmo komunikacją miejską, mają prawo do mieszkań służbowych, dostają tak zwane trzynastki.
Do uposażenia zasadniczego wojskowych dochodzą gratyfikacje urlopowe, nagrody jubileuszowe, należności za podróże i przeniesienia, zasiłek na zagospodarowanie, dodatek motywacyjny i za długoletnią służbę. Z kolei strażacy mogą liczyć na gratyfikacje z tytułu miejsca pełnionej służby i szczególnych kwalifikacji funkcjonariusza.
W przypadku straży pożarnej dodatek za stopień to od 380 do 1080 zł do pensji - wynika z raportu firmy Sedlak&Sedlak. Dodatek służbowy wynosi 50 procent płacy zasadniczej powiększonej o dodatek za stopień.
Z kolei funkcjonariuszom służby więziennej przysługują trzy rodzaje dodatków: za stopień, wysługę lat oraz regulowany uznaniowo dodatek służbowy. Po 2 latach pracy pensje rosną o 5 procent dotychczasowego wynagrodzenia, po 10 latach służby o 15 procent - czytamy w raporcie. Natomiast dodatek za stopień to od 950 zł brutto (podporucznik) do 1688 zł brutto dodatku do pensji generała.
Trzeba zaciskać pasa, więc róbmy to wszyscy - Komentarz Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1314741600&de=1347573600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%231f5bac&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Te przywileje kosztują nas miliardy. Zobacz, komu mogą zabrać najwięcej Znikną wcześniejsze emerytury, urlopy na poratowanie zdrowia, dodatki za pracę na wsi? | |
Prezydent już się namyślił, ale nie powie - _ Liczymy, że jeśli nawet prezydent podpisze ustawę, to doprowadzi do jej poprawienia _ - powiedział szef związku strażackiego. | |
Tyle stracisz na nowym pomyśle Tuska i Pawlaka. Wszystko policzyliśmy Emerytury częściowe to wyłom w twardej reformie emerytalnej. |