W drugim kwartale gospodarka w strefie euro skurczyła się o 14,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku, wynika z finalnych danych opublikowanych we wtorek przez unijny urząd statystyczny Eurostat.
Finalny odczyt jest minimalnie lepszy niż wstępny, według którego PKB w strefie euro miało spaść o 15 proc. Nie zmienia to faktu, że mamy do czynienia z największą recesją od dekad. Jak podaje Eurostat, jest to największy spadek odkąd zaczęto prowadzić rejestr tych danych, czyli od 1995 roku.
Nieco lepiej od strefy euro poradziła sobie cała Unia Europejska, której gospodarka skurczyła się w drugim kwartale o 13,9 proc. Jednak różnica jest niewielka i również w tym przypadku spadek jest bezprecedensowy.
Recesję widać wyraźnie również, kiedy porównamy dane nie rok do roku, a kwartał do kwartału. Według finalnego odczytu, PKB w strefie euro spadło w porównaniu z pierwszym kwartałem o 11,8 proc., a w całej Unii Europejskiej o 11,4 proc. Są to dane wyrównane sezonowo, czyli uwzględniające różnicę w dniach roboczych.
Pierwsze oznaki kryzysu pojawiły się już w danych za pierwszy kwartał. Gospodarka strefy euro i UE skurczyła się wtedy rok do roku o odpowiednio 3,2 proc. oraz 2,7 proc. Jednak najmocniejsze uderzenie przyszło w drugim kwartale, kiedy epidemia koronawirusa przybrała na sile, a wiele krajów wprowadziło lockdown.
Jak podaje Eurostat, do bezprecedensowych spadków PKB w drugim kwartale przyczyniła się mniejsza konsumpcja gospodarstw domowych (o 12,4 proc. w strefie euro oraz 12,0 proc. w UE). Oznacza to, że mieszkańcy Unii Europejskiej po prostu kupowali i wydawali znacznie mniej.
Spośród wszystkich krajów UE najmocniej ucierpiała gospodarka Hiszpanii, gdzie wyrównany sezonowo spadek PKB w drugim kwartale wyniósł 22,1 proc. rok do roku. Najlepszym wynikiem może natomiast pochwalić się Irlandia (-3,7 proc.). Polska ze spadkiem 7,9 proc. znajduje się bliżej "zwycięzców" rankingu (a dokładnie na szóstym miejscu) i zdecydowanie poniżej unijnej średniej.
Eurostat podał również dane dotyczące Stanów Zjednoczonych. Okazuje się, że gospodarka USA ucierpiała w drugim kwartale mniej niż europejska, gdyż spadek amerykańskiego PKB w drugim kwartale wyniósł 9,1 proc. rok do roku. Według danych amerykańskich instytucji, spadek ten wyniósł ponad 30 proc., jednak stosowana przez nie metodologia, w przeciwieństwie do danych Eurostatu, nie pozwala na porównanie z UE.