Widmo narodowej kwarantanny było tematem Czwartkowego Forum SGH, wspólnego projektu Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Forum Ekonomicznego.
Wzięli w nim udział rektor SGH prof. Piotr Wachowiak oraz prezydent Konfederacji Lewiatan Maciej Witucki.
Jak powiedział szef Lewiatana, obecnie oprócz kryzysu niepewności mamy też kryzys niepewności. Zwrócił uwagę, ze nikt nie był w stanie przewidzieć jak głęboka będzie druga fala koronawirusa.
Według niego należy odrzucić skrajności - Izrael z pełnym lockdownem i Szwecją gdzie nie ma obostrzeń - i wybrać drogę środka.
Z kolei rektor SGH podkreślił, że należy zaangażować wszystkich, by ratować gospodarkę.
Rektor uczelni twierdzi, że w negatywnym scenariuszu drugiej fali pandemii w Polsce może nie przetrwać 30 proc. firm, a w skrajnym wypadku nawet 50 proc.
"Zamknąć gospodarkę jest łatwo. Trudniej jest potem znów ją uruchomić. Nie możemy popełnić błędu, albo musimy się starać, żeby ten błąd był jak najmniejszy" - zaznaczył profesor Piotr Wachowiak.
Dramatem rektor SGH nazwał brak inwestycji. Jak mówił, firmy z powodu niepewności wstrzymują się z takimi działaniami, a to one napędzają gospodarkę. Dodał, że brak inwestycji jest szczególnie widoczny także przy słabnącej konsumpcji.
Rektor powiedział, że liczy na unijny Fundusz Odbudowy, który dzięki grantom może wspomóc firmy w krytycznym momencie.