Najnowsza propozycja UE ws. ropy z Rosji to embargo na surowiec sprowadzany drogą morską. Obecnie, jak pisaliśmy, dostawy morskie stanowią ok. 2/3 rosyjskiego importu ropy do Unii Europejskiej. Sankcja więc, jeśli wejdzie w życie w takiej formie, będzie oznaczać pozbycie się większości rosyjskiej ropy z krajów UE. W dalszej perspektywie jest ograniczenie importu o 90 proc.
Ile Rosja straci na unijnym embargo na ropę? Szacunki
Bloomberg wyliczył, że przy takiej formie sankcji Rosja straci ok. 10 mld dolarów przychodów rocznie z eksportu ropy. Dzieje się tak, bo Rosjanie musieliby zacząć sprzedawać ropę do Azji, gdzie "czarne złoto" jest zdecydowanie tańsze - nawet o 34 dol. na baryłce.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Gdyby zaś UE podjęła decyzję o wstrzymaniu dostaw ropy rurociągiem "Przyjaźń" do Niemiec i Polski, oznaczałoby to ucięcie przychodów Rosji o kolejnych 12 mld dol. rocznie - bazując na wolumenach z 2021 r. i cenach z tego roku. Rosjanie nadal jednak zarabialiby ok. 6 mld dol. z eksportu do Węgier, Słowacji i Czech, które również importują surowiec przez "Przyjaźń", ale korzystają z południowej odnogi rurociągu.