Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Reaktywacja książeczek mieszkaniowych? Rząd myśli o podobnym programie

34
Podziel się:

Rząd chce zachęcić do oszczędzania na zakup własnego mieszkania. Nawet przez 10 lat będzie można regularnie wpłacać pieniądze na specjalne Konto Mieszkaniowe, a następnie otrzymać premię od państwa. Nowy program będzie działać bardzo podobnie jak popularne w PRL książeczki mieszkaniowe - informuje dziennik "Fakt".

Reaktywacja książeczek mieszkaniowych? Rząd myśli o podobnym programie
Konto mieszkaniowe - tak rząd chce zachęcić do oszczędzania na własne lokum (PAP, Mateusz Marek)

System książeczek mieszkaniowych, czyli gromadzenia wkładu własnego na mieszkanie, wprowadzony został w latach 50. Miały być pewną inwestycją w przyszłość. Z czasem system oszczędzania zamienił się w piramidę finansową, a ta runęła wraz z upadkiem ustroju komunistycznego w 1989 r. Ponadto na skutek hiperinflacji, która w 1990 r. przekroczyła poziom 1000 proc., a potem denominacji, oszczędności z lat 70. i 80. utraciły realną wartość. Na otarcie łez dziś państwo wypłaca właścicielom książeczek premię gwarancyjną.

Konto mieszkaniowe na nowo. Oto proponowane zasady

Dziennik "Fakt" informuje, że rząd ma już nowy pomysł, aby zachęcić Polaków do oszczędzania na własne mieszkanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Program rządu namiesza na rynku najmu. "Właściciele mieszkań już zaczynają rywalizować"

"Banki wprowadzą do oferty Konta Mieszkaniowe, na które będzie można regularnie wpłacać pieniądze. Minimalny okres oszczędzania to trzy lata. Miesięczna wpłata na takie kontro nie będzie mogła być niższa niż 500 zł i nie większa niż 2000 zł. Maksymalny okres oszczędzania na koncie to 10 lat" - czytamy w "Fakcie".

Dziennik informuje także, że raz w roku do zgromadzonych oszczędności zostanie doliczona premia od państwa, która będzie odpowiadać wskaźnikowi inflacji. Kolejnym ważnym aspektem ma być to, że zyski będą zwolnione z tzw. podatku Belki. To ma jeszcze bardziej zachęcić do oszczędzania.

"Fakt" informuje także, że konto mieszkaniowe będą mogły założyć osoby, które nie ukończyły 45 lat i nie posiadają własnego domu lub mieszkania. Takie konto będą mogli założyć także rodzice dla dziecka, które ukończy 13 lat.

Kredyt na 2 proc. Kto może liczyć na rządowe dopłaty?

Dwa procent na 10 lat, stałe oprocentowanie, około 1000-1300 zł niższa rata niż przypadku standardowych kredytów - tak w skrócie brzmi kolejna rządowa propozycja dotycząca tym razem specjalnego kredytu na mieszkanie.

Kredyt może być udzielony wyłącznie na pierwsze mieszkanie. Istotnym ograniczeniem jest fakt, że osoby wchodzące w skład gospodarstwa domowego nie będą mogły mieć w dniu udzielenia kredytu mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu. Kredytobiorca będzie mógł mieć za to udział w odziedziczonej nieruchomości, ale nie większy niż 50 proc.

Co ważne, kwota kredytu dla jednej osoby nie będzie mogła przekroczyć 500 tys. zł. Jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko - 600 tys. zł. Wkład własny nie będzie mógł być wyższy niż 200 tys. zł. Oznacza to, że maksymalna cena nieruchomości będzie mogła wynieść 700 albo 800 tys. zł

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
WYRÓŻNIONE
Obywatel
2 lata temu
Ile razy można nabrać się na ten sam numer? Książeczki mieszkaniowe? To już było. Potem OFE? Teraz PPE. Inne nazwy ten sam sposób oszustwa. Poczekać kiedy nazbiera się spora sumka i potem figa dla jeleni.
irek66
2 lata temu
jakoś mnie to nie dziwi, że pis przywraca do życia same relikty komunizmu. Co się nie sprawdziło wtedy, nie sprawdzi się i teraz.
Pajton
2 lata temu
Coraz więcej komuny w tej "demokracji". Moi teściowie odkładali przez dziesięciolecia na książeczki mieszkaniowe mojej żony i szwagra. Dziesięciolecia wyrzeczeń. A potem cały wkład z obu książeczek plus "premia za oszczędzanie wystarczył na zakup kompletu mebli - bodajże "Kopernik". Meblościanka warta dwa mieszkania.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (34)
Bmmmm
rok temu
Złodziejstwo pis jak zwykle szyte grubymi nicmi. Pieniędzmi z książeczek mieszkaniowych będą spłacać kredyty tym co wzięli kredyt na mieszkanie w lipcu 2023.
Popieram prog...
2 lata temu
No i po co to plucie. Przecież wam lewaki nikt nie każe tego robić. Ja wiem z własnego doświadczenia, że moja mama wychowując trójkę dzieci sama założyła każdemu książeczkę mieszkaniową. Ja co prawda czekałem wiele lat na mieszkanie spółdzielcze, ale w końcu udało się dostać dwupokojowe. Z książeczki może nie było jakiś wielkich kokosów, ale dostałem ponad 20 lat temu prawie 12 tysięcy a do mieszkania musiałem dopłacić jakoś niewiele. Dziś chciałbym założyć takie konto na swojego syna. Jaka mam być przyszłość naszych dzieci jak popyt na nowe mieszkania jest ogromny głównie poprzez lokowanie nadwyżek przez firmy a to wpływa na stały wzrost ceny metra kw. Ten hejt w internecie jest męczący. Tylko plucie i plucie
PRL się wita
2 lata temu
Hhahaha rodzice też odkładali na te popularne książeczki poczym jak mieli znacząca sumę odłożona hiperinflacja i z mieszkania zostało na książeczce 70 zł. Kolejny scam rządu.
OCZEKUJĄCY
2 lata temu
PORA POWOŁAĆ NARODOWY INSTYTUT KSIĄŻĘCZEK MIESZKANIOWYCH. PENSJA MINIMUM 50 TYŚ PLUS SUTE PREMIE
Uhu
2 lata temu
Przerabialiśmy to już w PRL-u, narodowo- socjalistyczna partia Pis-u jest na najlepszej drodze do neokomunizmu.
...
Następna strona