Za nieco ponad tydzień rozpocznie się kolejny tej wiosny długi weekend, który chętnie spędzimy na wyjeździe.
- Tegoroczna czerwcówka wypada wcześniej niż zwykle, do wakacji zostało jeszcze trochę czasu, pogoda dopisuje, więc chętnie decydujemy się na dodatkowy wyjazd - mówi Agnieszka Rzeszutek, ekspert Nocowanie.pl, największego polskiego portalu noclegowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już w tej chwili liczba rezerwacji na czerwcówkę jest trzy razy wyższa niż w zeszłym roku. Przy czym spodziewamy się kolejnego znacznego wzrostu podczas najbliższego weekendu, bo trend odkładania decyzji o krótkim krajowym wyjedzie na ostatnią chwilę nadal się utrzymuje - podkreśla.
Podobnie jak w latach ubiegłych wyjeżdżamy rodzinnie lub z grupą przyjaciół - średnia liczba gości to trzy osoby. Wydajemy nieco więcej niż w zeszłym roku, kiedy to średnia wartość rezerwacji wynosiła 718 złotych. W tej chwili jest to 858 złotych, co wiąże się nie tyle z cenami, co z wydłużonym średnim czasem wypoczynku, wynoszącym teraz blisko trzy dni (w zeszłym roku było to średnio 2,46 doby).
Listę najpopularniejszych miejscowości na przełomie maja i czerwca otwiera Zakopane, gdzie w tej chwili średnia cena osobodoby wynosi 93 złote, czyli mniej niż w zeszłym roku (102 złote). Kolejne miejsca zajmują Kudowa-Zdrój (90 złotych) i Karpacz (86 złotych).
Tuż za nimi plasują się Gdańsk i Kołobrzeg. W tym pierwszym zostawiamy średnio 131 złotych za osobę za noc, w tym drugim - 97 złotych.
- To średnia z dokonanych już rezerwacji, a poszukiwacze okazji z pewnością znajdą w naszym portalu oferty korzystne cenowo i w dobrym standardzie, w kwocie nawet do 50 złotych za osobę za noc - podkreśla ekspertka.
Rezerwacje w Chorwacji. Polacy uciekają od tłumów
W pierwszej dziesiątce kierunków na długi weekend znalazły się również Szczawnica, Kraków, Świeradów Zdrój, Szklarska Poręba czy Krynica Morska. Wyższy niż zazwyczaj udział w zestawieniu miejscowości nadmorskich to wynik letniej pogody w maju i sygnał, że Polacy zaczęli już myśleć o wakacjach.
- Już teraz, w czasie czerwcówki, widzimy także rosnące zainteresowanie nieodległymi wyjazdami zagranicznymi - zauważa Agnieszka Rzeszutek. - Widać to szczególnie na przykładzie Chorwacji. Przed sezonem wybieramy mniej zatłoczone miejscowości jak Vir czy Novi Vinodolski, gdzie średnia cena za osobę za noc wynosi teraz 109 złotych - relacjonuje i dodaje, że zauważalny jest też wzrost popytu na wiosenne wyjazdy na Węgry, gdzie średnie ceny kształtują się na poziomie bardzo zbliżonym do tych w Polsce. W kraju bratanków najchętniej wybieramy teraz Hajduszoboszlo, Eger czy Sarospatak.