Współpraca z krajami afrykańskimi ma być elementem unijnej strategii, zakładającej pełne uniezależnienie się od rosyjskich surowców. Unia liczy m.in. na gazociąg, który wkrótce ma połączyć Nigerię i Maroko. Zgodnie z oczekiwaniami rura o długości 5660 km ma połączyć również niektóre kraje afrykańskie z Europą.
Moskwa nie zamierza jednak tylko przyglądać się temu, jak europejskie kraje uniezależniają się od jej surowców. Zdążyła już zresztą wyrazić zainteresowanie inwestycjami w projekt afrykańskiego gazociągu. - Rosjanie byli u nas i chcą zainwestować w ten projekt. Jest też wiele innych podmiotów, które są zainteresowane — powiedział, cytowany przez agencję Reutera, nigeryjski minister ds. zasobów naftowych Timipre Silva.
Rosja chce inwestować w gazociąg w Afryce
Publicysta Abdel Hakim al-Ruweida w artykule dla NoonPost zwrócił uwagę, że w przypadku zmniejszenia dostaw rosyjskiego gazu do krajów europejskich, Rosja prawdopodobnie będzie próbowała przejmować kontrolę nad alternatywnymi źródłami gazu dla UE.
Oprócz zminimalizowania szkód spowodowanych sankcjami, Rosjanie chcą utrzymać status "króla gazu". W związku z tym albo Rosja pozostanie głównym dostawcą energii do Europy, albo przejmie kontrolę nad każdym projektem, który uzna za alternatywę dla rosyjskiego gazu - uważa Abdel Hakim al-Ruweida, cytowany przez rosyjską agencję państwową RIA Novosti.
Jego zdaniem Rosja chce przy okazji rozszerzyć swoje wpływy w Afryce, wykorzystując do tego swoje doświadczenie w budowie gazociągów. "Zachód będzie zapewne próbował powstrzymać Rosję przed zawarciem umowy z Nigerią i Marokiem w sprawie budowy rurociągu" - przewiduje publicysta.
Rosja odpowiada. Może odciąć od gazu kolejny kraj
Jak podaje "Rzeczpospolita", nigeryjskie zasoby gazu są największe w Afryce. "BP szacuje je na 5,5 bln m3 (dla porównania Rosja ma zasoby 37,4 bln m3). Roczna produkcja w Nigerii to 49,4 mld m3, z czego 28,4 mld m3 eksportuje w formie LNG, głównie do Francji" - czytamy.
Dziennik dodaje, że Bruksela bierze pod uwagę inwestycje w nowe terminale LNG w Afryce, w tym w Nigerii, Egipcie czy Etiopii.