Deportacje ukraińskich dzieci z ziem zajętych przez Rosję, nasiliły się po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji w 2022 roku. Kijów nie jest w stanie oszacować skali zjawiska, ale skrajne szacunki mówią o deportowaniu nawet kilkuset tysięcy osób. Uprowadzenia dzieci z Ukrainy stały się powodem do wydania przez Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nakaz aresztowania samego prezydenta Rosji Władimira Putina.
Masowe deportacje dzieci z Ukrainy do Rosji. Jest ruch USA
Odpowiedzialność za ten proceder grozi też innym Rosjanom. Amerykański resort dyplomacji przekazał, że pięciu urzędników z Rosji, którzy byli zaangażowani w przymusowe deportacje i przetrzymywanie ukraińskich, objęto zakazem wjazdu do USA. Nie podano ich tożsamości.
- Wiele z tych dzieci ma zmienioną tożsamość i ukryte pochodzenie. Zostały poddane prorosyjskiej indoktrynacji i militaryzacji lub zostały adoptowanych przez rosyjskie rodziny (...) Stała pogarda Rosji dla jej międzynarodowych zobowiązań prawnych dotyczących zgłaszania miejsc pobytu tych dzieci sprawia, że zapewnienie im bezpiecznego powrotu jest niemal niemożliwe - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Również w środę osobne sankcje ogłoszono wobec firmy TGR Group. Prowadzi ona międzynarodową sieć podmiotów i osób, ale w sposób umożliwiający omijanie przez Rosję restrykcji nałożonych przez USA. Sankcje nałożono na pięć osób i cztery podmioty w USA, Wielkiej Brytanii, Rosji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Kierowana przez urodzonego w Rosji obywatela Ukrainy George'a Rossiego sieć miała m.in. używać kryptowalut powiązanych z dolarem, w tym Tethera, do prania pieniędzy Rosjan, czy ukrywania ich pochodzenia, pozwalając np. nabywać nieruchomości w Wielkiej Brytanii.