Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Rolnicy domagają się pieniędzy od organizacji prozwierzęcych za ich działalność

25
Podziel się:

Organizacje rolnicze mają dość i mówią, że wstrzymają produkcję. W zamian jednak wystawiają fakturę, która ma zwrócić im koszty m.in. kredytów oraz inwestycji w gospodarstwa. Jej wartość wynosi ponad 167 mld złotych.

Zdaniem Jacka Zarzeckiego, organizacje prozwierzęce "chcą doprowadzić do likwidacji polskiego rolnictwa".
Zdaniem Jacka Zarzeckiego, organizacje prozwierzęce "chcą doprowadzić do likwidacji polskiego rolnictwa". (East News, PIOTR MOLECKI)

Adresatami faktury są organizacje Viva! oraz Stowarzyszenie Otwarte Klatki. Zdaniem Jacka Zarzeckiego, prezesa Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, organizacje te "chcą doprowadzić do likwidacji polskiego rolnictwa".

– Dzisiaj możemy powiedzieć wprost: jeżeli chcecie od jutra możemy przestać zajmować się naszymi zwierzętami, możemy przestać produkować żywność. Jest tylko jeden warunek: spłaćcie nasze kredyty, oddajcie pieniądze, które zainwestowaliśmy w nasze gospodarstwa, oddajcie pieniądze, które straci polskie państwo na tym, że przestaniemy eksportować – powiedział Zarzecki, cytowany przez PAP. Wartość wystawionej faktury wynosi 167,6 miliardów złotych.

Robert Nowacki, rolnik i producent bydła, wskazał, że działalność organizacji Viva! i Stowarzyszenia Otwarte Klatki ma na celu "antagonizowanie polskiej wsi z polskim miastem", a także "niszczenie polskiego rolnictwa". Podkreślił, że nie może być na to zgody.

Zobacz także: Obejrzyj: Przyszłość polskiego rynku lotniczego

– Spotykamy się z hejtem w internecie, widzimy drastyczne sceny, wybiórczo sfotografowane sceny w gospodarstwach rolnych czy ubojniach i organizacje te próbują przekonywać, że tak wygląda rzeczywistość. Tymczasem wygląda ona zupełnie inaczej, bo rolnicy dbają o dobrostan zwierząt – powiedział Jerzy Wierzbicki prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego, cytowany przez PAP.

Marian Sikora, przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych wskazał, że Komisja Europejska zaprasza "pseudoekologów" do siebie, a przy wysyłaniu zaproszeń do Brukseli omija organizacje rolnicze.

Poszczególne sektory rolnictwa wyceniły swój wkład w powyższą fakturę. Np. sektor drobiu ma wartość 10,6 mld złotych, sektor wołowiny 35 mld złotych, przemysł futrzarski 10,5 mld złotych, sektor wieprzowy 58,7 mld złotych, mleczarski 49 mld złotych a sektor jaj 3,8 mld złotych.

Fakturę podpisało jedenastu przedstawicieli organizacji rolniczych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(25)
WYRÓŻNIONE
Bartek
5 lata temu
Biznes jak kazdy inny. Nazywa sie ekologia...
lolo
5 lata temu
,,Dlaczego w zarządzie Greenpeace Polska nie ma Polaków?”.
bronko
5 lata temu
słusznie, brawo walczyć z organizacjami terrorystycznymi
NAJNOWSZE KOMENTARZE (25)
Adam51
5 lata temu
Ekolodzy sterowani z Brukseli to obca agentura do zniszczenia polskiego rolnictwa. Zakaz działalności grup ekologicznych jako organizacji dywersyjnych i antypolskich. Ekologia wystarczająco zajmuje się państwo. Nie potrzeba zgrai amatorów.
MOHER
5 lata temu
CHŁOPKI SIĘ OBRUSZYŁY ŻE LUDZIE PRZESTAJĄ BYĆ PADLINOŻERCAMI.
Polak
5 lata temu
Założenia PISu to pozbyć się klasy średniej. Korporacje będą rządzić w naszym kraju.
Co zrobicie m...
5 lata temu
PIS załatwi POLexit i skończą sie dotacje z UE
Marian
5 lata temu
Rolnicy jak wam się nie opłaca to sprzedajcie te hektary i idzcie pracować w spółkach skarbu państwa.W radach nadzorczych każdy znajdzie miejsce i dobrze zarobi.Ziemie zespolić i przywrócić Państwowe Gospodarstwa Rolne.Pod doskonałymi zarządami władz PIS będą dochodowe i wyżywią całą Europę
...
Następna strona