Akcja rolników w jednym z dyskontów. Weszli do sklepu w Warce i podmienili jabłka na "nasze, polskie". Rolnicy burzą się na politykę sieci handlowych, która wprowadza konsumentów w błąd, sugerując, że warzywa czy owoce wyprodukowane za granicą są polskiego pochodzenia.
"Dopiero co Biedronka sprzedawała w promocji ziemniaki z Niemiec, reklamowane jako polskie, dziś w sklepie w Warce (zagłębie produkcji jabłek) znaleźliśmy jabłka m.in. z Portugalii, oznaczone jako polskie" - czytamy we wpisie AgroUNII w mediach społecznościowych. Dołączono też nagranie rolników, na czele których idzie szef tejże wspólnoty - Michał Kołodziejczak.
"To co robią sieci handlowe jest ciosem poniżej pasa dla polskich producentów warzyw i owoców. Nie będziemy się biernie temu przyglądać, będziemy jasno wskazywać na oznaczenia. Idziemy do Biedronki, by podmienić te jabłka, które są zagraniczne, na takie, jakie tam powinny być - nasze, polskie, najlepsze, zdrowe. Takie, które napędzają polską gospodarkę" - powiedział na udostępnionym w sieci nagraniu z akcji Michał Kołodziejczak.
Akcję próbował przerwać ochroniarz dyskontu. "Halo, przepraszam, ale chyba ktoś... proszę to wyłączyć" - zwrócił się do rolników. Przerwał mu Kołodziejczak: "Nie, nie przestaniemy nagrywać. Dodam tylko, że jesteśmy w centrum polskiego sadownictwa i ogrodnictwa. Tutaj, gdzie jest serce polskich jabłek, a nie ma tutaj jabłek takich, jakie powinny być".
Rolnicy rozpoczęli akcję, zdjęli z półek jabłka pochodzenia zagranicznego i postawili przyniesione ze sobą polskie jabłka. Raz jeszcze próbował interweniować ochroniarz, słowami: "halo, proszę to zostawić". Jednak był w tym nieskuteczny, rolnicy rozłożyli przyniesione przez siebie kartony z owocami. Głos zabrał pan Sebastian, przedstawiciel lokalnej AgroUnii. "Mamy obraz, jak wygląda sytuacja. Polscy sadownicy produkują jabłka wysokiej jakości, a polityka firm handlowych chce pokazać, że mamy niską jakość, a to nieprawda" - powiedział.
Czytaj także: Susza w Polsce. Wystartowały rekompensaty z PROW
Na koniec Michał Kołodziejczak podkreślił, że to nie jest wina pracowników sieci handlowych, że firmy prowadzą taką politykę handlową. Po czym rolnicy opuścili Biedronkę pozostawiając w niej podmienione jabłka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl