Gliwicka fabryka Opla o ponad 60 proc. zmniejszyła w ostatnich latach liczbę wypadków przy pracy, a zużycie energii o ok. 30 proc. W czwartek zakład podsumował kilkuletnie efekty wdrażania systemów poprawiających efektywność i zarządzanie.
Jak podało biuro prasowe General Motors Manufacturing Poland, firma jest obecnie jedyną organizacją w Polsce posiadającą certyfikaty potwierdzające zgodność ze wszystkimi pięcioma standardami działania. Chodzi o standardy w dziedzinie jakości, środowiska, energii, bezpieczeństwa i higieny pracy oraz tzw. ciągłości działania.
Wzorce postępowania we wszystkich tych dziedzinach składają się na zintegrowany system zarządzania. Przestrzeganie standardów - jak podała firma - potwierdziła seria audytów przeprowadzonych przez międzynarodową organizację British Standard Institution. Efektem było przyznanie nowych certyfikatów lub odnowienie dotychczasowych.
Za szczególnie istotny przedstawiciele działającej od 14 lat fabryki uważają system zarządzania ciągłością działania. Jego zadaniem jest określenie tzw. procesów krytycznych, czyli takich, których zakłócenie mogłoby poważnie zagrozić utrzymaniu ciągłości produkcji. Dzięki systemowi kierownictwo zakładu może przewidzieć potencjalne zdarzenia kryzysowe i odpowiednio się na nie przygotować.
Podobnie działa innowacyjny system raportowania zdarzeń potencjalnie wypadkowych, dzięki któremu od 2007 r. w zakładzie zredukowano liczbę wypadków o ponad 60 proc. Istotą systemu jest wychwytywanie na czas ryzykownych sytuacji i zapobieganie wypadkom.
Dyrektor gliwickiej fabryki Andrzej Korpak ocenił, że wdrożenie zintegrowanego systemu zarządzania to naturalna konsekwencja dotychczasowych działań władz fabryki. Chodzi m.in. o rozwój organizacyjny i podnoszenie kwalifikacji pracowników, jakość produktu oraz doskonalenie systemów produkcyjnych, a także ochronę środowiska przez zapobieganie zanieczyszczeniom i poprawę wydajności energetycznej.
Dzięki działaniom w zakresie oszczędności energii zakład ograniczył roczną emisję dwutlenku węgla do atmosfery o 40 tys. ton, a samo zużycie energii średnio o ok. 30 proc. To efekt zrealizowanego wspólnie z naukowcami z Politechniki Śląskiej programu służącego racjonalizacji gospodarki energetycznej w fabryce.
Wdrożony projekt dotyczył takiego zarządzania energią w procesach technologicznych, by rozwój zakładu nie powodował automatycznego wzrostu zużycia prądu i ciepła. Przeciwnie - zastosowano rozwiązania, które pozwoliły ograniczyć zużycie. Wprowadzono m.in. system zarządzania energią, oparty na światowych standardach. W ub. roku gliwicka fabryka, jako pierwszy zakład produkcyjny w Polsce, otrzymała stosowny certyfikat.
W ubiegłym roku gliwicka fabryka Opla wyprodukowała niespełna 174 tys. samochodów, wobec 158,7 tys. rok wcześniej. W tym roku, w związku ze spowolnieniem na europejskim rynku motoryzacyjnym, zakłada spadek produkcji wobec ubiegłorocznego poziomu. W produkcji dominuje pięciodrzwiowy model astra IV, którego w ubiegłym roku wyprodukowano niespełna 137 tys. egzemplarzy. Produkowanej od jesieni zeszłego roku trzydrzwiowej astry GTC było w 2011 r. ponad 15,7 tys. sztuk, a astry III sedan - ok. 21,2 tys. egzemplarzy. Ponad 98,6 proc. samochodów z Gliwic trafiło na eksport do wielu krajów świata.
Zdolności produkcyjne zakładu sięgają 207 tys. aut rocznie. W tym roku ma rozpocząć się wytwarzanie astry IV w wersji sedan, a następnie także kabrioletu.