Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAGL
|

Resort żąda wyjaśnień od Shein i Temu. "Zaczęły napływać sygnały"

39
Podziel się:

"Napływają sygnały świadczące o nieprawidłowościach w usługach platformy e-commerce Temu i Shein" - informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jak dodaje, praktyki chińskich sklepów internetowych mogą naruszać przepisy. Resort oczekuje wyjaśnień.

Resort żąda wyjaśnień od Shein i Temu. "Zaczęły napływać sygnały"
Resort rozwoju wziął na celownik platformy Temu i Shein (East News, Pawel Wodzynski)

"Do Ministerstwa Rozwoju i Technologii zaczęły napływać sygnały świadczące o nieprawidłowościach przy świadczeniu usług przez platformy e-commerce Temu oraz Shein. Resort zwrócił się do wspomnianych platform o udzielenie wyjaśnień" - informuje we wtorek resort.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gala Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2024

Jak dodaje, "praktyki stosowane przez obie platformy mogą stanowić wielopoziomowe naruszenie krajowych i unijnych przepisów w zakresie m.in. ochrony konsumentów".

Resort doszedł do takich wniosków nie tylko po własnych analizach, lecz także na podstawie sygnałów od Polskiego Towarzystwa Gospodarczego oraz zgłoszeń i skarg, które do Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) skierowali konsumenci i przedsiębiorcy.

Temu nie przestrzega przepisów? Resort chce wyjaśnień

Resort podkreśla, że Temu nie przestrzega przepisów Dyrektywy Omnibus w kontekście informowania klientów o obniżeniu ceny. Na platformie brakuje prezentacji ceny, która obowiązywała w okresie 30 dni przed wprowadzeniem obniżki.

Resort wskazuje też na "pozorne gwarantowanie" przez Temu wyrównywania cen ("korekta ceny w ciągu 30 dni") oraz "pozorną gwarancję" dostępnej dostawy za pobraniem. Jak dodaje, klient nie ma informacji, czy sprzedający jest przedsiębiorcą i brakuje numeru telefonu i adresu e-mail do sprzedającego. Tę samą nieprawidłowość zaobserwował na Shein.

Co więcej, w ocenie ministerstwa stosowane przez Temu liczniki i komunikaty mogą wywołać presję u klientów. Poza tym resort ostrzega, że platforma hasła o kuponach mogą wprowadzać w błąd.

"Kupony w formie pop-up’ów informują o możliwości zdobycia 500 zł, jednak bez informacji o warunkach umożliwiających skorzystania z tych środków; dodatkowo stosowanych jest wiele zakazanych w polskim prawie klauzul abuzywnych" - czytamy w komunikacie.

Zdaniem resortu Temu narusza też praktyki marketingowe, ponieważ za pomocą wyskakujących okienek wielokrotnie zachęca klientów, aby wyrazili zgodę na otrzymywanie informacji handlowych.

Shein stosuje oceny "wprowadzające w błąd"

Z kolei w przypadku Shein ministerstwo ma wątpliwości co do ocen produktów. Resort uważa, że mogą one wprowadzać w błąd innych klientów.

Jak tłumaczy, nie wiadomo, czy opinie o produktach widoczne w serwisie pochodzą od konsumentów, którzy w rzeczywistości kupili dany artykuł. Nie wiadomo też, w jaki sposób opinie są weryfikowane i liczone.

MRiT uważa, że na platformie brakuje rzetelnych informacji na poparcie twierdzeń odnoszących się do aspektów ekologicznych "Greenwashing". Resort wskazał także na niejasne zasady i niemożność korzystania z kuponów. "Przykładowo konsument nie ma informacji, dla których produktów może kuponu użyć" - tłumaczy.

Tłumy na otwarciu sklepu tymczasowego Shein w Warszawie

O Shein zrobiło się ostatnio bardzo głośno za sprawą sklepu tymczasowego, który był otwarty w dniach 17-22 maja 2024 r. w warszawskiej Galerii Młociny. W dniu otwarcia przed sklepem ustawiła się długa kolejka klientów, których skusiły niskie ceny - i to mimo kontrowersji.

Shein mierzy się bowiem z zarzutami m.in. o nieprzestrzeganie praw pracowników, używania toksycznych substancji do tworzenia produktów, a także kopiowania produktów konkurencji.

Kryspin Fic z biura prasowego Galerii Młociny, zwrócił uwagę w odpowiedzi na pytania redakcji WP, że sklep tymczasowy został uruchomiony na mocy "umowy krótkoterminowej z agencją reprezentującą Shein". Podkreślił, że kontrakt nie przewiduje możliwości kontynuacji. Galeria Młociny nie chciała skomentować zarzutów, które są kierowane pod adresem Shein.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(39)
Sas
miesiąc temu
Temu problematyczna firma zwłaszcza jak da zwroty.Nie zwracają pieniędzy tylko bawią się w bank i tworzą tzw kredyt z kwoty którą mają zwrócić a tu w zamian musisz coś kupić mając ten kredyt. W efekcie wywalczyłam zwrot pieniędzy.
Brak słów
miesiąc temu
Nic to, że firmy bazują na niewolniczej pracy pracowników, że towar jest badziewny i nierzadko szkodzi zdrowiu kupujących a przy jego produkcji narażeni są pracownicy i degradowane środowisko naturalne. Największą zbrodnią tych dwóch platform jest nieinformowanie konsumenta o cenie w ostatnich 30 dniach…
Bliss
miesiąc temu
A w sklepach ten sam szajs tylko za większe pieniądze. Grzejnik elektryczny który śmierdzi już rok i jeszcze nie wywietrzał. Czajnik elektryczny który już się przegrzał - marka Łucznik - chcecie wspierać polski rynek? Niestety wyprodukowany w Chinach.
PiotrCA
miesiąc temu
Pomijając jakość produktów, widać, że wchodzą w życie dyrektywy walki z poza unijną konkurencją. Zielone łady, I inne idiotyczne przepisy odbijają się już czkawką unijnej - ręcznie sterowanej, ekonomii.
Hvgj
miesiąc temu
Wspierajmy dalej Chiny i kupujmy tylko Made in Chainasrał
...
Następna strona