Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MIW
|

Rekordowo wysoka inflacja i bezrobocie. Dane pokazują, jak wojna zdewastowała Ukrainę

Podziel się:

PKB Ukrainy w trzecim kwartale roku drastycznie spadnie - wynika z szacunków Narodowego Banku Ukrainy (NBU). Bezrobocie ma zaś urosnąć do rekordowego poziomu pod koniec roku. Powrót do wzrostu gospodarczego byłby możliwy już w drugim kwartale 2023 r., ale pod jednym warunkiem - czytamy w nowym "Tygodniku Gospodarczym" PIE.

Rekordowo wysoka inflacja i bezrobocie. Dane pokazują, jak wojna zdewastowała Ukrainę
Budynki w jednym z ukraińskich miast zniszczone przez rosyjski atak rakietowy. Gospodarka Ukrainy przez inwazję Rosji notuje m.in. rekordowo wysoką inflację i bezrobocie (PAP, PAP/Mykola Kalyeniak)

Jak informuje Polski Instytut Ekonomiczny, "gospodarka ukraińska cierpi z powodu słabej aktywności gospodarczej, zrujnowanej infrastruktury oraz okupacji części terytoriów przez Rosjan". Według szacunków NBU, w trzecim kwartale obecnego roku nastąpi spadek PKB Ukrainy o 37,5 proc.

Gospodarka Ukrainy w zapaści przez wojnę

Jest to więc de facto zapaść gospodarcza, która - jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie - będzie trwać. Według PIE, powrót do wzrostu gospodarczego Ukraina mogłaby odnotować najwcześniej w drugim kwartale 2023 r., ale tylko pod jednym warunkiem: zawieszenia broni z Rosją. Straty materialne Ukrainy, poniesione w wyniku rosyjskiej inwazji, szacowane są na ponad 100 mld dol.

Jak podkreślają ekonomiści PIE, wojna wywołała szereg skutków gospodarczych dla Ukrainy: zaburzenie łańcuchów dostaw, niedobór towarów, zwiększenie oczekiwań inflacyjnych przedsiębiorców i gospodarstw domowych. Do tego dochodzi wysoka inflacja, spowodowana przez wzrost cen surowców energetycznych. Według szacunków banku centralnego Ukrainy, inflacja w obecnym roku wyniesie 30 proc., a wróci do jednocyfrowego poziomu dopiero na koniec 2024 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Działania wojenne w Ukrainie. "Ofensywę ukraińską można ocenić jako sukces"

Ukraina odnotuje rekordowo wysokie bezrobocie

Tak poważne problemy gospodarcze odbijają się bezpośrednio na przedsiębiorcach, który muszą ograniczać swoją działalność - "o ile jeszcze mogą ją prowadzić", podkreślają eksperci PIE. Przez to Ukraina odnotuje na koniec roku rekordowo wysokie bezrobocie: na poziomie 35 proc.

Jest to najwyższy wynik od momentu uzyskania niepodległości w 1991 r. Taki szok spowoduje duże niepokoje społeczne, wzrost szarej strefy w gospodarce oraz większy odsetek ludności żyjący w skrajnej nędzy - piszą analitycy PIE.

Ukraina w OECD? To wciąż odległy cel

W tym kontekście eksperci polskiego Instytutu rozważają, jakie szanse Ukraina ma na wstąpienie do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Przypominają, że na początku lipca premier tego kraju Denys Szmyhal złożył wniosek o przyjęcie Ukrainy do organizacji.

Jak oceniają ekonomiści PIE, "w obecnej sytuacji szybkie przystąpienie Ukrainy do OECD wydaje się mało prawdopodobne".

W przeciwieństwie do większości kandydatów, Ukraina nie otrzymała jeszcze "mapy drogowej". W porównaniu do trzech najmłodszych członków OECD – Litwy (przystąpiła w 2016 r. po 3 latach negocjacji), Kolumbii (w 2020 r. po 7 latach) i Kostaryki (w 2020 r. po 5 latach) - sytuacja społeczno-gospodarcza Ukrainy jest znacznie gorsza. Indeks percepcji korupcji Transparency International w 2021 r. dla Ukrainy wyniósł 122, a dla Litwy, Kolumbii i Kostaryki odpowiednio: 34, 87 i 39 - wskazują eksperci PIE.

Podkreślają przy tym, że Ukraina mocno odbiega też "pod względem poziomu bezpośrednich inwestycji zagranicznych". Napływ takich działań do naszego sąsiada wynosił 0,3 mld dol. w 2021 r., podczas gdy dla Litwy było to 4,48 mld dol. czy 2,1 mld dol. dla Kostaryki.

Również pod kątem PKB per capita Ukraina mocno odstaje od innych krajów - z wynikiem 4,8 tys. dol., w porównaniu do 6,1 tys. dol. w Kolumbii, 12,5 tys. w Kostaryce czy 23,4 tys. na Litwie.

Również państwa kandydujące do OECD (Chorwacja, Rumunia i Bułgaria) mają znacznie wyższe wskaźniki ekonomiczne. Ukraina w 2021 r. miała prawie 3-krotnie niższe PKB per capita niż pozostali europejscy kandydaci. Na niekorzyść Ukrainy gra także nadreprezentacja państw europejskich w OECD, co wpłynęło m.in. na wydłużenie procesu akcesyjnego Litwy. Azjatyccy członkowie OECD, jak Japonia i Korea Płd. zabiegają o zwiększenie reprezentacji regionu Azji i Pacyfiku w organizacji - stwierdzono w Tygodniku PIE.

Ekonomiści z PIE zaznaczają, że członkostwo Ukrainy w OECD miałoby dla niej wymiar przede wszystkim wizerunkowy - mogłoby pomóc w przyciąganiu inwestycji i odbudowie kraju po wojnie. Podkreślają przy tym, że organizacja udzieliła już wsparcia dla Kijowa i potępiła działania Rosji.

Przypomnijmy, że swoją gotowość do odbudowy Ukrainy zadeklarowało już ponad 500 firm z Polski - zarówno państwowych, jak i prywatnych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl