Reakcją Zachodu na napaść zbrojną, jakiej Rosja nielegalnie dokonała na Ukrainę, była próba izolacji Kremla na arenie międzynarodowej. Wprowadzono m.in. szereg pakietów sankcji, które uniemożliwiają (przynajmniej mają to robić) zachodnim firmom zarabianie w Federacji Rosyjskiej. Ogłoszono też zakazy importu surowców energetycznych, by odciąć machinę wojenną Władimira Putina od dostaw finansowego paliwa.
Eksperci natychmiast ostrzegali, że w efekcie Rosja - nie mając wielkiego wyboru - zbliży się jeszcze bardziej do Chińskiej Republiki Ludowej. Wzrosły więc obawy, że scementuje się antyzachodnia koalicja Pekinu i Moskwy. Na razie widać, że współpraca reżimów Putina i Xi współpracują ze sobą coraz bliżej.
Wicepremier Rosji Andriej Biełousow w poniedziałek powiedział w Pekinie, że do końca roku obroty handlowe między Federacją Rosyjską a Chinami wzrosną do ponad 200 mld dol., czyli do poziomu, który osiągnięty miał być w 2024 r. Do 2030 r. mają natomiast osiągnąć 300 mld dol.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co Chiny sprzedają Rosji, a co kupują od Putina?
W związku z odejściem od Rosji "rynek wielu zachodnich firm otwiera przed chińskimi partnerami nowe możliwości udziału w dużych rosyjskich przedsiębiorstwach naftowo-gazowych, petrochemicznych, produkujących samochody, przedsiębiorstwach produkujących dobra konsumpcyjne, wyroby szklane i materiały budowlane" - mówił wicepremier, cytowany przez państwową agencję TASS.
Generalna Administracja Ceł Chińskiej Republiki Ludowej podaje, że obroty handlowe między Rosją a Chinami w okresie styczeń-październik wzrosły rok do roku o 27,7 proc., osiągając 196,48 mld dol.
UE nie zamierza odpuszczać Rosji. Oto dowód
Jeśli chodzi o kierunki, to eksport do Federacji Rosyjskiej wzrósł w ciągu 10 miesięcy o 52,2 proc. do ok. 90 mld dol. Import do Chin towarów z Rosji wzrósł o 12,4 proc. do 106,4 mld dol. Reżim Xi sprowadza głównie ropę naftową, gaz ziemny i węgiel, a do tego miedź i rudy miedzi, drewno, paliwo i owoce morza.
"Chiny eksportują do Rosji szeroką gamę produktów, których znaczną część stanowią smartfony, sprzęt przemysłowy i specjalistyczny, zabawki, obuwie, pojazdy, klimatyzatory i komputery" - wymienia agencja TASS.