"Historia restauracji "Notabene" w Kłodzku przejdzie do historii. Wspaniali ludzie o wielkim sercu, zostali zalani, mają ogromne straty. Teraz dają posiłki dla służb, herbatę, kawę, co trzeba. Ludzi dobrej woli jest więcej" - poinformował reporter Polsatu News.
Kłodzko w weekend znalazło się pod wodą. Poziom Nysy Kłodzkiej w tym mieście był bliski temu z 1997 r. i sięgał prawie 6,5 metra.
Do ewakuacji mieszkańców zostały zaangażowane śmigłowce. W całym powiecie ewakuowano 1600 osób.
W powiecie kłodzkim 17 tys. osób pozbawionych było dostaw energii elektrycznej.
Stan klęski
Stan klęski żywiołowej został wprowadzony na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego
Premier Donald Tusk poinformował, że powodzianie mogą już składać wnioski o pomoc. Jest to 10 tys. zł doraźnej natychmiastowej pomocy; a także do 100 tys. zł na remont mieszkania lub odbudowę pomieszczeń gospodarczych oraz i do 200 tys. zł na odbudowę budynków mieszkalnych. O pomoc można zgłaszać się do władz gminy, w której dana osoba mieszka i gdzie poniosła straty.
Tusk poinformował również, że rząd zapewnił rezerwę w wysokości 1 mld zł na potrzeby miejsc i ludzi poszkodowanych powodzią.