W styczniu eksport towarów z Polski spadł o 2,8 proc. w skali roku do 19,1 mld euro, a import spadł o 5,3 proc. do 18,3 mld euro, wynika z danych opublikowanych we wtorek przez Narodowy Bank Polski (NBP).
W rezultacie saldo obrotów towarowych było dodatnie i wzrosło do 845 mln euro z 333 mln euro miesiąc wcześniej.
W przeliczeniu na złote oszacowana wartość eksportu towarów wyniosła 87 mld zł, co oznacza wzrost o 3,9 proc. w skali roku. Z kolei wartość importu wzrosła o 1,2 proc. i osiągnęła poziom 83,2 mld zł. Co eksportowaliśmy?
W styczniu wzrosła wartości eksportu przede wszystkim baterii samochodowych, urządzeń łączności bezprzewodowej, miedzi rafinowanej,telewizorów i samochodów dostawczych.
Natomiast największy wpływ na import miał wzrost wartości przywiezionego z zagranicy sprzętu do gier, chemikaliów, telewizorów, akumulatorów elektrycznych i ciągników drogowych. W styczniu 2021 r. nadwyżka eksportu nad importem wyniosła 3,8 mld zł.
Mowa o towarach. A co z usługami? Przychody z tytułu eksportu usług wyniosły w styczniu 22,2 mld zł i w porównaniu ze styczniem ubiegłego roku o 6 proc. Wartość rozchodów była niższa o 12,3 proc.
"Polska gospodarka weszła w styczniu na nowy poziom. Nadwyżka w handlu zagranicznym (towary + usługi) osiągnęła (w ujęciu 12 miesięcy) według naszych szacunków 7 proc. PKB. Nie musimy chyba dodawać, że to rekord" - oceniają ekonomiści PKO BP.