Gdy w kwietniu 2016 roku rząd uruchamiał program 500+ uzasadniał to m.in. potrzebą wsparcia rodzin, by te miały więcej dzieci. Miała to być odpowiedź m.in. na zachodzące od lat zmiany demograficzne, które sprawiają, że w społeczeństwie jest coraz więcej ludzi starszych, na których emerytury pracuje coraz mniej ludzi młodych.
Czytaj więcej: NBP ankietował ekspertów. Prognozują mniejszą recesję
Początkowo w statystykach GUS widać było rosnącą liczbę urodzeń, na co zwracali uwagę przedstawiciele partii rządzącej. Od początku 2018 roku widać jednak zwrot w raportach, które pokazują, że sumując urodzenia z kolejnych 12 miesięcy, od początku 2018 roku trend jest spadkowy.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy (do września) urodziło się w Polsce 362,2 tys. dzieci. To wynik najgorszy od sierpnia 2005 roku, czyli od 15 lat. Gdy program 500+ wchodził w życie, roczna suma urodzeń była na poziomie prawie 373 tys.
Trendu spadkowego nie odwróciło nawet poszerzenie programu 500+ na wszystkie dzieci. Jak zauważa Rafał Mundry, według ustawy o 500+ obecnie powinno się rodzić rocznie około 380 tys. dzieci. Jest ich prawie 18 tys. mniej.
Jednocześnie systematycznie rośnie liczba zgonów. Według najnowszych statystyk GUS w ostatnich 12 miesiącach zmarło w Polsce 413,4 tys. ludzi. Porównując to z liczbą narodzin łatwo wyliczyć, że deficyt demograficzny wynosi około 51 tys. w skali roku.
Co na to rząd? Najprawdopodobniej nie będzie zaskoczony, ani zawiedziony skutecznością programu 500+ w kontekście danych o narodzinach. W rządowym sprawozdaniu z realizacji ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci wskazał ostatnio, że celem programu 500+ nie jest i nigdy nie było zwiększenie liczby urodzeń.
Z opracowania GUS wynika, że na koniec września ludność Polski liczyła około 38 mln 351 tys. osób. Tym samym zmniejszyła się o około 32 tys. w porównaniu z końcem ubiegłego roku.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku zmarło około 1 tys. niemowląt (dzieci w wieku poniżej 1 roku życia). To o około 100 mniej niż przed rokiem. Współczynnik wyrażający liczbę zgonów niemowląt na 1000 urodzeń żywych wyniósł 3,5 proc. i był o 0,3 pkt. niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.