Trzy największe agencje ratingowe świata wzięły się za aktualizację ratingów. Na początek pod lupę Polskę wziął Fitch, który nie zmienił oceny. Później, 1 października od prezentacji nowego raportu wstrzymał się Standard & Poor's, co oznaczało także utrzymanie ratingu. Teraz dotychczasową ocenę potwierdził Moody's.
Tym samym - zgodnie z wszelkimi prognozami - agencja utrzymała rating Polski na poziomie "A2". To szósty najwyższy wynik w 21-stopniowej skali. Na dodatek potwierdziła się "stabilna" perspektywa oceny, co oznacza, że póki co nie ma zagrożenia obcięcia ratingu.
Z utrzymania ratingu bez zmian zadowolony może być rząd z premierem Mateuszem Morawieckim na czele. W ten sposób do inwestorów, szczególnie zagranicznych, płynie przesłanie, że Polska jest wiarygodnym partnerem, któremu można pożyczyć pieniądze i na czas zostaną zwrócone wraz z odsetkami.
A nie musi to być dla wszystkich takie oczywiste, biorąc pod uwagę np. narastający konflikt polskiego rządu z Brukselą. Efektem tego są m.in. kary za wydobycie węgla w kopalni Turów i za niezawieszenie Izby Dyscyplinarnej. W sumie mowa o 1,5 mln euro naliczanym każdego dnia.
Rating a spór Polski z UE
Warto zwrócić uwagę na to, że Moody's to jedna z tych agencji ratingowych, która na problem praworządności w Polsce zwracała dość wyraźnie uwagę w poprzednich ocenach.
"W maju agencja zwróciła uwagę, że dalsze znaczące pogorszenie sytuacji związanej z praworządnością, które negatywnie wpłynęłoby na klimat biznesowy i skutkowałoby pogorszeniem się relacji z UE, również byłoby czynnikiem oddziałującym w kierunku pogorszenia oceny wiarygodności kredytowej Polski" - zauważyli ekonomiści Credit Agricole.
Zapowiadając aktualizację ratingu wskazywali jednak, że Moody’s nie zdecyduje się na zmiany. Podobne przekonanie panowało wśród wszystkich ekspertów. Spodziewali się jednak, że w komunikacie znajdą się fragmenty akcentujące trwający obecnie spór na linii Polska-UE.
Rating Polski na tle innych krajów
Taką samą ocenę jak Polska ("A2") ma obecnie jeszcze: Islandia, Irlandia, Litwa, Malta i Słowacja. Gorsze notowania mają np.: Włochy, Portugalia, Rosja, Węgry czy Chorwacja.
Oczywiście jest jeszcze spore pole do poprawy, bo np. o oczko wyższą ocenę od nas w rankingu Moody's mają: Estonia, Izrael czy Japonia. Lepsze noty zbierają też takie kraje jak np. Niemcy, Holandia czy Norwegia - mają najwyższą możliwą ocenę "AAA".
Spośród trzech największych agencji wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Natomiast rating Polski według Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż u Moody's.