Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Polska to kraj pesymistów. Choć najlepiej na świecie powiększa dobrobyt

0
Podziel się:

Wyniki badań analityków Boston Consulting Group niejednego mogą zaskoczyć.

Polska to kraj pesymistów. Choć najlepiej na świecie powiększa dobrobyt
(Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0/Flickr.com)

Polska najlepiej na świecie przekłada wzrost gospodarczy na poprawę jakości życia obywateli - wynika z publikowanego dziś raportu analityków Boston Consulting Group. Mimo to pozostajemy krajem pesymistów.

W raporcie dotyczącym 149 państw świata analitycy BCG uwzględnili takie wskaźniki jak PKB, stabilność gospodarki, sytuacja na rynku pracy, jakość edukacji i opieki zdrowotnej, infrastruktura, administracja, zrównoważenie dochodów, społeczeństwo obywatelskie i stan środowiska naturalnego. Na tej podstawie opracowali syntetyczny wskaźnik SEDA (z ang. sustainable economic development assessment), czyli ich pomysł na ocenę zrównoważonego rozwoju gospodarczego. Sprawdzili również, jak w ostatnim czasie wskaźnik ten się zmieniał. Okazuje się, że Polska wypadła zaskakująco dobrze.

- Z naszego raportu wynika, że Polska najlepiej na świecie przekłada wzrost gospodarczy na poprawę jakości życia obywateli – tłumaczy w rozmowie z Money.pl Douglas Beal z BCG, współautor raportu. Wskazuje, że Polska w ostatnich latach zrobiła duże postępy, jeżeli chodzi m.in. o budowę społeczeństwa obywatelskiego, a także w dziedzinie rozwoju edukacji. Na tyle duże, że BCG w raporcie poświęciło naszemu krajowi mini-rozdział.

Autorzy rankingu SEDA zwracają uwagę, że sporym osiągnięciem jest spadek bezrobocia. Dodają jednak, że nie bez znaczenia była w tym przypadku emigracja po wejściu do Unii Europejskiej, która doprowadziła do tego, że obecnie np. na Wyspach Brytyjskich mieszka ponad 800 tysięcy Polaków. Polskę doceniono też za to, że osiągnęła dobre wyniki gospodarcze, jednocześnie poprawiając poziom ochrony środowiska. Zwykle te dwie sprawy nie idą z sobą w parze, czego jaskrawym przykładem są Chiny, które gospodarkę rozpędzały kosztem zanieczyszczenia przyrody.

Najwyżej w rankingu SEDA wypadła Norwegia, która wyprzedziła inne kraje we wszystkich kategoriach. Dziewięć z dziesięciu pierwszych miejsc zajmują kraje Europy Zachodniej. Jedynym krajem pozaeuropejskim w pierwszej dziesiątce jest Singapur.

- Trzeba jednak zwrócić uwagę, że większość krajów Europy, które znajdują się na wysokim poziomie rozwoju, jednocześnie ostatnio "cofa się" do średniej. Na ich tle Polska radzi sobie bardzo dobrze – zaznacza Douglas Bael.

Osiągnięcia naszego kraju wyraźnie widać na zawartych w raporcie wykresach opisujących aktualny poziom i tempo rozwoju dobrobytu oraz stan i postęp we wdrażaniu zrównoważonej gospodarki. W obu przypadkach najlepsze wyniki osiągnęły państwa znajdujące się jak najbliżej prawej strony i górnej krawędzi wykresu.

Poziom dobrobytu i tempo jego rozwoju wg państw
Źródło: Boston Consulting Group

Warto zwrócić uwagę na to, że raport SEDA plasuje Polskę na 31 miejscu na świecie pod względem jakości życia. To wyżej niż chociażby np. w porównaniu PKB na mieszkańca. W tym przypadku Międzynarodowy Fundusz Walutowy stawia nas na 51. miejscu, a Bank Światowy na 59.

Zrównoważony rozwój i postęp w tym zakresie wg państw
Źródło: Boston Consulting Group

- PKB nie jest jednak wskaźnikiem, który w pełni pokazuje to, czy w danym kraju żyje się dobrze czy źle. Na jakość życia składa się szereg czynników, które uwzględniamy w raporcie – tłumaczy Douglas Bael. Widać to choćby na przykładzie Niemiec, które przy podobnym tempie rozwoju gospodarczego jak USA osiągnęły znacznie większy wzrost dobrobytu. W latach 2006-2013 r. USA miały średnie tempo wzrostu PKB na poziomie 1,1 proc., co jednak przekładało się w niewielkim stopniu na dobrobyt społeczeństwa. W Niemczech przy takim tempie dobrobyt rósł tak, jakby niemiecki PKB przyrastał co roku o 6 proc. Analitycy BCG wskazują, że dużą rolę w tym odegrały reformy rynku pracy, podpisane jeszcze za rządów Gerharda Schrodera.

W raporcie podkreślono też, że - poza Norwegią - kraje bogate w złoża ropy względnie słabo przekuwają te zasoby na zrównoważony rozwój.

A co trzeba w Polsce poprawić?

Autorzy raportu zwracają uwagę na to, że Polska w przypadku aż ośmiu wskaźników odnotowała lepsze wyniki niż mediana dla świata, poniżej przeciętnej wypadamy tylko w dziedzinie zatrudnienia i jakości środowiska. Widać to na poniższym wykrecie - maksymalny wynik SEDA to 100 pkt., krzywa pokazuje średnią dla świata. Jeśli chodzi jednak o zmiany w ostatnim czasie, to już w przypadku wszystkich dziesięciu wskaźników rozwijamy się szybciej niż mediana dla świata.

Źródło: Boston Consulting Group

Są jednak czynniki, które opóźniają nas w pogoni za zachodnimi krajami. - To przede wszystkim stabilność makroekonomiczna. Negatywnie na jakość życia wpływają chociażby duże wahania waluty – mówi Money.pl Douglas Bael.

Analitycy BCG porównali również Polskę do grupy państw z naszego regionu Słowacji, Rumunii, Węgier, Bułgarii i Czech oraz do państw o podobnym PKB i potencjale ludnościowym Chile, Turcji, Kazachstanu i Malezji. Na takim tle nasz kraj również wypada bardzo dobrze. Wyraźnie odstajemy jedynie pod względem postępów w rozbudowie infrastruktury.

Mamy też wiele pracy w dziedzinie opieki zdrowotnej - na tle porównywalnych krajów wyraźnie wybijamy się jeśli chodzi o dostępność łóżek w szpitalach. Za to słabo radzimy sobie z problemem otyłości czy niedożywienia.

Raport pokazał też, że Polacy, podobnie jak inni mieszkańcy Europy Wschodniej i Azji Środkowej należą do grupy pesymistów. Pomimo względnie wysokiego poziomu życia, odznaczamy się stosunkowo niskimi wskaźnikami zadowolenia. Najwyżej na liście optymistów analitycy BCG sklasyfikowali mieszkańców krajów Ameryki Środkowej i Południowej: m.in. Wenezueli, Meksyku (Ameryka Północna), Argentyny, Brazylii czy Kolumbii.

Czytaj więcej w Money.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)