Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

Rata za nowe auto w górę o 315 zł. To nie koniec podwyżek

18
Podziel się:

Rata brutto za nowy samochód wzrosła od początku roku średnio o 315 zł czyli o 17 proc. rdr, do końca roku wzrost sięgnie 20 proc. - prognozują analitycy platformy Carsmile. Średni czas oczekiwania na obiór auta z salonu to 6-9 miesięcy.

Rata za nowe auto w górę o 315 zł. To nie koniec podwyżek
Są modele samochodów, na które poczekamy nawet rok czy półtora (Adobe Stock, RossandHelen)

Według platformy, średni czas oczekiwania na nowy samochód wynosi aktualnie 6-9 miesięcy.

- Jeszcze w sierpniu na auto z salonu czkaliśmy ok. 5 miesięcy - powiedział PAP wiceprezes Carsmile Michal Knitter.

Nowością jest skala podwyżek

Wyjaśnił, że przedział 6-9 miesięcy to rynkowa średnia, ale wciąż są modele, które są dostępne w ciągu 2-3 miesięcy, jednak przy dużych ustępstwach, jeśli chodzi o wyposażenie.

Zobacz także: "Handlarz to krętacz". Sprzedawca używanych samochodów mówi o największych oszustwach

- Na drugim biegunie są modele, na które poczekamy rok czy półtora – podał.

Według eksperta, kto się wstrzymał z zakupem samochodu, licząc na to, że sytuacja na rynku się ustabilizuje, musi się liczyć wydłużonym o kilka kolejnych miesięcy terminem odbioru auta i możliwością dalszych przesunięć.

Jak podkreślił Knitter, wydłużający się czas oczekiwania, to nie jedyny problem.

- Nowością jest skala podwyżek cen, jaką obserwujemy w ostatnim czasie. Producenci zmieniają cenniki aut co półtora miesiąca, a zakres prezentowanych podwyżek w nowym cenniku to średnio 2-4 proc. - podał.

Jak zauważył, wcześniej regułą były zmiany cenników raz lub dwa razy do roku, a nie co miesiąc.

Jeden miesiąc wahania to rata wyższa o 35 zł

Według wyliczeń Carsmile, średni miesięczny abonament za samochód, jaki będą płacić użytkownicy platformy, którzy zawarli umowę wynajmu w październiku br. wynosi 1750 zł netto, czyli 2153 zł brutto. Dla umów zawartych w styczniu było to 1494 zł netto (1837 zł brutto).

- Między styczniem a październikiem średnia rata za samochód wzrosła o 256 zł netto, czyli o 315 zł brutto czyli aż o 17 proc. Oznacza to, że jeden miesiąc wahania "kupić czy nie kupować w nadziei na poprawę sytuacji" skutkuje abonamentem wyższym o 32 zł brutto miesięcznie, bo rata jest stała w okresie trwania umowy - wyjaśnił Knitter.

Jak zaznaczył, te 17 proc. obrazuje faktyczną inflację na rynku motoryzacyjnym w okresie zaledwie 10 miesięcy br.

- Jest to wypadkowa wzrostu cen katalogowych pojazdów, znacznego ograniczenia rabatów, wzrostu kosztów serwisowania oraz wydatków na ubezpieczenie auta - podał. Dodał, że zamówienia złożone w grudniu br. zostaną zrealizowane pod koniec 2022 roku, po znacznie wyższych cenach niż obecnie.

Według prognoz Carsmile, w 2021 r. ceny transakcyjne nowych aut zwiększą się o 15-20 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(18)
WYRÓŻNIONE
Czesiek
3 lata temu
Doinwestuję mojego 15 latka i przygotuję na kolejne 5 lat eksploatacji . Rdzy nie ma , silnik dobry , resztę można wymieniać i jeździć .
Pozdrawiam
3 lata temu
Trzeba pojeździć jeszcze rok obecnym autem i przeczekać ten kryzys. Po co przepłacać i pakować się w koszty w tak niestabilnym okresie. Nowe auto to nie jest być albo nie być.
kierownica
3 lata temu
To kolejny spadek sprzedaży aut nowych o kilkanaście procent! hehehehehehehe
NAJNOWSZE KOMENTARZE (18)
xtbn11
3 lata temu
Ostatnio robiłem konfiguracje pewnego samochodu niemieckiej marki premium. Dali mi marne 4% rabatu. Podziękowałem , po dwóch tygodniach sprzedawca do mnie dzwonił, że mogą dać 10% . a ja sobie poczekam na 20% . Widać, że im sprzedaż siada.
Inter Fleet
3 lata temu
Jako przedsiębiorca chciałbym podzielić się swoją opinią o tak zwanym aucie na abonament. Rozwiązanie sprowadza się do wynajmu samochodu na minimum rok. Najbardziej zadowolony jestem z faktu, że w dłuższej perspektywie czasowej mogę wypróbować wiele różnych modeli. Podsumowując, ten sposób finansowania pojazdu oceniam jako bardzo wygodny. Najlepszym tego przykładem jest propozycja
Hahahahhaa
3 lata temu
Kto mądry kupuje nowe auto ...? Nawet stając kasą.. to najprostszy sposób na pozbycie się pieniędzy .. noc tak chyba nie tanieje jak samochody nowe im droższy tym większa strata.. najlepiej używka jakaś a jeszcze lepiej uszkodzony i sobie naprawić ,najlepiej to wychodzi...nie trzeba być geniuszem ,odrobina rozumu
Ha ha ha
3 lata temu
Jak rosna ceny to wiecej trzeba podatkow zaplacic panstwu. Tylko czekac jak ktorys polityk PiS znowu powie ze "uszczelnili" VAT
anka
3 lata temu
A czy producenci i dealerzy zdaja sobie sprawę ,ze juz niedługo będą musieli zwijać interesy ? Kogo w Polsce będzie stać na zakup tak drogich aut ? Wszyscy będą tyrać tylko na opłaty mieszkaniowe, prąd , gaz , ogrzewanie . Klasa średnia zaniknie a bogaci też umieją kalkulować i wcale nie musza zmieniać często samochodów . Dwa trzy lata bedziecie błagać aby pozbywac sie nadwyżek ze stoku jak fabryki rusza pełną parą i wam takie normy sprzedazy wprowadzą ,ze sie zesracie .