"Nie pozwolimy na to, żeby gospodarstwa rodzinne upadały w ciszy. Do Warszawy przywieziemy dziesiątki syren strażackich. Tymi syrenami będziemy wyć tutaj cały dzień. Cała Warszawa usłyszy ten głos rozpaczy polskiego rolnika" – tak zaczyna się filmik promujący zbliżający się strajk rolników zrzeszonych w AGROUnii.
Jej lider Michał Kołodziejczak zapowiada protest rolników na środę 3 kwietnia na Rondzie Zawiszy w Warszawie. W tym samym miejscu odbyła się już jedna manifestacja, która skutecznie sparaliżowała część ruchu w Warszawie 13 marca. Odbyła się ona bez wymaganej zgody i zaskoczyła wszystkich, którzy mieli nadzieję spokojnie poruszać się po Warszawie. Przypomnijmy, że Policja poszukuje uczestników manifestacji, w trakcie której doszło m.in. do palenia opon i rozrzucenia na ulicach obornika i jabłek.
- Pokazanie naszych twarzy jako przestępców i chuliganów jest dla nas bardzo szkodliwe – skomentował w najnowszym filmiku Kołodziejczak.
Czego domagają się rolnicy zrzeszeni w AGROUnii?
- Dziś polscy producenci są odcięci od rynków zbytu. W konsekwencji mieszkańcy polskich miast nie będą mogli kupować polskich produktów, bo nasza zdrowa, polska żywność zostanie wyeliminowana poprzez zabicie polskich gospodarstw. Już niedługo będziemy jedli tylko to, co przywiozą do nas Biedronka i Kaufland (…) Jesteśmy kolonią i śmietniskiem Europy. Musimy się temu przeciwstawić – apeluje lider organizacji rolniczej.
* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl*