Greckie żądania opiewają na co najmniej 292 mld euro. Polski raport, który oficjalnie ma być opublikowany 1 września, ma mówić o ok. 850 mld dol. – pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Niemiecki rząd odrzuca te żądania przypominając, że prawnie kwestia ta została uregulowana podczas konferencji w Poczdamie, kiedy to ZSRR zobowiązał się do spłacenia roszczeń reparacyjnych oraz późniejszych umów kompensacyjnych.
Jak dotąd Niemcy zapłaciły ponad 76 mld euro odszkodowań. Polska otrzymała 1,5 mld euro zadość uczynienia.
Zdaniem DGP, nawet jeśli Niemcy nie muszą płacić reparacji wojennych, powinny wsłuchać się w głos krajów, które upominają się o te "zaległości".
Jak pisze dziennik, Niemcy mogłyby wykazać się większą elastycznością w kwestiach takich jak wspólny dług i polityka fiskalna Europy, bowiem są nie tylko głównym motorem ekonomicznym Zjednoczonej Europy, ale też ponoszą większą niż inne państwa odpowiedzialność za jej skuteczność - czytamy w "DGP".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl