Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Rekordowa kwota za fortepian Szpilmana. Aukcja okazała się ogromnym sukcesem

9
Podziel się:

Fortepian Władysława Szpilmana stał się najdrożej zlicytowanym instrumentem muzycznym w historii aukcji w Polsce. Sama aukcja zgromadziła 2,5 mln złotych i okazała się ogromnym sukcesem. Uzyskane pieniądze posłużą do popularyzacji twórczości artysty.

Rekordowa kwota za fortepian Szpilmana. Aukcja okazała się ogromnym sukcesem
Za fortepian, na którym komponował Władysław Szpilman, trzeba było zapłacić niemal 1,3 mln złotych. (East News, Wojtek Laski, kolaż: money.pl)

Za fortepian artysty nabywca zapłacił niemal 1,3 mln złotych. Dzięki temu pozyskał instrument Steinway z 1940 roku, który stał w domu pianisty aż do jego śmierci.

Na aukcji DESA Unicum zlicytowane zostały również inne pamiątki po Władysławie Szpilmanie. Nabywców znalazły zegarek kieszonkowy Omega (za ok. 250 tys. złotych) oraz pióro Mont Blanc (blisko 90 tys. złotych). To jedyne dwa przedmioty, które przetrwały z pianistą pobyt w getcie warszawskim oraz okres ukrywania się w ruinach kamienic.

Cena powyższych przedmiotów znacznie przewyższa estymację. Zakładano bowiem, że za zegarek nabywca zapłaci od 10 do 16 tys. złotych, natomiast za pióro - od 10 do 14 tys. złotych.

Zobacz także: Zobacz: Monety na inwestycje. "Niektórzy wydają miliony"

Za niemal 142 tys. złotych zlicytowany został rękopis suity "Życie maszyn". Przetrwał on wyłącznie dlatego, że został wywieziony za granicę.

Na aukcję trafiło łącznie ok. 50 obiektów. Kolekcja została przekazana przez synów Władysława Szpilmana - Krzysztofa i Andrzeja.

- Zainteresowanie aukcją było naprawdę ogromne, zarówno ze strony polskich, i zagranicznych instytucji kultury, ale też prywatnych kolekcjonerów z całego świata - mówi Juliusz Windorbski, prezes domu aukcyjnego DESA Unicum.

- Aukcja była jedyną taką okazją, aby wejść w posiadanie osobistych przedmiotów jednego z najważniejszych pianistów i stać się częścią tej niesamowitej legendy. Wierzymy, że sukces licytacji otwiera nowy rozdział na polskim rynku aukcyjnym - wyjaśnia Widorbski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
WYRÓŻNIONE
an
4 lata temu
te przedmioty powinny nabyć polskie muzea. od tego są fundusze na kulturę, a nie dla rydzyka
coś-w-tym-jes...
4 lata temu
Albo ludzie tak bogaci albo złotówka tak mało warta
Sprawiedliwy
4 lata temu
ja mam tez stare rzeczy po babci z lat 1939 w gore.... roznica jest taka ze babcia nie byla znana i jedynie co moge to je sprzeda na jednym z portali aukcyjnych za 90 -100 złotych to sa traktowane jak stare rzeczy....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (9)
Kinoman.
3 lata temu
To jest najdrożej sprzedany fortepian świata. Bo Szpilmana. Sól w oku antysemitów. A część rzeczy kupiły muzea.
Metro66
4 lata temu
Jego instrument to świadek kolaboracji. Podobnie jak aktorzy grający w Warszawie dla Niemców - wieczne potępienie .
Z wawy
4 lata temu
Ojciec tyle lat miał ten fortepian, zegarek, pióro i cała resztę, żeby dzieci sprzedaly to po jego śmierci. Żenada
Rubin Szmolso...
4 lata temu
Fortepian kupil żydowski kolekcjoner,omege podobnie,pióro Menahem Begin a pozostale rzeczy Nataniahu i problem sie sam rozwiążał.......nocnik bo o nim zapomnialem dodac Kuba Wojewódzki i wszystko pozostalo w rodzinie......Shalom
Cyklon
4 lata temu
Mnie Szpilman stroił pianino po klezmersku, wszyscy się cieszyli po 1968 roku wszyscy się śmiali że Szpilman był stroicielem fortepianów. W 1970 roku w korytarzu Estrady Łódzkiej i regionalnego ZAikS-u stało rozbite pianino a na nim przylepiona karteczka -"fortepian Szpilmana." Mamy fortepian Szpilmana zamiast fortepianu Chopina-tak nas ruskie urządzili.