Przed przedsiębiorcami i pracownikami najtrudniejszy od kilku lat okres. Gospodarka mocno wyhamuje, a to oznacza cięcia w zatrudnieniu. Wprawdzie w miejsce zlikwidowanych 300 tysięcy miejsc pracy, pojawi się ponad 390 tysięcy nowych ofert, jednak w większości będą to gorzej płatne zajęcia. Tymczasem rząd chce wydać w przyszłym roku na walkę z bezrobociem 3,3 mld złotych, o blisko 1,2 mld złotych więcej niż w mijającym. Wprowadzi tez pilotażowo nowe sposoby poszukiwania pracy.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przyznaje, że na rynku pracy z miesiąca miesiąc jest coraz gorzej. _ - Z jednej strony, od kwietnia do wakacji, obserwujemy spowolnienie tempa spadku liczby bezrobotnych w odniesieniu do roku poprzedniego. Z drugiej strony, po wakacjach wciąż rośnie tempo wzrostu liczby ludzi bez posady. Znalazło to wyraz także w kształtowaniu się poziomu wskaźnika bezrobocia. W końcu listopada wyniósł on 12,9 proc. i był o 0,8 punktu wyższy od jego poziomu w listopadzie 2011 roku _- informuje Money.pl biuro prasowe resortu pracy.
Oznacza to, że na początku grudnia pracy nie miało już ponad 2 mln Polaków. A mówimy tylko o osobach zarejestrowanych. Ministerstwo przewiduje, że do końca roku stopa bezrobocia przekroczy 13 proc. Będzie więc należała do najwyższych w minionym pięcioleciu.
Bezrobocie w Polsce w minionych latach
Niestety, będzie coraz gorzej,a w najlepszym wypadku się nie polepszy. _ - W najbliższym czasie nie należy się spodziewać poprawy sytuacji na rynku pracy - _potwierdzają przedstawiciele MPiPS. - _ Miesiące kończące i rozpoczynające rok to z reguły okres wzrostu liczby bezrobotnych. Wynika to z tego, że w tym okresie kończą się umowy na czas określony, więcej osób rejestruje się w urzędach pracy jako bezrobotni, jak również z uwagi na zimę, kiedy to zapotrzebowanie na prace sezonowe jest znikome - _wyliczają podwładni ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/178/202930.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/bezrobocie;ponad;13;procent;bedzie;trudno;o;prace,208,0,1217488.html) Bezrobocie ponad 13 procent. Będzie trudno o pracę Prof. Dariusz Filar prognozuje, co dalej z naszymi pensjami.
Resort wskazuje na pogarszającą się koniunkturę na największych rynkach dających zatrudnienie: między innymi mieszkaniowym i w przedsiębiorstwach. _ - Zasadniczym czynnikiem determinującym sytuację jest wzrost gospodarczy, a tempo wzrostu PKB wyraźnie zwolniło w porównaniu do lat poprzednich - _ argumentują przedstawiciele MPIPS.
Według wstępnych szacunków GUS w I kwartale 2012 roku wzrost PKB wyniósł 3,6 proc., w II kwartale 2,3 proc., a w III kwartale 1,4 proc. (w analogicznych okresach 2011 r. było to odpowiednio 4,4 proc., 4,1 proc. i 4,1 proc.). Z prognozy wzrostu PKB, przedstawionej przez resort finansów w uzasadnieniu do ustawy budżetowej na 2013 wynika, że nastąpi dalsze osłabienie dynamiki wzrostu PKB i w całym przyszłym roku wyniesie on 2,2 proc. Bezrobocie na koniec przyszłego roku utrzyma się na podobnym poziomie, jak obecnie.
To jednak zdaniem ekonomistów, przepytanych przez Money.pl, zbyt optymistyczne i nierealne założenia. Gospodarka wyhamuje o wiele mocniej niż prognozuje rząd, a bezrobotnych będzie więcej.
Prognozy ekonomiczne na 2013 rok | ||
---|---|---|
Ekonomiści | Wzrost PKB | Stopa bezrobocia |
Źródło: Money.pl | ||
prof. Dariusz Filar doradca ekonomiczny przy premierze Donaldzie Tusku. | około 1 proc. PKB | powyżej 13 proc. |
prof. Stanisław Gomułka główny ekspert ekonomiczny BCC. | około 1 proc. PKB | od 14 do 15 proc. |
prof. Marian Noga były członek Rady Polityki Pieniężnej przy NBP. | 1,5 proc. PKB | 14 proc. |
prof. Witold Orłowski doradca ekonomiczny przy premierze Donaldzie Tusku. | od 1 proc. Do 2 proc. PKB | powyżej 13 proc. |
Także duże, międzynarodowe instytucje szacują, że polska gospodarka o wiele bardziej ucierpi na spowolnieniu w całej Europie, niż przewiduje to minister Jacek Rostowski. Komisja Europejska prognozuje nam wzrost PKB na poziomie 1,8 PKB, a Międzynarodowy Fundusz Walutowy obciął prognozy z 2,1 do 1,75 proc. PKB.
_ - Nie możemy właściwie liczyć na jakąkolwiek poprawę na rynku pracy. Jak wynika z naszych analiz, jeśli wzrost gospodarczy nie przekracza granicy 3,7 proc., to sytuacja na rynku pracy nie ulega poprawie. Jest to tzw. bezzatrudnieniowy wzrost gospodarczy, podczas którego przedsiębiorstwa nie zwiększają zatrudnienia - _komentuje dla Money.pl Gabriela Jabłońska, analityk rynku pracy Sedlak & Sedlak.
Plajta za plajtą. Będzie najgorzej od 10 latJak wynika z analiz Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, badającej koniunkturę na rynku pracy, liczba upadających firm będzie rosła. W całym przyszłym roku splajtuje ich nawet 1300, to jest najwięcej od blisko 10 lat.
Źródło: Money.pl na podstawie danych KUKE, *prognoza
_ - Wzrost bezrobocia w najbliższym czasie będzie generowany w dużym stopniu przez firmy z branży budowlanej. Wynika to przede wszystkim z niskiego poziomu inwestycji firm i budownictwa mieszkaniowego. W ślad za tym, problemy będą odczuwać także firmy świadczące usługi na rzecz budownictwa - _mówi Money.pl analityk KUKE Bartłomiej Wydra.
Jego zdaniem, w drugiej kolejności znaczącego pogorszenia należy oczekiwać w branży motoryzacyjnej. Spadek sprzedaży samochodów w Europie ograniczył ich produkcję, a tym samym zatrudnienie (już zapowiedziano zwolnienia w Fiacie)._ - Problemy także będą odczuwać pracownicy firm produkujących podzespoły do samochodów, tym bardziej jeśli są oni wyspecjalizowani tylko w tej branży. Spadek inwestycji firm będzie ograniczał przemysł maszynowo elektryczny, wyposażający zakłady w nowy sprzęt do produkcji. Słabsze wyniki finansowe odnotowują już firmy produkujące szeroko rozumiany asortyment wyposażenia mieszkań: materiały wykończeniowe, meble, RTV i AGD - _ dodaje Wydra.
Gdzie będą zwalniać, a gdzie przyjmować?
Na podstawie danych ManpowerGroup i GUS, stworzyliśmy prognozę dla rynku pracy w 2013 roku. Najwięcej ludzi straci zatrudnienie w przemyśle, rolnictwie i przetwórstwie oraz w budownictwie.
Pocieszeniem może być to, że w kilku branżach zapowiadane jest zwiększenie zatrudnienia. Szczególnie w handlu, sektorze publicznym i w transporcie. Z prognoz wynika, że liczba osób, które stracą pracę przekroczy 300 tysięcy, a nowych miejsc pracy może powstać nawet 390 tysięcy.
Branże, które w 2013 roku najbardziej zostaną dotknięte przez bezrobocie | |
---|---|
Branże | Liczba osób, którzy stracą pracę |
Przemysł przetwórczy | 145 tys. |
Rolnictwo, leśnictwo, rybołówstwo | 73 tys. |
Budownictwo i nieruchomości | 55 tys. |
Energetyka, gazownictwo, wodociągi | 15 tys. |
Kopalnie, przemysł wydobywczy | 12 tys. |
Suma | 300 tys. |
Branże, w których w 2013 roku, zatrudnienie będzie rosło | |
---|---|
Branże | Liczba osób, które mogą liczyć na znalezienie pracy |
Źródło: Money.pl na podstawie prognoz ManpowerGroup i KUKE | |
Handel i usługi | 220 tys. |
Transport, logistyka, komunikacja | 80 tys. |
Sektor publiczny (urzędy, służby) | 80 tys. |
Gastronomia, hotele | 12 tys. |
Suma | 392 tys. |
To, że w kilku branżach miejsc pracy przybędzie, nie oznacza wcale, że zatrudnieni tam zostaną zwalniani w z firm produkcyjnych lub w budowlance. Niestety, w większości będą to bowiem gorzej płatne zajęcia. Tak jest na przykład z posadami w handlu czy w gastronomii.
Źródło: Money.pl na podstawie badania płac. *Mediana w złotych netto.
_ - Firmy z sektorów produkcji przemysłowej i budownictwa wykazują duży pesymizm, zwłaszcza w odniesieniu do I kwartału 2013 roku. Nastroje pracodawców w tych sektorach są odzwierciedleniem sytuacji gospodarczej i konsekwencją stałego spadku produkcji - _ komentuje Katarzyna Daniek, dyrektor w ManpowerGroup. _ - Sektor energetyczny i gazowy od kilku kwartałów przechodzi głęboką restrukturyzację, która powoduje stałe redukcje zatrudnienia i ten trend utrzyma się jeszcze w pierwszych kwartałach przyszłego roku _.
Jej zdaniem polski przemysł reaguje na zmiany na rynkach światowych, które w pierwszych trzech miesiącach 2013 roku prognozują duży lub umiarkowany optymizm co do tworzenia nowych miejsc pracy. Optymistycznie wygląda sytuacja na rynkach azjatyckich (Tajwan, Indie), a w Europie stabilizacja w Niemczech i ożywienie w Wielkiej Brytanii wskazuje na zmianę trendów rynkowych.
Dodatkowym impulsem dla polskiej gospodarki mogą być nowe inwestycje. Polska nadal pozostaje atrakcyjnym rynkiem dla nowych inwestycji. Dużo projektów prowadzonych przez PAIiIZ to projekty z branży BPO/SSC (centra usług biznesowych) i R&D (centra usług badawczych).
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/68/129092.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/na;rynku;pracy;bedzie;jeszcze;gorzej;bezrobocie;wzrosnie,204,0,1218252.html) Na rynku pracy będzie jeszcze gorzej. Bezrobocie wzrośnie Główny ekonomista BCC Stanisław Gomułka komentuje najnowsze dane GUS.
Branże w których można liczyć na posadę w pierwszych trzech miesiącach 2013 roku to transport/ logistyka oraz handel detaliczny i hurtowy. W Polsce nadal się rozwija i przewiduje w 2013 roku wzrost zatrudnienia sektor outsourcingu procesów biznesowych zwłaszcza finansowych czy IT. Branże stale zgłaszają chęć zatrudniania osób posługujących się przynajmniej jednym językiem obcym.
Duży wpływ na kolejne kwartały w polskiej gospodarce będzie mieć sytuacja w krajach, które są największymi partnerami Polski w wymianie gospodarczej (np. Niemcy) i w krajach, które otwierają nowe aktywności w naszym kraju. _ - Tempo nowych inwestycji i ich skala będzie determinowała nastroje pracodawców i dynamikę zmian na rynku pracy. Równie ważne są w kontekście najbardziej zagrożonych sektorów działania wspierające i zmiany w prawie pracy ze strony polskiego rządu - _ argumentuje Daniek.
Ministerstwo ujawnia, jak chce walczyć z bezrobociemResort pracy zapewnił nas, że jego priorytetem na najbliższe lata jest niedopuszczenie do spadku gospodarczego._ - Stąd inicjatywy mające wspomóc rynek pracy koncentrować się będą przede wszystkim na utrzymywaniu istniejących miejsc pracy i w miarę możliwości, tworzeniu nowych oraz na działaniach ułatwiających aktywizację bezrobotnych. Pierwszemu celowi służyć będzie uelastycznienie czasu pracy i obniżenie kosztów pracy, drugiemu - zapowiedziana reforma urzędów pracy, które rozliczane będą z efektywności doprowadzenia osób bezrobotnych do zatrudnienia - _usłyszeliśmy w biurze prasowym MPiPS.
W łagodzeniu wzrostu bezrobocia i szukaniu zatrudniania, Powiatowe Urzędy Pracy mogą liczyć na środki Funduszu Pracy, a także z rezerwy Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Główna część środków Funduszu Pracy na realizację programów pozostaje w wyłącznej gestii samorządów województw i powiatów. W sumie na walkę z bezrobociem w 2013 roku z budżetu państwa w 2013 roku pójdzie blisko 3,3 mld złotych, czyli o blisko 1,2 mld złotych więcej niż w tym roku.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/112/136816.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/jesli;nie;nastapi;cud;to;znajdziemy;sie;w;,12,0,1208076.html) Jeśli nie nastąpi cud, to znajdziemy się w... Prof. Witold Orłowski tłumaczy, co czeka polską gospodarkę w najbliższych miesiącach.
Jak nas zapewniono, resort pracy podejmuje działania, które są uzupełnieniem standardowych działań realizowanych przez urzędy pracy i finansowane są w większości ze środków rezerwy Funduszu Pracy. Adresatami tych inicjatyw są osoby, które do tej pory w niewystarczającym stopniu były aktywne na rynku pracy lub aktualnie znalazły się na nim w szczególnie trudnej sytuacji tj. m.in. takie grupy bezrobotnych jak: młodzi bezrobotni, bezrobotni bez kwalifikacji zawodowych, bezrobotni powyżej 50 roku życia.
_ - Przepisy zawarte w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, dotyczące programów specjalnych, umożliwiają rozwijanie inicjatyw lokalnych w sposób uwzględniający specyfikę i uwarunkowania lokalnych rynków - _przekonują w resorcie pracy.
Od nowego roku w szukaniu pracy mają pomóc prywatne agencje zatrudnienia. Nowa propozycja Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zakłada ścisłe współdziałania urzędów pracy i prywatnych agencji zatrudnienia. Ma to pomóc w znalezieniu stałej pracy osobom długotrwale bezrobotnym. Na aktywizację około trzech tysięcy takich osób w 2013 roku resort chce przeznaczyć 30 mln zł. Pilotaż ma objąć trzy województwa: mazowieckie, dolnośląskie i podkarpackie. Wyłonione w przetargach agencje będą dostawać pewną stałą ilość pieniędzy na działanie - bez względu na skuteczność. Dodatkowo przysługiwać im mają dwie premie - jedna za znalezienie bezrobotnemu pracy, a druga - gdy dana osoba przepracuje co najmniej trzy miesiące.
Zdaniem przedstawicieli resortu, _ działania te mogą być realizowane przez starostę samodzielnie lub we współpracy z innymi organami, organizacjami i firmami zajmującymi się rynkiem pracy. _
Według danych MPiPS, który prowadzi rejestr agencji zatrudnienia, ten rynek wciąż rośnie i prywatnych partnerów dla PUP-ów nie powinno zabraknąć. Prywatnych pośredników w Polsce jest blisko 4 tys. Jeszcze 1 stycznia było ich 3,5 tys., podczas gdy dwa lata temu - około 3 tys._ _
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prognoza złotego na 2013 rok. To już koniec umocnienia? Zobacz, co zdaniem analityków będzie wpływało na kurs polskiej waluty w nadchodzącym roku. | |
Z zarobkami jest najgorzej od ośmiu lat Niższy wzrost cen w przyszłym roku, uratuje nasze kieszenie? Zobacz prognozę* Money.pl*. | |
Tańsze i łatwiej dostępne kredyty? Sprawdź co nas czeka Tuż przed ważnymi decyzjami KNF i RPP, eksperci ujawniają, co czeka kupujących i rynek nieruchomości. |
_ _