- Ogólnie rzecz biorąc Polska jest bardzo solidną gospodarką, a kraj praktycznie od zawsze ma bardzo solidny rating A2. W bardziej niesprzyjającym otoczeniu makro Polska korzysta na dość silnej gospodarce krajowej, konsumpcja ma się dość dobrze, rynek pracy również tak wygląda. Perspektywy dla gospodarki pozostają solidne - ocenił cytowany przez PAP Hornung w środowym webcaście.
Hornung zastrzegł jednak, że agencji Moody's nie wszystko się w Polsce podoba.
- Toczące się w kraju dyskusje na temat reformy sądownictwa, jak też napięta sytuacja z Brukselą ciążą ocenie kredytowej. Polska jest jednym z krajów, które najmocniej zostaną dotknięte prawdopodobnym spowolnieniem napływu środków UE - tłumaczył.
Dodał też, że "Polska nie jest wyjątkiem, jeżeli chodzi o obawy pod adresem demokracji".
Ostatni raz Moody's oceniła Polskę w październiku. Dokładnie rzecz ujmując zrezygnowała z publikacji raportu na temat ratingu, a to oznacza, że ocena pozostała na niezmienionym poziomie "A2" (6 wynik w 21-stopniowej skali). Ciągle lepiej ocenia nasz kraj niż pozostałe dwie największe światowe agencje ratingowe - Fitch i S&P.
Cała trójką podkreśla, że ciągle solidny rozwój gospodarki jest możliwy dzięki konsumpcji. Podkreślają też duże znaczenie pieniędzy z UE, które są motorem inwestycji. Doceniają dobrą sytuację na rynku pracy i korzystną dla budżetu lepszą ściągalność podatku VAT.
Wszystkie zgodnie twierdzą, że ten i przyszły rok będą upływały pod znakiem spowolnienia gospodarczego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl