Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Most energetyczny - wojewoda przeprowadzi procedurę za gminę

0
Podziel się:

Inwestycja musi być uwzględniona w planie zagospodarowania przestrzennego.

Most energetyczny - wojewoda przeprowadzi procedurę za gminę
(VPE/CC/Wikipedia)

Wojewoda podlaski przeprowadzi procedurę przyjęcia planu zagospodarowania przestrzennego w gminie Bakałarzewo, uwzględniającą przebieg na tym terenie mostu energetycznego Polska-Litwa. Władze gminy jako jedyne w regionie nie dokończyły prac nad planem.

Inwestycja musi być uwzględniona w planie zagospodarowania przestrzennego. Wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski poinformował PAP, że wydane zostało zarządzenie zastępcze w tej sprawie. Wcześniej władze gminy Bakałarzewo były wzywane do podjęcia stosownej uchwały w sprawie planu, ale okazało się ono nieskuteczne, dlatego decyzję wydał wojewoda. Teraz wszyscy zainteresowani mogą składać swoje uwagi do planu do 12 listopada.

Plan zagospodarowania przestrzennego ma być gotowy do marca 2014 r. Urząd wojewódzki w zamówieniu publicznym rozpoczął poszukiwanie podmiotu, który wykona ten plan.

W gminie Bakałarzewo linia energetyczna będzie przebiegać przez 14 wsi. Będzie elementem odcinka mostu energetycznego od polsko-litewskiej granicy do stacji Ełk (woj. warmińsko-mazurskie). W Podlaskiem cały odcinek ma biec na terenie 10 gmin.

Wójt gminy Bakałarzewo Tomasz Naruszewicz powiedział PAP, że gmina nie dokonała zmian w planie ze względu na protesty mieszkańców głównie z Bakałarzewa i Nowej Wsi. "Mieszkańcy boją się, że linia będzie poprowadzona zbyt blisko ich domów, dlatego protestują przeciwko tej inwestycji. Gmina wzięła to pod uwagę" - dodał Naruszewicz. Uważa on, że most jest potrzebny, ale - jak mówi - nie kosztem mieszkańców gminy.

Także Dzierzgowski podkreśla, że po licznych rozmowach z mieszkańcami ma wrażenie, że nie są oni przeciwni inwestycji, tylko nie zgadzają się z jej przebiegiem.

Bakałarzewo to jedyny podlaski samorząd, który nie dokończył prac nad wymaganymi dokumentami, które są konieczne, by most energetyczny powstał i decyzja wojewody była bardzo wyczekiwana - poinformował PAP kierownik biura prasowego inwestycji (Ełk-granica państwa) Jacek Miciński. Dodał, że wszędzie były trudne rozmowy i znajdowali się przeciwnicy inwestycji, ale "to normalne, oczywiste" przy tak dużych i skomplikowanych inwestycjach, jak most energetyczny. Podkreślał, że po to są konsultacje społeczne, by rozwiewać wątpliwości. Zaznaczył również, że wojewoda podlaski przed wydaniem zarządzenia skrupulatnie przeanalizował sytuację.

Inwestor ma już - poza Bakałarzewem - wszystkie plany zagospodarowania przestrzennego na odcinek Ełk-granica państwa. Miciński powiedział, że inwestor zaczyna już występować do wojewodów podlaskiego i warmińsko-mazurskiego o wydanie pierwszych pozwoleń na budowę.

Prace budowlane w terenie miałyby się zacząć na przełomie 2013 i 2014 roku lub na początku 2014 roku. Inwestor dysponuje już większością gruntów pod inwestycje, także na terenie gminy Bakałarzewo są porozumienia z większością właścicieli gruntów o ich udostępnieniu pod budowę. Tam, gdzie do porozumienia nie dojdzie, będzie się to odbywać drogą administracyjną. Na trasie odcinka mostu energetycznego Ełk-granica państwa znajduje się około półtora tysiąca nieruchomości.

Most energetyczny Polska-Litwa to strategiczna inwestycja energetyczna w północno-wschodniej Polsce. Inwestorem jest spółka PSE Operator SA. Projekt obejmuje 11 zadań w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim i mazowieckim. Pierwotnie szacowano, że inwestycja będzie kosztować 2,2 mld zł, po przetargach inwestor informował, że będzie to 1,7-1,8 mld zł. Z UE z programu Infrastruktura i środowisko ma pochodzić 725 mln zł, pozostałe pieniądze to wkład własny inwestora. Wszystkie inwestycje mają być gotowe w 2015 r. Najwięcej z nich ma być przeprowadzonych w 2014 r.

Most energetyczny Polska-Litwa ma się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa energetycznego we wschodniej Polsce. Ma zapewnić dostawy prądu bez przerw i awarii, zlikwidować wieloletnie zapóźnienia w infrastrukturze przesyłowej, która na wschodzie należy do najsłabszych w Polsce. Realizacja wszystkich inwestycji ma umożliwić transgraniczny przesył energii o mocy 500 MW pomiędzy Polską a Litwą w obu kierunkach.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)