Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Skapywanie bogactwa to mit. Analitycy MFW dyskredytują uznaną teorię

0
Podziel się:

Analitycy MFW radzą rządom państw przede wszystkim skoncentrowanie się na poprawie sytuacji najuboższej części społeczeństwa.

Skapywanie bogactwa to mit. Analitycy MFW dyskredytują uznaną teorię
(Elliott/OnAsia/REPORTER)

Raport analityków MFW stwierdza, że stagnacja we wzroście dochodów klasy średniej i najuboższej mogła być jedną z głównych przyczyn kryzysu finansowego. Z badań wynika, że powiększanie majątku przez najbogatsze grupy nie przekłada się pozytywnie na wzrost gospodarczy państw, co przeczy teorii skapywania bogactwa.

Analitycy MFW stwierdzili, że rosnące nierówności w dochodach szkodzą gospodarce. Rządom państw radzą więc przede wszystkim skoncentrowanie się na poprawie sytuacji najuboższej części społeczeństwa.

"Kiedy rośnie udział w dochodach najbogatszych 20 proc. społeczeństwa, prowadzi to do spadku tempa wzrostu PKB w średnim terminie. Sugeruje to, że nie dochodzi do "skapywania" korzyści. Z kolei wzrost udziału w dochodach najbiedniejszych 20 proc. społeczeństwa jest powiązany ze wyższym wzrostem PKB" – głosi raport "Causes and Consequences of Income Inequality: Global Perspective".

Oprócz najuboższych warto też skupić się na tym, by nie dochodziło do "erodowania" klasy średniej. To właśnie zwiększanie się nierówności między wąskim gronem najbogatszych, a resztą społeczeństwa doprowadziło do kryzysu finansowego - twierdzą analitycy.

"W szczególności badania wykazały, że długotrwały okres wyższych nierówności w rozwiniętych gospodarkach był powiązany ze światowym kryzysem finansowym poprzez zwiększenie skali lewarowania, nadmiernej akcji kredytowej i poluźnienia kryteriów przydzielania kredytów hipotecznych oraz umożliwienie lobbystom przeforsowania deregulacji finansowych” – czytamy.

Szczegółowe dane z krajów rozwiniętych wskazują też, że do zwiększenia nierówności przyczyniają się bardziej liberalne warunki na rynku pracy. Analitycy zwracają uwagę na takie czynniki, jak: zatrudnianie na bardziej elastyczne umowy, niższą płacę minimalną i mniejszą rolę związków zawodowych.

Jednak, jak zwraca uwagę brytyjski "Guardian", badania analityków to jedno, a działanie jego przedstawicieli - drugie. Podczas negocjacji z Grecją MFW naciskał na zmniejszenie praw pracowniczych w tym kraju, co w świetle najnowszego raportu pomogłoby tylko najbogatszym Grekom, a nie całej gospodarce.

Autorzy raportu radzą krajom, by środki na inwestycje dla najuboższych zdobywały poprzez zmiany w systemach podatkowych. Rekomendują progresywny podatek dochodowy, opodatkowanie majątku i nieruchomości oraz eliminowanie okazji do unikania opodatkowania przez najbogatszych.

Czytaj więcej w Money.pl
Nie ma porozumienia z Grecją. Jutro bankructwo? Premier Grecji Aleksis Cipras odrzucił w nocy ze środy na czwartek część propozycji złożonych przez wierzycieli Aten w celu odblokowania transzy pomocy dla Grecji.
Szantaż Grecji. Porozumienie albo bankructwo Rzecznik rządu greckiego stwierdził, że jego kraj nie spłaci 5 czerwca zadłużenia, jeśli nie będzie porozumienia z MFW.
Ateny ujawniają: Trojka nie może się dogadać Rząd Grecji zaznaczył, że w tej sytuacji odpowiedzialność leży wyłącznie po stronie pożyczkodawców.
wiadomości
wiadmomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)