Portal przypomina, że lato to czas przygotowywania przetworów, więc w tym czasie sprzedaż cukru zawsze jest wyższa, średnio o 20-30 proc. w porównaniu z pozostałymi miesiącami. Tegoroczny lipiec był jednak rekordowy. Jak informuje CMR Polska, sprzedaż w sklepach małoformatowych sięgnęła 13,3 mln kg. "Najmocniej wzrosła sprzedaż zwykłego cukru białego (który odpowiada za 95 proc. wolumenu sprzedaży cukru w tym kanale sprzedaży), ale gorączka cukrowa objęła też cukier trzcinowy, a także cukier puder" - czytamy.
Znacznie wyższy popyt na cukier to efekt doniesień o brakach w dostępności produktu oraz limitów na cukier wprowadzonych w dyskontach oraz obaw o dalsze podwyżki cen. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w lipcu cukier był o 47,6 proc. droższy niż w lipcu 2021 r.
Nieco większe niż zwykle zainteresowanie cukrem można było zaobserwować już w pierwszych tygodniach lipca, szczyt cukrowej paniki miał jednak miejsce w trzecim tygodniu lipca – sprzedaż była wówczas 3 razy wyższa niż w analogicznym okresie rok wcześniej - pisze portal dlahandlu.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gorączka cukrowa. Jak kupowaliśmy cukier w lipcu 2022 r.?
Klienci kupowali cukier drożej, częściej i w większych ilościach niż w przeszłości.
- Na co ósmym paragonie pojawiało się 10 lub więcej kg cukru. Przybyło też klientów, którzy przychodzili do sklepu tylko po cukier - w szczycie paniki cukrowej, co czwarta osoba kupująca cukier nie sięgała po żadne inne produkty - wylicza Elżbieta Szarejko z CMR Polska, cytowana przez portal.
Na początku sierpnia minister rolnictwa Henryk Kowalczyk uspokajał, że sytuacja z cukrem wraca do normy, a w Polsce jego zapasy są zabezpieczone w odpowiednich ilościach. Odniósł się też do cen cukru, sięgających 9-10 zł za kg. - Powiedziałbym, że to jest bardziej cena spekulacyjna niż cena rzeczywista. Dlatego że to nie są takie koszty produkcji. Cena 4-5 zł za kg będzie nawet w przyszłym sezonie, mimo droższego skupu energii - mówił w Polskim Radiu 24.