Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rogalski: dolar rozpoczął tydzień od dalszych spadków, ale…

0
Podziel się:

Nowy tydzień rozpoczął się od kontynuacji osłabienia dolara - nadal widać echa zeszłotygodniowego komunikatu FED, który pozostawił otwarte drzwi do obniżek stóp, a nawet podbił oczekiwania na lipiec (rynek próbuje dyskontować cięcie o 50 p.b.).

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ
Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ (Materiały prasowe, DM BOS)

AUSTRALIA/ RBA: Prezes RBA przyznał, że wzrosły ryzyka dla globalnej gospodarki, ale stwierdził, że w sytuacji, kiedy większość banków centralnych decyduje się na luzowanie polityki, to efektywność takich działań jest mniejsza i tym samym pole dla nich może być ograniczone.

TURCJA: W powtórzonych wyborach samorządowych w Stambule, ponownie wygrał (i to sporą przewagą głosów) kandydat opozycji Ekrem Imamoglu z CHP

USA / CHINY/ ROZMOWY HANDLOWE: Strona chińska po raz kolejny potwierdziła wolę spotkania prezydentów Xi i Trumpa podczas szczytu G-20 w Osace (28 czerwca). Tamtejszy resort handlu poinformował o prowadzonych przygotowaniach z udziałem obu stron - do roboczego spotkania obu delegacji ma dojść już 25 czerwca. Tymczasem amerykańska prasa spekuluje, jakoby administracja Trumpa rozważała wprowadzenie restrykcji dla chińskich firm dostarczających sprzęt do technologii 5G.

USA / IRAN: Trump nie wykluczył nałożenia nowych, "znacznych” sankcji na Iran, jeżeli przywódcy tego kraju nie zmienią dotychczasowej polityki. W piątek prezydent USA w ostatniej chwili odwołał atak rakietowy na Iran, który miał być odwetem za zestrzelenie amerykańskiego drona.

EUROSTREFA / NIEMCY / DANE: W czerwcu indeks nastrojów w biznesie (Ifo) cofnął się do 97,4 pkt. z 97,9 pkt. w maju (szacowano 97,3 pkt.). Lepiej zachował się subindeks bieżącej kondycji, który wzrósł do 100,8 pkt. z 100,6 pkt. (szacowano 100,0 pkt.), ale gorzej wypadł subindeks oczekiwań, który spadł do 94,2 pkt. z 95,3 pkt. (oczekiwano 94,5 pkt.).

Opinia: Nowy tydzień rozpoczął się od kontynuacji osłabienia dolara - nadal widać echa zeszłotygodniowego komunikatu FED, który pozostawił otwarte drzwi do obniżek stóp, a nawet podbił oczekiwania na lipiec (rynek próbuje dyskontować cięcie o 50 p.b.). Zmiany w poniedziałek nie są jednak duże, co można przypisać zbliżającemu się spotkaniu prezydentów USA i Chin, które może stworzyć warunki do zawarcia umowy handlowej, ale i też wcale nie musi.

Niepewność powoduje, że rynki będą mniej skłonne do akceptacji ryzyka i tym samym podbijania cen bardziej ryzykownych aktywów (i walut). Wprawdzie strona chińska formalnie przygotowuje się do piątkowej kolacji przy okazji szczytu G-20 w Osace, ale klimat towarzyszący temu spotkaniu nie jest najlepszy… Nie poprawiają tego przecieki, jakoby Amerykanie chcieli wyciąć chińskie firmy z przetargów na sprzęt dla technologii 5G, chociaż z drugiej strony wiceprezydent USA Mike Pence przełożył dzisiejsze wystąpienie nt. Chin (jego słynne wystąpienie z października ub.r. było obrazem „zimnej wojny”).

Dzisiaj rano dolar „wyraźnie” traci względem walut Antypodów, po tym pojawiają się sygnały, że RBA i RBNZ mogą nie być skłonne spieszyć się z luzowaniem polityki , ale i też wobec walut skandynawskich. Na drugim biegunie są peso i turecka lira (wsparta wynikiem wyborów w Stambule), choć zmiany są minimalne.

Na wykresie koszyka BOSSA USD w zeszłym tygodniu doszło do wybicia dołem przez linię trendu wzrostowego rysowaną od września ub.r., co tylko potwierdza zmianę średnioterminowego nastawienia wobec dolara. Nie można jednak wykluczyć, że w najbliższych dniach będziemy świadkami próby wyrysowania tzw. ruchu powrotnego w stronę 81,6 pkt.

Na EURUSD jesteśmy po serii mocnych zwyżek, a dzisiejszy odczyt Ifo nie daje jednoznacznie pozytywnego obrazu (podobnie było zresztą z piątkowymi szacunkami indeksów PMI). Technicznie można wskazać opór przy 1,14 wynikający nie tylko z psychologicznej bariery (równa figura), ale zwłaszcza górnego ograniczenia kanału wzrostowego. Na obecną chwilę trudno jednak wskazać argumenty, które mogłyby przemawiać za tym, że korekta będzie mocniejsza (w stronę dolnego ograniczenia w/w kanału, które obecnie przebiega przy 1,1225).

Teoretycznie lepiej od euro może zachowywać się funt, choć w relacji do dolara obie pary (EURUSD i GBPUSD) mogą wejść w korektę. Przy funcie znaczenie może mieć to, że szanse na objęcie przywództwa w Partii Konserwatywnej przez Borisa Johnsona (teraz członkowie Partii mogą dokonywać listownego wyboru pomiędzy nim, a szefem MSZ Jeremy’m Hunt’em) nie są tak oczywiste po serii artykułów w prasie dotyczących jego prywatnego życia. Johnson w przeciwieństwie do Hunta jest kojarzony z bardziej twardą linią negocjacji w kwestii Brexitu i byłby skłonny zrealizować scenariusz wyjścia bez umowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)