Prezydent Syrii Baszar al-Asad w niedzielę w nocy opuścił stolicę kraju, Damaszek, na pokładzie samolotu, który odleciał w nieznanym kierunku - poinformowały światowe agencje powołując się na lokalne media oraz źródła w syryjskiej armii.
Informację tę potwierdził, m.in, w rozmowie z niemiecką agencją dpa Rami Abdel Rahman, kierujący Syryjskim Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR). Syryjscy rebelianci poinformowali, że ich oddziały wkroczyły do Damaszku, nie napotykając na opór ze strony wojsk rządowych.
Damaszek upada
W centrum Damaszku słychać było odgłosy intensywnej strzelaniny - podał Reuters, powołując się na dwóch mieszkańców miasta.
Premier Muhammad Ghazi al-Jalali zapowiedział, że jest gotowy współpracy. - Jesteśmy gotowi współpracować z każdym przywódcą wybranym przez naród. Dziś rano będę na Radzie Ministrów i będę gotowy na procedury przekazania władzy — oświadczył na nagraniu.
Rebelianci podali wcześniej, że zajęli w sobotę trzecie pod względem wielkości miasto kraju, Homs. W poprzednich dniach zdobyli m.in. Aleppo, Himę oraz opanowali niemal całą południowo-zachodnią część kraju.
Rebelianci są na północnych obrzeżach miasta, trwają walki, nie ma prądu, internet jest bardzo słaby, ludzie chronią się w domach - relacjonował CNN inny mieszkaniec syryjskiej stolicy.
"Pod względem militarnym, Damaszek już upadł" - powiedziało stacji źródło zaznajomione z działaniami rebeliantów. Jak dodano, jednostki zwiadowcze rebeliantów już wcześniej weszły do miasta, z zadaniem odnalezienia prezydenta Baszara al-Asada, ale go nie schwytały. Rebelianci zajmują kluczowe pozycje w strategicznego punktach miasta - dodało źródło CNN.
Rebelianci dodali, że wyzwolili więzienie wojskowe w miejscowości Sajdnaja leżącej kilkanaście km na północ od Damaszku, w którym przetrzymywano tysiące przeciwników reżimu Asada.
Najpoważniejsze starcia
Trwające od półtora tygodnia walki to najpoważniejsze starcia w Syrii od 2020 r., gdy doszło do zamrożenia linii frontu w toczącej się od 2011 r. wojnie domowej. Reżim Asada zdołał wówczas odzyskać kontrolę nad większością terytorium kraju, w dużej mierze dzięki wsparciu Rosji i Iranu.
Oba kraje wciąż wspierały reżim Asada, rosyjskie lotnictwo regularnie bombarduje miasta opanowane przez rebeliantów, ale zarówno Moskwa, jak i Teheran są też zaangażowane w inne konflikty. Rosja od ponad dwóch lat prowadzi wojnę na Ukrainie, a Iran od ponad roku wspiera działania Hamasu, Hezbollahu i Huti przeciwko Izraelowi.
Według SOHR w obecnej fazie konfliktu w Syrii zginęło już ponad 800 osób, w tym ponad 100 cywilów. ONZ poinformowała o 370 tys. uchodźców. Od 2011 r. w wojnie domowej w Syrii zginęło co najmniej pół miliona osób.