Ile potrwa restrukturyzacja polskiego górnictwa? Rząd zamierza wydłużyć ten proces do końca 2027 r. Również będzie on znacznie bardziej kosztowny niż zakładano. Założenia nowelizacji tzw. ustawy górniczej zakładają nawet podwojenie górnej granicy wydatków.
Za przygotowanie projektu odpowiada resort aktywów państwowych. Poprzednia nowelizacja ustawy nastąpiła przed dwoma laty, jesienią 2018 r.
Możliwość udzielania górnictwu pomocy publicznej przedużono wówczas do końca 2023 r., nie zmieniono jednak – podniesionego wcześniejszą nowelizacją z poziomu 4 mld zł - górnego limitu wydatków na ten cel w wysokości 7 mld zł, licząc od 2015 roku. Teraz limit ma wzrosnąć do 14 mld zł łącznie w latach 2015-2027 - wynika z założeń ustawy.
Komisja Europejska już w lutym 2018 r., zgodziła się, by procesy restrukturyzacyjne w górnictwie były finansowane z budżetu państwa przez pięć kolejnych lat. Dotyczyło to jednak tylko majątku przekazanego do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) przed końcem 2018 r.
Przygotowywana obecnie nowelizacja ma umożliwić przekazywanie przeznaczonych do likwidacji aktywów (kopalń lub ich wydzielonych części) do SRK także w kolejnych latach, do końca 2023 r. Dzięki temu koszty ich likwidacji będzie mógł nadal ponosić budżet państwa.
"W projekcie (…) przyjmuje się, że do końca 2023 r. spółki czynne będą miały możliwość dalszego przekazywania kopalń do SRK w celu przeprowadzenia ich likwidacji, co będzie się również wiązało z przejmowaniem innych zobowiązań związanych z tymi kopalniami, w tym również zobowiązań z tytułu rent wyrównawczych"– czytamy w opisie projektowanej regulacji.
Nowelizacja ma także przedłużyć obowiązywanie regulacji dotyczących restrukturyzacji zatrudnienia, w tym finansowania świadczeń dla górników ze zlikwidowanych kopalń oraz pracowników przenoszonych wraz z majątkiem zakładów górniczych do spółki restrukturyzacyjnej.
Nadal budżet będzie finansował osłony socjalne dla osób odchodzących z pracy w wyniku restrukturyzacji – chodzi głównie o przedemerytalne tzw. urlopy górnicze oraz urlopy dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla, ale także jednorazowe odprawy pieniężne.
Zasady ustalania wysokości odpraw nie ulegną zmianie. Nowelizacja na nowo reguluje też sprawę deputatów węglowych należnych pracownikom zlikwidowanych kopalń.