Strata TVP w tym roku może wynieść od 70 do 300 milionów złotych. Publiczna telewizja jest 10 razy mniej efektywna niż TVN, 25 razy mniej niż Polsat.
W najbliższym czasie publiczna telewizja ma przedstawić swoje wyniki finansowe za ubiegły rok. Wiele wskazuje na to, że udało się uratować symboliczny zysk na poziomie netto.
Tymczasem obecne spowolnienie gospodarcze, słabnąca dynamika przychodów reklamowych oraz drastyczny spadek wpływów abonamentowych spycha nieefektywną i nieprzygotowaną na trudne czasy TVP na krawędź finansowej przepaści. Efektem będzie pierwsza w historii strata i to od razu w gigantycznych rozmiarach.
Ubiegły rok dla publicznej Telewizji Polskiej był kryzysowy. Plany na obecny rok to już prawdziwa walka o przetrwanie. Prognozy finansowe władz TVP mówią, że strata w tym roku wyniesie od 70 do 300 mln zł.
Reklamowo-abonamentowy regres
Przychody TVP po dziewięciu miesiącach 2008 roku wyniosły 1,5 mld zł. W tym wpływy z reklamy oraz sponsoringu stanowiły 65 proc. tej kwoty. Po całym roku szacuje się przychody spółki na 2,1 mld zł.
*prognoza budżetów kluczowych działów TVP
Źródło: TVP
Coraz gorzej jest z abonamentem. W ubiegłym roku TVP otrzymała 417 mln zł, czyli zaledwie 82 proc. prognozowanej kwoty. W tym roku już z góry zakładane wpływy z tego tytułu to jedynie 314 mln zł (zaledwie 75 proc. kwoty zrealizowanej w 2008 roku). W trudnych warunkach rynkowych wpływy z tego tytułu faktycznie mogą być jeszcze niższe.
Władze telewizji tradycyjnie obarczają winą za słabnące wyniki spadające wpływy abonamentowe. Tymczasem faktycznie TVP traci rynek reklamy na rzecz konkurencji. Spadek przychodów w 2008 wobec roku poprzedniego sugeruje, że TVP po raz pierwszy w swojej historii nie zrealizowała planu wpływów reklamowych.
Źródło: KRRiT, TVP
- prognoza
Jak wynika z szacunków domu mediowego Starlink, w 2008 r. przychody reklamowe TVP wzrosły o 3 proc. rok do roku, podczas gdy Polsatu o 17 proc., z kolei TVN osiągnął dynamikę rzędu aż 23 proc.
Jak zysk to z odzysku lub rezerwy
Po dziewięciu miesiącach 2008 roku TVP miała jeszcze ponad 60 mln zł zysku netto. Tymczasem przedstawiciele nowych władz telewizji wskazywali w niedawnych wywiadach prasowych, że wynik na koniec ubiegłego roku stopniał do około zera.
Źródło: TVP
- prognoza
Jeśli dodać do tego fakt, że prawie połowa z wyniku po trzech kwartałach 2008 to zwrot podatku VAT za abonament z lat 2001- 2003, to wszystko wskazuje na to, że TVP ma coraz większe kłopoty z wypracowywaniem zysków na swojej podstawowej działalności.
Ponadto z armią ponad 4,5 tysięcy pracowników TVP jest kilkakrotnie mniej efektywna niż jej komercyjni konkurenci. Biorąc pod uwagę wskaźnik zysku do zatrudnienia, TVP po III kwartale 2008 miała wynik średnio 10 razy gorszy niż TVN i 25 razy niższy niż Polsat.
| Księgowy zysk jest możliwy! |
| --- |
| Paradoksalnie, telewizja publiczna pomimo fatalnej sytuacji operacyjnej, może wyjść w tym roku nawet na plus. Warto pamiętać, że poprzedni zarząd TVP zawiązał rezerwy na ogromną kwotę rzędu 180 mln zł na ewentualne koszty wyroków w sprawach, które toczą się przeciw publicznemu nadawcy. Ich ewentualne rozwiązanie podniosłoby wynik netto, którym zwykle chwalą się władze z Woronicza. W ten sposób już pomagano wynikom TVP w poprzednich latach. |
Iluzoryczne szanse na kredyt
Księgowe zabiegi nie wzmocnią jednak sytuacji operacyjnej spółki. Zarząd TVP musi przeprowadzić radykalną restrukturyzację. W obliczu silnej tendencji spadkowej przychodów publicznego nadawcy, nowy prezes TVP zapowiada wielkie cięcia.
Jeszcze na początku roku TVP miała przeznaczyć na inwestycje 189 mln zł. Nowe władze ścięły tą kwotę o kolejne 100 mln zł.
Źródło: TVP
W porównaniu z ubiegłorocznymi nakładami na inwestycje, redukcja sięgnęła łącznie 300 mln zł. Dalsze oszczędności, jak chociażby zmniejszenie budżetów wszystkich anten, zamknięcie niektórych kanałów tematycznych, można szacować na kolejne co najmniej 100 mln zł.
TVP wniosła też do ministra skarbu o zgodę na sprzedaż niektórych nieruchomości. Wyprzedaż majątku (TVP ma m.in. wiele nieruchomości, budynków w całej Polsce, a także własne ośrodki wypoczynkowe) dałaby zdecydowany zastrzyk gotówki.
Szkopuł w tym, że rynek nieruchomościowy jest w jeszcze większym dołku niż sektor reklamy. Takie decyzje należało podejmowac w 2007 roku, gdy działka w dobrej lokalizacji była na wagę złota.
| Marzenia o kredycie |
| --- |
| Prasa sugeruje wręcz możliwość utraty płynności przez TVP. Podsyca to plotki o zapowiedzi prezesa o możliwości zaciągnięcia kredytu na finansowanie działalności. Jeśli plotka się potwierdzi, to oznacza, że publiczna faktycznie nie wywiązuje się na bieżąco ze swoich zobowiązań. Wydaje się, że pozyskanie kredytu przez TVP byłoby bardzo trudne. Gwałtowne pogorszenie koniunktury gospodarczej spowodowało, że banki zakręciły źródło z finansowaniem i unikają nadmiernego ryzyka. TVP musiałaby pozyskać gwarancje kredytowe od Skarbu Państwa, aby skłonić jakikolwiek bank do rozmów o kredycie. Tylko czy obecny rząd będzie chętny do wspierania telewizji, która nie jest w orbicie jego wpływów? |
Strategia? Polityczna prowizorka
Konkurencja TVP, czyli giełdowy TVN i Polsat, mogą jedynie pomarzyć o warunkach prowadzenia działalności publicznej. Mając najsilniejszą markę i pozycję rynkową, a także dominację w rankingu programów o najwyższej oglądalności, TVP jest jednocześnie najbardziej nieefektywną i kompletnie niedostosowaną do coraz trudniejszych warunków rynkowych strukturą.
Rozbija się o wewnętrzne rafy: polityczną walkę o wpływy, brak stabilności zarządzania (w 2,5 roku TVP miała czterech prezesów bez żadnego doświadczenia w zarządzaniu dużą firmą) i ciągłości programowej.
Firmy z prawdziwego zdarzenia, w tym komercyjne stacje telewizyjne, opierają swój rozwój na długoterminowej strategii rozwoju. W tym względzie TVP ma jedynie wielkie chęci konkurowania z prywatnymi nadawcami, często kosztem misji.