Rolnicy zablokują kilkadziesiąt dróg krajowych i wojewódzkich. Utrudnienia będą od rana w środę 7 października - informuje reporterka Radia ZET Natalia Żyto.
Na jej pytanie, czy protesty będą zgłaszane, Michał Kołodziejczak z AGROunii odpowiada, że dla protestujących rolników legalność strajków nie jest ważna.
- Ustawa wprowadzana przez posłów PiS, według nas, jest nielegalna, a jest procedowana i my będziemy zachowywać się tak samo - stwierdził w Radiu ZET.
Formy protestu będą różne. - Niektórzy koordynatorzy chcą wylać obornik, niektórzy wyjechać na drogi traktorami - tłumaczył Kołodziejczak.
Czytaj także: Kolejne zmiany w rządzie. Dworczyk zdradza szczegóły
Rolnicy sprzeciwiają się tzw. piątce dla zwierząt, czyli ustawie, która zakazuje chowu zwierząt na futro oraz zakazuje uboju rytualnego na eksport.
Według organizatorów strajku, zmiany te będą miały wpływ na całe rolnictwo.