Cały proces, który ma miejsce w mennicy, zaczyna się od pomysłu. Twórcy monet nieustanie szukają inspiracji i tematyki, która będzie interesująca dla kolekcjonerów. I to nie tylko w chwili premiery, lecz także po latach. Muszą zatem wykazać się dużą znajomością rynku numizmatycznego, trendów oraz kierunków obecnych w popkulturze. Co dzieje się później? Przyjrzyjmy się temu procesowi bliżej.
Od projektu do sprzedaży
Kiedy pomysł jest już sprecyzowany, profesjonalni medalierzy zaczynają projektowanie wizerunków monet. Mennica Gdańska w tym obszarze współpracuje m.in. z uznaną projektantką, plastykiem i historykiem sztuki – Beatą Kuleszą-Damaziak. Kolejny krok to zrobienie modelu 3D. Jest on niezbędny do wykonania narzędzi potrzebnych do wybicia monet. Początkowo współczesne mennice tworzyły model gipsowy, obecnie jest on zastępowany trójwymiarowymi obrazami tworzonymi w specjalistycznym oprogramowaniu w skali 1:1.
Jednym ze wspomnianych narzędzi jest elektroda. Po przeniesieniu na nią modelu 3D jest ona wykończona przez grawera, który niweluje niedoskonałości maszyny, powstałe w trakcie grawerowania. Po zakończonej pracy elektroda trafia do dalszej obróbki, gdzie podczas procesu drążenia uzyskuje się stempel, czyli narzędzie, na którym widnieje obraz monety w negatywie. Do produkcji potrzebne są jeszcze krążki wykonane z czystego kruszcu. Poddaje się je ręcznemu lub automatycznemu myciu i polerowaniu, co trwa kilka godzin. Skutkuje to usunięciem różnych wad czy przebarwień, które mogłyby obniżyć wartość gotowej monety. Współczesne monety kolekcjonerskie wykonywane są najczęściej ze złota i srebra najwyżej próby.
Następnie można już przejść do etapu wybijania monet. To proces automatyczny, ale wymagający dużej uwagi i kontroli. Każdy egzemplarz musi być wybity idealnie, a potem wykończony w każdym detalu. Monety najczęściej poddaje się też oksydowaniu, czyli pokrywaniu powierzchni metali cienką warstwą ich tlenków, co zabezpiecza przed korozją, a także nadaje niepowtarzalny efekt. Wielokrotnie stosuje się również wyjątkowe dodatki, np. kamienie szlachetne, meteoryty lub szkło.
Po miesiącach wytężonej pracy wielu osób moneta jest gotowa i może trafić do sprzedaży. Klienci Mennicy Gdańskiej otrzymują ją w eleganckim drewnianym pudełku oraz z certyfikatem potwierdzającym autentyczność.
W hołdzie wielkiemu piłkarzowi
Drogę od pomysłu przez realizację aż do zaprezentowania jej kolekcjonerom przemierzyła również pierwsza moneta z serii o Robercie Lewandowskim. Mennica Gdańska stworzyła wyjątkową kolekcję poświęconą kapitanowi reprezentacji Polski. . Wyjątkowa kolekcja został zatytułowana "Droga do marzeń" i składać się będzie z siedmiu części. Łącznie do 2028 r. zostanie wydanych 56 złotych i srebrnych monet w różnych wariantach.
Tytuł mówi w zasadzie wszystko. Seria będzie przedstawiała marsz "Lewego" na szczyt światowego futbolu. Drogę od Delty Warszawa, której jest wychowankiem, przez Znicz Pruszków, Lecha Poznań, Borussię Dortmund po Bayern Monachium. A być może także FC Barcelonę, gdzie – jak się spekuluje – może trafić w najbliższym czasie. Z Lechem Robert Lewandowski świętował mistrzostwo Polski, z Borussią dwukrotnie wygrał Bundesligę, z Bayernem aż ośmiokrotnie. Dla tych klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył dotychczas łącznie 342 gole.
Premierową monetą serii "Droga do marzeń" jest "Talent", która jest już dostępna w przedsprzedaży. Srebrna moneta próby 999 dostępna jest w dwóch wariantach: dwuuncjowym oraz kilogramowym. Pierwsza w przedsprzedaży kosztuje 1799 zł i ukaże się w liczbie 3000 sztuk. Cena drugiej wynosi 14 999 zł, a jej nakład został ograniczony tylko do 200 sztuk. Kolejne części – "Zwycięzca", "Rekordzista", "Król Strzelców", "Kapitan", "Najlepszy piłkarz" oraz "Mistrz" – będą emitowane do 2028 r.
Wybijane przez Mennicę Gdańską monety kolekcjonerskie to nie medale, ale pełnoprawny środek płatniczy. Te z wizerunkiem Roberta Lewandowskiego posiadają nominał dolarów nowozelandzkich oraz gwarancję rządu wyspy Niue na Oceanie Spokojnym, którego zwierzchnikiem jest głowa Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. W ofercie mennicy znajdziemy też m.in. franki środkowoafrykańskie, cedi ghańskie czy dolary Tuvalu. Z uwagi na prawo polskie jedynie Narodowy Bank Polski posiada możliwość emitowania monet w złotówkach.
Kolekcjonerzy liczą zyski
Kolekcja od początku cieszy się ogromnym zainteresowaniem nabywców i szybko się wyprzedaje. Współczesne monety kolekcjonerskie to bowiem nie tylko niepowtarzalne okazy, które powiększają rodzinne zbiory, ale też skuteczny sposób na inwestowanie pieniędzy. Szczególnie gdy mówimy o pierwszych monetach z danej serii. Drożeją one wraz z upływem lat, często co najmniej o 50 proc. Kruszce, z których są wybijane, docenia się zwłaszcza w niepewnych politycznie czasach. Złoto i srebro są odporne na inflację, a dodatkowo duża płynność ich sprzedaży oraz rozpoznawalność na całym świecie sprawiają, że pozostają jedną z najbezpieczniejszych form lokowania kapitału.
Tego, że nie warto odkładać decyzji o zakupie, pokazał przykład poprzednich monet wyemitowanych przez Mennicę Gdańską. "Krew Elfów" z kolekcji o Wiedźminie wyprzedała się w ciągu dwóch godzin od premiery. Co więcej, cena katalogowa w lutym 2022 r. wynosiła 2999 zł, a obecnie wzrosła już do 3999 zł. Mało tego, w przypadku pierwszej monety z tej serii – kilogramowej "Miecz Przeznaczenia" – mówimy o wzroście z 13 000 zł w dniu emisji do 23 999 zł w maju tego roku. Z kolei dwuuncjowa zwiększyła swoją wartość z 1300 zł do 4999 zł.
Mocno na wartości zyskuje także pierwsza na świecie moneta w kształcie statui – "Biały Wilk" – z tej samej kolekcji. 5-uncjowa w przedsprzedaży kosztowała 2999 zł, a dziś trzeba za nią zapłacić 5999 zł. W przypadku monety kilogramowej mówimy o wzroście z 17 999 do 21 999 zł.
Innym przykładem są "Legendarne Krainy". Pierwsza moneta z tej kolekcji – "Atlantyda" – wyprzedała się w całości. Obecnie jest dostępna tylko na zamówienie (cena 1299 zł). Wszystko wskazuje na to, że podobny los czeka drugą monetę z serii – "Szambala" – którą można już kupić w przedsprzedaży (cena 1199 zł, a nakład wynosi 500 sztuk).
Fenomenalna seria The Punk Universe
Niedawno Mennica Gdańska do swojej oferty włączyła również pierwszy bon kolekcjonerski. "Cyberpunk 2022" dołącza do znakomitej kolekcji "The Punk Universe", serii monet poświęconej nurtom science fiction, które przedstawiają alternatywne rzeczywistości związane z mechaniką i technologią. Bon wydany został w nakładzie 5000 sztuk. Jego cena w przedsprzedaży wynosi 79 zł.
Co ważne, bon został zabezpieczony dziewięcioma specjalistycznymi i innowacyjnymi technikami, i to zarówno na rewersie, jak i awersie. Użycie papieru Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych jest gwarancją bezpieczeństwa nanoszonych danych.
Bon Cyberpunk wyjątkowo będzie można zakupić na targach Pyrkon na stoisku Mennicy Gdańskiej. Festiwal Fantastyki odbędzie się w dniach 17-19 czerwca w Poznaniu.
W tym miesiącu do sprzedaży trafi druga moneta z fenomenalnej serii "The Punk Universe". Pierwsza ukazywała nurt cyberpunk. Wybito tylko 500 monet w cenie emisyjnej 1399 zł. Nakład monety wyprzedał się błyskawicznie, a dzisiaj jest poszukiwana na rynku wtórnym w cenie 4999 zł! Wkrótce ukaże się druga moneta z serii, przedstawiająca nurt Silkpunk. Jednego można być pewnym - będzie bogata w szczegóły, a jej rewers zachwyci mnogością barw i nadrukiem świecącym w ciemności. Zdradzimy Wam już datę premiery 9 czerwca 12:00.
Warto śledzić poczynania Mennicy Gdańskiej bo wiadomo, że podpisała już kilka nowych umów na tematy, których jeszcze w numizmatyce nie było.
Pełną ofertę można znaleźć na stronie Mennicy Gdańskiej.
Materiał powstał przy współpracy z Mennicą Gdańską