Niedzielne referendum w sprawie odwołania prezydenta Zawiercia Ryszarda Macha przed upływem kadencji jest nieważne - poinformowali w poniedziałek przedstawiciele Miejskiej Komisji ds. Referendum. Powód - zbyt niska frekwencja.
Uprawnionych do udziału w głosowaniu było 42 870 mieszkańców. Aby referendum było ważne, musiało wziąć w nim udział trzy piąte wyborców, którzy oddali głosy w poprzednich wyborach danego organu. W tym przypadku było to 9314 osób. Po spełnieniu tego warunku o wyniku decydowałaby zwykła większość głosów.Jak jednak przekazał PAP Arkadiusz Janeczko z Miejskiej Komisji ds. Referendum, w niedzielnym głosowaniu oddano 3811 głosów, co oznacza frekwencję 8,89 proc. Ważnych głosów zliczono 3743. Zdecydowana większość głosujących - 3372 osoby - była za odwołaniem obecnego prezydenta. _ Z uwagi na frekwencję referendum nie jest ważne _ - poinformował Janeczko.
Inicjatorzy referendum przekonywali m.in., że Mach jest słabym gospodarzem - bez długofalowej wizji rozwoju. Pełnomocnik komitetu referendalnego, powiatowy radny Jan Zamora (PO) w wypowiedziach na łamach lokalnych mediów w ostatnich miesiącach wskazywał też m.in., że prezydent bezzasadnie zadłuża miasto, a za jego kadencji upadają lokalne firmy.Prezydent Mach odpowiadał, że pozyskuje dla miasta unijne pieniądze i prowadzi wiele inwestycji, a Zawiercie jest jednym z najmniej zadłużonych samorządów w regionie. Mach sugerował również, że zainicjowane przez środowiska związane z lokalnymi kupcami referendum stało się w istocie plebiscytem w sprawie budowy w Zawierciu galerii handlowej.W wyborach w 2010 r. bezpartyjny Ryszard Mach wygrał w drugiej turze z dotychczasowym prezydentem Mirosławem Mazurem z PO. Mach już wcześniej był prezydentem Zawiercia, przed ponownym wyborem na to stanowisko przez cztery lata pełnił funkcję starosty zawierciańskiego. W drugiej turze wyborów w 2010 r. Macha poparło 8268 głosujących
(53,82 proc.), Mazura 7093 (46,18 proc.).Zawiercie to kolejne miasto w woj. śląskim, gdzie odbyło się referendum w sprawie odwołania lokalnych władz. Przed tygodniem w podobnych głosowaniach uczestniczyli mieszkańcy Wodzisławia Śląskiego oraz Koniecpola - oba okazały się nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji.W ub. roku referenda odbywały się m.in. w Rudzie Śląskiej, Gliwicach i Bytomiu - w tym ostatnim mieście wyborcy zdecydowali o odwołaniu prezydenta Piotra Koja (PO) i tamtejszej rady miejskiej.